Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Magnolia044
Najnowsze recenzje
1
...
9 10 11 12 13
  • [awatar]
    Magnolia044
    „Graj ostro i ciesz się wolnością.” • „Pożar krwi” to trzeci tom zamykający trylogię „Bez tchu”. W poprzednich tomach przedstawione były dogłębnie perypetie Gabe'a i Jace'a, natomiast tutaj poznajemy Asha. Trzej przyjaciele posiadają wszystko czego może pragnąć każdy mężczyzna, młodzi, przystojni, bogaci, są wspólnikami potężnej firmy oraz spełniają swoje fantazje seksualne. • Ash po tym jak jego przyjaciele poznali swoje życiowe partnerki czuje się samotny, do czasu, aż przypadkiem w parku poznaje Josie. Młodą i utalentowaną artystkę. Mężczyzna przyłapuje dziewczynę na tym, że ta go ukradkiem rysuje. Jest nią zaintrygowany, pragnie ponownie ją spotkać. Wynajmuje człowieka, który ma śledzić dziewczynę i zdawać mu raport z jej poczynań, chce o niej wiedzieć dosłownie wszystko. Kiedy Josie zostaje bez grosza przy duszy, a musi opłacić czynsz, wystawia swoje obrazy w jednej z galerii, a także zastawia w lombardzie biżuterię należącą do jej matki, a wcześniej babki. Rodzinne klejnoty są jedyną pamiątką jaka została jej po dwóch bliskich kobietach. Ash dowiadując się, że dziewczyna ma problemy finansowe wykupuje wszystkie jej obrazy oraz biżuterię z myślą, że dzięki temu ponownie się spotkają i tak się właśnie dzieje. Mężczyzna proponuje, że odda kobiecie cenną biżuterię w zamian za wspólną kolację. Podczas wspomnianej kolacji Ash składa Josie intrygująca propozycję... Jaką propozycję dostanie Josie? Czy na nią przystanie? Z czego będzie musiała zrezygnować? Do jakiego przestępstwa posunie się Ash? Odpowiedzi na te i inne pytania szukajcie w książce. • Początek powieści jest bardzo banalny. On spotyka ją, jest to fascynacja od pierwszego spotkania. Pragnienie czeka na odpowiedni moment aż wybuchnie. Ona zaprząta mu myśli, on robi wszystko by ją jeszcze raz spotkać. Zakończenie dość przewidywalne. Czy tylko ja tutaj wyczuwam Harlequin??? • „Jesteśmy sobie pisani, Josie. Od dnia, w którym spotkaliśmy się w parku, jesteśmy sobie przeznaczeni. Walka z tym to strata czasu i energii. Ja z tym nie walczę i tobie radzę to samo.” • Jak dla mnie tempo książki jest zastraszająco szybkie, bo niby jak można zakochać się w tydzień? Mało realne, a jednak. Chociaż opisane są różne historie, to książka moim zdaniem jest bardzo podoba do „Pięćdziesięciu twarzy Greya”, z tym, że tutaj nie ma „czerwonego pokoju bólu”, a wszystko dzieje się w sypialni. Znajdziecie w niej opisywane sceny erotyczne, przyrządy, zabawy w łóżku, uległość, oddanie, nacisk na szczerość i prawdomówność. • „Prosiła go o coś perwersyjnego, a on zamierzał spełnić jej oczekiwania. Ręce go świerzbiły, żeby spuścić jej lanie i zobaczyć ślady dominacji na jej ciele. To prymitywne pragnienie całkowicie zawładnęło jego umysłem. Chciał ją posiąść, tak by nie było wątpliwości, kto jest jej panem.” • Jeśli szukacie literatury wysokich lotów, to muszę was rozczarować, bo nie jest to ambitna lektura, ot lekkie czytadło na wyłączenie szarych komórek i rozluźnienie się. Mimo wszystko spędziłam z książką naprawdę przyjemne chwile. Czyta się ją wyjątkowo szybko, choć ma ponad 400 stron. Cała seria z pewnością spodoba się fankom literatury E.L. James, S. Day, jak i kobietom, które lubią czytać Harlequiny. Dużym minusem jest częste powtarzanie się dialogów! Nie twierdzę, że książka jest słaba po prostu spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Jeśli chodzi o okładkę, to bardzo mi się podoba. Uwielbiam białe okładki z mini­mali­styc­znym­ wzorem. Sięgnijcie po „Pożar krwi”, a być może Wam spodoba się bardziej. Polecam.
  • [awatar]
    Magnolia044
    „Mandalaj. Kolejny etap podróży i kolejna porcja antyków do obejrzenia. I początek poszukiwań kobiety, której może wcale tam nie było, która, prawdę mówiąc, od dawna mogła już nie żyć. W razie czego miała znaleźć rodzinę owej kobiety i zwrócić jej tekowego lwa dziadka. Miał wrócić do domu, gdzie czekał na niego bliźniaczy posążek, żeby została przywrócona harmonia. To jednak nie wszystko. Eva miała też odkryć prawdę.” • Książki autorstwa Rosanny Ley już wcześniej ukazywały się w Wydawnictwie Literackim były to: „Dom na Sycylii” oraz „Zatoka tajemnic”, najnowsza powieść „Powrót do Mandalaj” był moim pierwszym spotkaniem z twórczością autorki, szczerze mówiąc spodziewałam się ciekawej lektury, ale nie aż tak pasjonującej, jestem mile zaskoczona. • Eva Gatsby pracuje w antykwariacie. Specjalizuje się w rzemiośle azjatyckim, po dziadku odziedziczyła miłość do drewna. Pewnego dnia szefowa wzywa ją do gabinetu i oznajmia, że ma dla niej zadanie do wykonania lecz nie na miejscu, a w Birmie, gdzie ma skontaktować się z pośrednikiem, zdobyć nowe antyki i potwierdzić ich autentyczność, a także czuwać nad wszystkim oraz nawiązać nowe kontakty. Kobieta jest jednocześnie zaskoczona, że szefowa zaufała jej na tyle, aby powierzyć jej takie zadanie, ale z drugiej strony jest bardzo szczęśliwa, ponieważ jej marzeniem był wyjazd do Birmy. • „Czy kraj sprosta jej wyobrażeniom? Czy zapełni luki w opowieści dziadka? Ciekawe, co powie, kiedy usłyszy, że Eva się tam wybiera. Wyjazd do Birmy odmienił jego życie. Eva była ciekawa, czy tak samo będzie w jej przypadku.” • Dziadek Evy dowiaduje się, że jego ukochana (jedyna) wnuczka wybiera się do kraju, w którym spędził najlepsze oraz najgorsze chwile w swoim życiu, tam znalazł i utracił swoją pierwszą i jedyną miłość, przeżył wojnę, stracił wielu przyjaciół. Lawrence prosi wnuczkę o przysługę, mianowicie ma zwrócić tekowego lwa pewnej Birmance, kobiecie, którą kochał i którą kocha nadal, która przed jego wyruszeniem na wojnę podarowała mu posążek tekowego lwa, aby go chronił, a także, by pozwolił mu bezpiecznie wrócić do niej. Jednakże tak się nie stało i ich drogi się rozeszły. • „Spójrz na nas - wyszeptała, dotykając twarzy na zdjęciu. - Jesteśmy starzy… Nasze drogi się rozeszły. - A potem ściszonym głosem dodała: - Przeżyliśmy życie jedno bez drugiego.” • Rosemary, córka Lawrenca i matka Evy, po nagłej śmierci męża, czuła się tak jakby straciła cząstkę siebie, bała się na nowo pokochać, ponieważ miała wrażenie jakby zdradzała Nicka. Po jego śmierci Rosie odsunęła się od córki. Wtedy właśnie Eva znalazła oparcie w dziadku. Rosemary nie może wybaczyć ojcu paru rzeczy. Co takiego poróżniło córkę z ojcem? • „Naprawdę miała wszystko, czego dusza zapragnie. Oprócz córki – szepnął cichy głos w jej wnętrzu. - Oprócz ojca. Oprócz Nicka.” • Książka złożona jest z kilku wątków, mianowicie, jest ujęty wątek Evy oraz jej pobytu w Birmie. Kolejny to wspomnienia Lawrenca z pobytu, w tym kraju przeplatane z czasami współczesnymi. Następny wątek stanowi Rosemary, która przyjeżdża do ojca, aby zrozumieć jego postępowanie i wybaczyć mu kilka spraw. Cała fabuła lawiruje pomiędzy Birmą, a Anglią (Dorset). • „Przeszłość stanowi zamknięty rozdział (…) Czy mamy prawo go otwierać?” • Co takiego odkryje Eva? Kim był Niemiec Klaus Weber, którego Eva spotkała przypadkowo w kawiarni w Rangunie? Co ukrywa? Czy na pewno był to przypadek, a może zaaranżowane spotkanie? Dlaczego Lawrenc i Maya rozstali się w młodości i jaka była tego przyczyna ? Jak potoczyły się ich losy osobno? Czy uda się Rosemary odbudować więzi z córką i ojcem? Kim był Ramon, kolejny bohater powieści, a także wnuk Mayi? Co ukrywają w sobie posążki tekowych lwów i dlaczego są tak cenne? Odpowiedzi na te pytania szukajcie w lekturze. • Uwielbiam książki, w których czasy współczesne są przeplatane z przeszłością. W tej pozycji ukazane są wspomnienia dziadka Evy z wojny w Azji. Opowieści Mayi o rodzinie królewskiej z Mandalaj z roku 1885, których kobieta wcześniej wysłuchała od swojej babki. Powieść jest o poznawaniu nowego kraju i jego cywilizacji. Odkrywaniu tajemnic z przeszłości oraz spełnianiu obietnic. Miłości, która swój początek miała w roku 1937 , która przetrwała kilkadziesiąt lat, jak również miłości ludzi z dwóch różnych kultur, dwóch różnych światów. Publikacja o tym jak łatwo popełnić błąd lecz trudno jest go naprawić - niesie przestrogę, żeby nie dokonywać błędów, które w przeszłości uczynili nasi bliscy. Także o tym, że nie da się kogoś uszczęśliwić na siłę. • Podobał mi się styl powieści, który jest dosyć barwny. Autorka zadbała o szczegóły, dlatego bohaterowie oraz tło są bardzo wyraźne. Fabuła jest niezwykle interesująca. Rozdziały są krótkie. Autorka płynnie przechodzi między wątkami. Końcowe rozdziały bardzo wzruszające. Całość starannie dopracowana. • Bardzo się cieszę, że książka trafiła w moje ręce. Z przyjemnością sięgnę po pozostałe powieści autorki. Jeżeli macie ochotę wyruszyć w interesującą podróż w głąb Mandalaj, poznać historię tego miejsca, odkryć tajemnice z przeszłości oraz rozwikłać niebezpieczną intrygę, w którą wplątali się bohaterowie powieści, jak również lubicie połączenie historii z romansem oraz kryminałem, to ta książka jest dla was pozycją idealną. Gwarantuję Wam, że spędzicie z nią przyjemne chwile. Generalnie książka bardzo mi się podobała. Polecam.
  • [awatar]
    Magnolia044
    Skończywszy czytać powieść bardzo dla mnie trudną emocjonalnie, sięgnęłam po „Pięknego drania”. Po przeczytaniu różnych opinii spodziewałam się, że książka mnie zrelaksuje, odpręży, rozśmieszy, że da chwilkę wytchnienia. I co? Nie zawiodłam się. Dostałam dokładnie to czego chciałam. • „Stałam się niezastąpiona. I bez wątpienia zostałam prawą ręką. Tylko akurat tak się złożyło, że byłam ręką, którą najczęściej aż świerzbiło, żeby strzelić siarczysty policzek tej przeklętej twarzy. Twarzy mojego szefa, Bennetta Ryana. Pięknego drania.” • Chloe Mills jest bardzo uzdolniona, ambitna oraz perfekcyjna, zna swoją wartość, chce osiągnąć sukces i wie, że zasłuży na niego dzięki ciężkiej pracy. Jej marzeniem jest dyplom MBA, który odbierze po ukończeniu stażu w firmie Ryan Media Group, jest prawą ręką Ryana Bennetta - swojego szefa. Bennett jak przystało na bohatera tego typu literatury jest chodzącą doskonałością, bardzo mądry, przystojny, odnoszący sukces pomimo młodego wieku. Jest wymagający, złośliwy do tego uparty. Według Chloe jest pyskaty i jak nikt inny potrafi ją wyprowadzić z równowagi jednym zdaniem. Oboje nawzajem się nienawidzą lecz z taką samą mocą pragną. Po kilku miesiącach wspólnej pracy dochodzi do zbliżenia tych dwoje. Czy dla Chloe ważniejszy jest staż, po ukończeniu którego będzie mogła przebierać w ofertach pracy, a może wybierze Bennetta? • „Kiedy spojrzał na mnie, uśmieszek na jego ustach powiedział mi, że moje gapienie się na niego nie uszło jego uwagi. • -Widzi pani coś ładnego?- zapytał. • - Nie tutaj- odpaliłam z uśmieszkiem. A ponieważ wiedziałam, że to go poruszy, celowo założyłam nogę na nogę tak, by moja spódniczka podjechała do góry nieco bardziej, niż powinna. Może by mu przypomnieć, kto wygrywa w tej grze? Na jego twarzy natychmiast pojawił się wyraz gniewu. Misja wykonana.” • Cała historia przedstawiona jest z perspektywy jednym razem Chloe, a drugim Bennetta. Dzięki temu czytelnik wie co dokładnie myślą o sobie nawzajem, widzi przyczyny ich nieporozumień oraz mnóstwo niedomówień, a wszystko dlatego, że oboje mają podobne charaktery. Do pierwszego gorącego zbliżenia głównych bohaterów dochodzi po dziewięciu miesiącach wspólnej pracy, jeśli przełożyć to na kartki książki dzieje się to...tutaj uwaga...na 16 stronie! Cóż za tempo, autorki nie marnują czasu i rzucają czytelnika od razu na głęboką wodę. Pikantne sceny znajdują się praktycznie w każdym rozdziale, a tych jest dwadzieścia. Jeśli chodzi o samych bohaterów, to nie wiele o nich wiemy, autorki postawiły raczej na to co się dzieje tu i teraz, mało ukazują faktów z ich przeszłości, nawet praktycznie nie wychodzą poza granice biura, akcja toczy się w znacznej części wokół pracy. • „Przez głowę przemknęły mi wyraziste obrazy kuszącego morderstwa. Musiałam dokonać heroicznego wysiłku, by zapanować nad sobą, nie przeskoczyć przez stół i nie udusić gada. Na jego twarzy pojawił się pełen zadowolenia uśmieszek.” • To co sprawia, że książka nie jest banalnym przedstawieniem romansu biurowego to nienawiść głównych bohaterów do siebie nawzajem, ciekawe dialogi z ciętymi ripostami, poczucie humoru i gorący seks. Najbardziej w książce podobało mi się to, że główna bohaterka nie jest typem uległej kobietki, która daje sobą pomiatać, a kiedy ktoś na nią krzyknie to płacze po kątach, nie, ona jest równie pyskata jak jej szef, na atak odpowiada ze zdwojoną siłą. Lektura jest lekka i przyjemna w odbiorze, czyta się ja zdumiewająco szybko, wręcz nie można się od niej oderwać w oczekiwaniu na kolejną porcję „zabawy” słowem przez głównych bohaterów. Zakończenie książki jest raczej do przewidzenia lecz mnie to nie przeszkadzało, świetnie się bawiłam czytając słowne przepychanki głównych bohaterów. Wydaje mi się, że jest to dobrze napisana powieść z gatunku erotyk. Czekam na kontynuację. Polecam.
  • [awatar]
    Magnolia044
    Słabe to było... • Przyznaję, że to moje pierwsze spotkanie z prozą Jacka Higginsa, myślę, że nie do końca udane. Z reguły jest tak, że kiedy się ktoś nudzi, to sięga między innymi po książkę, żeby przebyć jakąś interesującą podróż. Najgorsze co może się przydarzyć czytelnikowi to nudzenie się przy książce, no bo jak można „zabić” nudę-nudą?? • Jack Fox jest utalentowanym, powszechnie znanym wojennym bohaterem i szanowanym biznesmenem z Wall Street. W rzeczywistości jest także siostrzeńcem Don Marco Solazza, który jest głową rodu oraz „ojcem” mafii. Fox nawiązał romans z jedną dziennikarką, niejaką Kate Johnson, kiedy się dowiedział, że kobieta pisze o nim artykuł ujawniający jego prawdziwe oblicze, zlecił jej zabójstwo. Gdy przez przypadek zostało odnalezione ciało kobiety, okazało się, że była ona żoną Blake Johnsona, który z kolei pracował bezpośrednio dla prezydenta. Kiedy Blake dowiaduje się, że Kate została zamordowana na zlecenie Foxa, postanawia się na nim zemścić i od tamtej pory szczęśliwa passa Foxa się kończy. Wspólnie z bliższymi i dalszymi przyjaciółmi drobnymi kroczkami dążą do osiągnięcia celu, jakim jest zlikwidowanie Foxa i całej mafii. Czy im się to uda? Do czego jest w stanie posunąć się mąż, który dowiaduje się, że jego była żona została brutalnie zamordowana? • „Wypłoszymy tę bestię z matecznika, ale zrobimy to na mój sposób. Za łatwo byłoby zastrzelić go gdzieś na ulicy. Chcę, żeby odbyło się to powoli i boleśnie. Będziemy stopniowo niszczyć jego żałosne małe imperium, aż nie zostanie kamień na kamieniu. I wtedy go dobijemy.” • Sięgając po tę książkę liczyłam na niezapomnianą przygodę, miałam wobec niej duże oczekiwania. W opisie przeczytałam, że w całej powieści znajdę: mafię, bohaterów wojennych, zabójstwo, szefa jednostki specjalnej, gangstera. Owszem znajdziecie to wszystko lecz całość tworzy jakąś papkę, osobiście zawiodłam się. W trakcie tej lektury, a przynajmniej do połowy książki niemiłosiernie się nudziłam. Książka pozbawiona jest dreszczyku emocji, który podniósłby chociaż w minimalnym stopniu poziom adrenaliny. Cała fabuła jest bardzo chaotycznie opisana. Zakończenie do przewidzenia. Słabo wykreowane postacie, za to w takich ilościach, że nie jestem w stanie ich wymienić. Bohaterowie powieści przemierzają przez Nowy Jork, Londyn, Liban oraz Irlandię. Jeśli chodzi o samą szatę graficzną, to między innymi dzięki niej oraz krótkiemu opisowi sięgnęłam po książkę, ponieważ i jedno i drugie jest bardzo zachęcające. • Na portalu Lubimy Czytać można się dowiedzieć, że książka jest przypisana do kategorii thriller/sensacja/kryminał, a moim skromnym zdaniem jest to idealna bajka na dobranoc. Szczerze to nie mogłam się doczekać, kiedy w końcu skończę ją czytać. Z pewnością szybko o niej zapomnę i żadna siła nie skłoni mnie do jej ponownego przeczytania.
  • [awatar]
    Magnolia044
    Książkę po raz pierwszy przeczytałam w ubiegłym roku, teraz postanowiłam odświeżyć całą lekturę, z biegiem czasu spojrzeć na nią pod innym kątem. Po pierwszym spotkaniu z „Obsydianem” byłam nim zachwycona, czy moja ocena uległa zmianie, a może nic się nie zmieniło i nadal jest to jedna z moich ulubionych książek? • Po śmierci ojca, Katy wraz z matką przeprowadzają się z Florydy do nowego miasteczka Ketterman. W ten sposób chcą zamknąć traumatyczne wydarzenia w szufladce „przeszłość” i zacząć żyć na nowo z czystą kartą. Katy uważa się za nudziarę, twierdząc, że jest przeciętnego wyglądu, lubi uprawiać ogród, a przede wszystkim kocha czytać książki i prowadzi bloga recenzenckiego. Jej nowymi sąsiadami są Dee oraz Daemon. Oboje są nadnaturalnie piękni, śmiało można rzec, że ich wygląd zewnętrzny jest idealny, dodatkowo są strasznie skryci i posiadają swoje tajemnice. Katy zaprzyjaźnia się z Dee lecz tej znajomości jest przeciwny Daemon, który twierdzi, że siostra nie powinna się przyjaźnić z Katy, mówi dziewczynie wprost, że jej nie lubi. Z czasem stają się sobie bliscy, pomimo tego, że nadal twierdzą, iż oboje się nienawidzą i często się kłócą. Każdego dnia spędzają mnóstwo czasu razem, co skutkuje tym, że Katy poznaje tajemnicę, jaką skrywa rodzeństwo, prowadzi to do tego, że życie jej oraz nowych przyjaciół jest zagrożone. • Styl i technika jaką posługuje się autorka przypadły mi do gustu. Powieść czyta się bardzo szybko, jest lekka, ciepła i zabawna. Każdy rozdział zakończony jest z rozmysłem by czytelnik nie odkładał książki i natychmiast czytał kolejny. Cała fabuła jest starannie dopracowana, posiada błyskotliwe dialogi. Bohaterowie są dobrze wykreowani i wszyscy zyskali moją sympatię. Deamon perfidnie prowokuje Katy do sprzeczki, ta z kolei umie się jemu postawić, wychodzi z tego całkiem zabawny dialog. Wydawnictwo dodało do książki dwa bonusy, jednym są początkowe rozdziały z drugiego tomu czyli „Onyks”, a kolejną niespodzianką jest kilka rozdziałów widzianych oczami Daemona. • „(…) - A jak ma spalić tę energię? • Andrew uśmiechał się po drugiej stronie pokoju. • - Możemy zabrać ją na pole i ścigać samochodami. Będzie zabawa. • - Och, odpier... • Przerwał mi śmiech Daemona. • -To chyba nie najlepszy pomysł. Zabawny, ale niedobry. Ludzie są delikatni. • - A może kopnę cię moja delikatną nogą w dupę?- powiedziałam zirytowana. (...)” • Czytałam książki w których pojawiały się takie istoty jak wampiry, wilkołaki, aniołowie itd. lecz nigdy nie czytałam książki o kosmitach. „Obsydian” jest to pierwszy tom otwierający serię „Lux”. Czy książka jest przewidywalna? Wydaje mi się, że nie do końca tak jest. Samo zakończenie intryguje oraz zaskakuje, do tego jest tak napisane, że z miejsca chciałoby się sięgnąć po kolejny tom. Mogę zostać skrytykowana czy nawet wyśmiana, ale ja lubię tę serię, jest jedną z moich ulubionych. Prz książkach z gatunku fantastyki odprężam się, jest to taka chwilowa odskocznia od problemów dnia codziennego, w tych książkach wszystko może się zdarzyć, z reguły kończą się happy endem ale mnie to w zupełności nie przeszkadza. Po przeczytaniu książki czuję się w pełni zadowolona, nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po „Onyks”. Polecam.
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
10
  • Moment życia
    Zawadzka, Joanna
  • Tylko Ty i teraz
    Więsak, Tomasz
  • Grey
    James, E. L.
  • Elementarz stylu
    Tusk, Katarzyna
  • Zaryzykuję dla ciebie
    Coori, N.
  • Garść pierników, szczypta Miłości
    Sońska, Natalia
grejfrutoowa
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo