Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Iska

"Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"
Wisława Szymborska

"Kto czyta książki, żyje podwójnie"
Umberto Eco

"Łatwiej niektórym książkę napisać, niż drugim ją przeczytać"
Alojzy Żółkiewski

"Z książkami jest tak, jak z ludźmi: bardzo niewielu ma dla nas ogromne znaczenie. Reszta po prostu ginie w tłumie"
Wolter

Najnowsze recenzje
1
...
46 47 48
...
92
  • [awatar]
    Iska
    Książka w sam raz na wakacyjne leżakowanie. Napisana niebywale lekko. Oprócz tego jest też krótka. Powiem tak… Nie lubuję się w literaturze polskiej obyczajowej absolutnie. Przeczytałam tą publikacje z czystej ciekawości, chcąc poznać styl pisarski autora. Językowo jest ok – składna, bez zbędnych i nużących opisów, za to z mnóstwem dialogów i jak na swą objętość z całkiem sporym „stadem” bohaterów. Opowiada o trzech kobietach pochodzących z różnych „światów”, których życiowe ścieżki w pewnym momencie się ze sobą splatają. Zresztą z postaciami męskimi w tej powieści jest również nieco podobnie. Zawarta w niej historia, nie da się ukryć, jest zwyczajnie absurdalna, wręcz niedorzeczna. Wiadomo, że to całkowita fikcja literacka, ale moim zdaniem zbyt dużo w niej nieoczekiwanych zbiegów okoliczności. Na dodatek przesiąknięta jest miłością i infantylizmem. Są w niej wątki o charakterze magicznym, fantastycznym, a nawet kryminalnym. Tak naprawdę jest w niej zupełnie wszystko i ten fakt raczej nie działa na jej korzyść. Akcja wartka, lecz natłok wydarzeń następujących jedno po drugim sprawia, że historia ta jest zupełnie niewiarygodna. Wiem jednaka doskonale, że i takie książki mają swoich amatorów… Ich grupa zresztą nie jest wcale taka mała… Ja do niej nie należę, ale cieszę się, że mogłam poznać, w zasadzie debiut literacki, pana Piotra.
  • [awatar]
    Iska
    Fajnie, że na rynku wydawniczym ukazują się pozycje dla młodzieży w typie powieści obyczajowo-historycznej. Nie wiem jednak jak mam się wypowiedzieć na temat tej książki. • Akcja tej powieści osadzona jest w realiach drugiej wojny światowej. W okupowanym Amsterdamie roku 1943 w jednym z zakładów pogrzebowych pracuje niejaka Hanneke. Jest ona dzie­więt­nast­olet­nią recepcjonistką, która po godzinach swej pracy zajmuje się zaopatrywaniem mieszkańców miasta w towary zdobyte na czarnym rynku. Wojna nadal trwa i wcale nie ma zamiaru się rychło skończyć. Hanneke zdołała już doświadczyć jej okrucieństw. Zabrała jej bowiem ukochanego, który zginął na froncie. W pewnym momencie od jednej ze swych stałych klientek Hanneke otrzymuje dość nietypowe zlecenie. Jej zadanie polega na odnalezieniu zaginionej pięt­nast­olet­niej­ dziewczyny – Żydówki, która w sposób niespodziewany zniknęła z sekretnej kryjówki w domu kobiety. Czy Hanneke zdoła znaleźć Mirjam zanim wpadnie w ręce Gestapo? Dziewczyna podąża śladami zaginionej. Poznaje wiele intrygujących tajemnic na jej temat, ale także zostaje uwikłana w sieć niebezpiecznych dla niej kłamstw. „Dziewczyna w niebieskim płaszczu” to thriller historyczny napisany z myślą o młodzieży. • Powiem więc tak… nie zachwyciła mnie wielce ta pozycja. Jest raczej przeciętna. Momentami akcja była mało wartka, aczkolwiek interesująca. Co tyczy się tła historycznego, to uważam, że sięgający po tą książkę nastolatek musi mieć jednak jakieś konkretne pojęcie o przebiegu II wojny światowej inaczej czytanie tego typu powieści nie ma najmniejszego sensu. Dlaczego tak sądzę? Ktoś kto zupełnie nie będzie posiadał wiedzy na temat historii tego burzliwego okresu w naszych dziejach, nie dość, że niczego nie zrozumie, to na dodatek w jego głowie zaczną mnożyć się kolejne pytania dotyczące historii. Jeśli natomiast kogoś interesuje tylko sama fabuła powieść, a realia, w których jest osadzona nie mają najmniejszego znaczenia to w porządku. Niech czyta bez obaw. Może ja zbyt mocno wszystko zawsze analizuję? Hmmm…., bo dla mnie faktografia zawsze ma ogromne znaczenie. ;)
  • [awatar]
    Iska
    Tym razem pani B.A. Paris się nie popisała swym talentem… Cóż bywa. „Pozwól mi wrócić” to naprawdę bardzo kiepski thriller z absurdalnie, według mnie, niedorzeczną fabułą. Słaba, słaba, bardzo słaba… • Wszystko zaczyna się od nagłego i nies­podz­iewa­nego­ zniknięcia Layli. Fin, jej partner, z którym wracała z wakacji we Francji, składa zeznanie na policji. Wyjaśnia w jaki sposób doszło do zaginięcia kobiety. Choć jego zeznania wydają się być mało wiarygodne, mężczyzna nie pozostaje w kręgu podejrzanych. Layla po prostu „zapadła się pod ziemię”. Po dość długim czasie mężczyzna podejmuje próbę ułożenia sobie życia na nowo. Problem polega na tym, że jego nową wybranką serca jest Emma, siostra Layli. Gdy wieść o zbliżającym się ślubie Finna z Emmą okrąża ich „mały światek” nagle Layla daje o sobie znać… Dlaczego postanowiła wrócić? Czemu chce się pozbyć własnej siostry, żeby zająć jej miejsce? Manipuluje Finnem każdego dnia. Mąci mu w głowie. Ale czy osoba, z którą obecnie mężczyzna koresponduje w emailach i od której odbiera z każdym dniem coraz więcej char­akte­ryst­yczn­ych matrioszek jest rzeczywiście Laylą? Może to tylko jedna wielka mistyfikacja? • Hmmm… kogo by nie zaintrygowała chociażby taka informacja na temat treści tej powieści? Pewnie nie jeden dałby się skusić. Ja też się nabrałam. Dalsza część jej fabuły i to czego nie wypowiedziałam w tej opinii jest całkowicie absurdalna. Przekonacie się jeśli przeczytacie… Osobiście jednak uważam, że to absolutna strata czasu…
  • [awatar]
    Iska
    Bez dwóch zdań jest to jedna z lepszych książek napisanych pod adresem młodzieży. Dlaczego??? Bo traktuje o ich problemach, ale tym razem tych najbardziej ekstremalnych, dotyczących akceptacji niep­ełno­spra­wnoś­ci swoich rówieśników. W przypadku książki „ Krzycz po cichu braciszku” mowa w niej o defektach intelektualnych, co jest przynajmniej w mojej ocenia dziś zjawiskiem dość powszechnym. • AUTYZM, bo to przede wszystkim o nim jest mowa w tej powieści, to słowo które wzbudza ogromny strach wśród rodziców. Na autyzm choruje jej główny bohater Jeremiasz. Życie Jeremiasza i jego rodziny jest bardzo trudne. Wychowywany przez mamę, nie mający nic do czynienia z ojcem chłopiec, za najlepszego swego przyjaciela ma jedynie siostrę Pamelę i jedną metalową pokrywkę. Chłopiec choruje na jedną z najcięższych form autyzmu. W zasadzie nigdy nie będzie zdolny samodzielnie funkcjonować w społeczeństwie, a matka za żadne skarby nie chce go oddać do specjalnego domu opieki. Wraz ze swą córką, nomen omen siostrą bliźniaczką Jeremiasza, funkcjonują według pewnego utartego już schematu. Wszystko to po to, żeby zapewnić Jeremiemu stabilne życie emocjonalne. Wyjście poza te ściśle określone ramy , w zasadzie nawet najmniejsze odchylenie od zaakceptowanych przez chłopca norm grozi istną katastrofą. Ogromnym, nagłym i niek­ontr­olow­anym­ wybuchem totalnej furii, trwającej często nawet kilka dni. • Pamela natomiast jest bardzo dojrzałą, jak na swój wiek nastolatką, która nie ma lekko. Trwa jednak przy mamie, dodaje jej otuchy w każdej, chwili nawet najd­robn­iejs­zego­ załamania. Na dodatek jej pomoc przy Jeremiaszu jest wprost nieoceniona. W nowej szkole, do której aktualnie chodzi jest na etapie poznawania nowych rówieśników. Jej uwagę zwrócił pewien chłopiec… Okazuje się, że jest typem samotnika, z którym się nikt nie chce zadawać. Z czasem urzeka Pamelę jego nadzwyczajna inteligencja. Chłopiec też, co jest dość dziwne w jego przypadku jak się okazuje, akceptuje dziewczynę. Pamela staje się istotnym „elementem” jego życia. Dlaczego wywiązała się między nimi nić porozumienia? Okazuje się, że Patryk ma zespół Aspergera, dlatego tak dobrze zdaje się go rozumieć dziewczyna. • „Krzycz po cichu braciszku” to bardzo inteligentna i pouczająca lektura. Opowiada o niczym nieograniczonej miłości, magicznej wręcz sile przyjaźni, pokonywaniu ludzkich słabości oraz barier, ale także o zrozumieniu, akceptacji i budowaniu wzajemnych relacji z otoczeniem. Bez dwóch zdań jest to świetna historia, zawsze aktualna, na dodatek pełna dobrego humoru. Polecam gorąco. Lektura obowiązkowa dla młodzieży.
  • [awatar]
    Iska
    O raju… Co to była za nuda!!! Nuda, nuda i jeszcze raz nuda! Przy wyborze książek i ich czytaniu zawsze staram się kierować trzema zasadami: • Pierwsza – Nigdy nie oceniaj książki po okładce. • Druga – Nawet po przeczytanych pierwszych stu jakże nudnych stronach postaraj się dać danej książce drugą szansę. • Trzecia – STOP!!! Nie bądź sadomasochistką! Porzuć czytanie czegoś, co Ci zupełnie nie pasuje. Jest tyle ciekawszych rzeczy do przeczytania. Twoja lista przecież pęka w szwach. • W przypadku „Żony między nami” nie zastosowałam się do punktu trzeciego i to był ogromny błąd. Od czego zacząć??? • Powieść ta nie ma w sobie zupełnie nic z thrillera. Na początku nawet trudno jest się zorientować do czego zmierza główna jej bohaterka, a zarazem narratorka. Snuje swoją bardzo retrospektywną opowieść o nieudanym małżeństwie i chęci zemsty, ale nie wiadomo na kim i z jakiego powodu… Początkowo wszystko wskazywałoby na to, że nienawidzi nowej wybranki byłego męża i za wszelką cenę nie chce dopuścić do ich ślubu. Fakt ten częściowo się potwierdza na dalszych kartach tej historii, z pewną jednak różnicą. Vanessa nie pała bowiem do Emmy nienawiścią, a próbuje tylko ją ocalić. Przed czym? Albo przed kim? Ostatecznie wrogo nastawiona do Vanessy Emma wysłuchuje jej relacji ze związku z Richardem. Uzmysławia tym samym dziewczynie, że Richard nie do końca jest taki, jakim widzą go inny. Czy Emma w jakiś konkretny sposób zareaguje na ostrzeżenia zdesperowanej w swoim działaniu Vanessy? Hmmm…. • Zakończenie tego w ogóle nie trzymającego w napięciu pseudo thrillera jest znośne, w pierwiastkowym stopniu nawet nieco zaskakujące. I nic poza tym… Pomysł może na powieść był całkiem niezły, ale jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia. Brakuje tej książce przysłowiowej ikry. Akcja monotonna, relacja Vanessy momentami nieco chaotyczna i bełkotliwa. Na dodatek w książce tej nie ma żadnej wyrazistej postaci. Wszyscy nudni jak „flaki z olejem”. Nie dostrzegam żadnych plusów tej powieści, więc jej nikomu nie polecam. Zupełnie stracony czas. Od tej pory będę przestrzegała mojej trzeciej zasady. Z pewnością!!!
Planowane i pożądane pozycje
1 2 3
  • Jak nie zwariować ze swoim dzieckiem
    Marcela, Mikołaj
  • Jak nie spieprzyć życia swojemu dziecku
    Marcela, Mikołaj
  • To, co nam zostaje
    Hepworth, Sally
  • Zimne popioły
    Musso, Valentin
  • Inna od siebie
    Helbig, Brigitta
  • Prawo Mojżesza
    Harmon, Amy
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo