Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Ruda

Ot, bibliotekara. ;)😉

Sporo czytam,dużo gadam, piszę mało i raczej kiepsko. Bywa, że nie doczytuję książek, bo szkoda mi czasu na udręki kiepskiej lektury. Rzadko oceniam pozycję na pięć gwiazdek. Bo nawet jeśli jest świetna, to wybitna - niekoniecznie. ;)😉

W wolnych chwilach w letnim sezonie przywdziewam lniane giezło i przenoszę się w czasie, by żyć na przełomie X i XI wieku w kształtującym się właśnie Państwie Piastów ;)😉

Najnowsze recenzje
1 2 3 4 5 6
  • [awatar]
    Ruda
    Vocatio nie jest moim ulubionym wydawnictwem, ale postanowiłam dać szansę książce, poruszającej kwestię bezpieczeństwa w Sieci. I w sumie nie żałuję, bo „Dr@pieżca” to dobry materiał na spotkanie młodzieżowego Dyskusyjnego Klubu Książki – myślę, że może sprowokować do całkiem ciekawej dyskusji. • W Houston ginie nastolatka, po kilku dniach poszukiwań zostaje odnalezione ciało: zmaltretowane, noszące ślady gwałtu, częściowo ukryte w ziemi. Była łatwym łupem - jak wiele jej podobnych dziewcząt dzieliła się każdym szczegółem swojego życia na popularnym portalu społecznościowym. Śledztwo tkwi w martwym punkcie, policja rozkłada ręce - sprytny łowca nie jest łatwy do namierzenia. Załamany ojciec Elli postanawia sam wymierzyć sprawiedliwość, w każdym znajomym córki dopatrując się cech zwyrodnialca, tymczasem starsza siostra zamierza zrobić wszystko, by przestrzec inne nastolatki przed zagrożeniami, jakie czyhają na nie za pośrednictwem GrapeVyne. Krista dociera do twórcy portalu, Ryana Adkinsa, i przekonuje go do swoich racji. Jednak wkrótce zginie kolejna dziewczyna, a oni sami znajdą się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Ryan jako sojusznik Kristy może bowiem zaszkodzić interesom pewnej grupy ludzi, a gra toczy się o najwyższą stawkę, w której ludzkie życie nie jest wartością godną większej uwagi. • Intryga jest co prawda prosta jak konstrukcja cepa, a człek gustujący w literaturze kryminalnej ( beletrystyce czy też popularnonaukowej ) postać okazującą się pod koniec opowieści mordercą wskaże bezbłędnie już przy pierwszym zetknięciu, to jednak dobrze tę pozycję dodać do przeczytanych zbiorów albo chociaż polecić co niektórym znajomym. Momentami naiwna narracja potrafi się rozbujać, fundując nam trochę napięcia pod koniec lektury. Wiele uwagi autorka poświęca relacji Bóg - człowiek, z naciskiem na człowieka doświadczonego cierpieniem, utratą bliskich i związanymi z tym wątpliwościami ( specyfika wydawnictwa się kłania ), starając się przekonać czytelnika, że w każdej tragedii ukryty jest głębszy sens. Mnie osobiście ta książka skłoniła do refleksji nad tym, ile naprawdę warte są informacje, jakie zamieszczamy w sieci. Nie wątpię w to, że część niefrasobliwych użytkowników portali społecznościowych pozostawianie cyfrowych śladów może kosztować sporo nieprzyjemności, w tym kłopoty finansowe, utratę tożsamości, a nawet życia. Większość z nas stara sie być ostrożnymi, ale czy można mieć pełną gwarancję bezpieczeństwa? Gdzieś tam w Sieci może krążyć ktoś sprytniejszy od nas.
  • [awatar]
    Ruda
    Książka Jacka Ostrowskiego opowiada historię prawdziwej sprawy kryminalnej z okresu PRL, widzianą z perspektywy samego mordercy. W powieści występuje pod nazwiskiem Zbigniew Pielach ( naprawdę : Zygmunt Bielaj vel Iwan Ślezko), zmienione są również nazwiska wszystkich prawdziwych postaci, kluczowych dla historii snutej przez autora. Porwanie znanej i szanowanej lekarki z Płocka przez...znanego i szanowanego ( chociaż niep­orów­nywa­lnie­ inaczej ) mieszkańca Konina, dziennikarza i byłego kierownika miejskiej biblioteki wstrząsnęło opinią publiczną. Porywacz zażądał okupu, ale nigdy nie pozwolił uprowadzonej wrócić do domu. Kiedy go wreszcie ujęto, okazało się, że ma na sumieniu niejedną okrutną zbrodnię, a nazwisko, którym się podpisuje od momentu zakończenia wojny, nie jest jego prawdziwym nazwiskiem. Ciała doktor Kamińskiej nie odnaleziono. Poprzednie zbrodnie były już przedawnione, a Zygmunt Bielaj został skazany jedynie za porwanie i próby wymuszenia okupu. Odsiedziawszy swoje, resztę życia spędził w Domu Opieki Społecznej w moim rodzinnym miasteczku. Tam też zmarł, nigdy nie wyjawiając prawdy. Pamiętam starszego pana o dziwnym wejrzeniu, siedzącego na ławeczce w parku, w którym spacerowałam z dziadkami jako dziecko. • Jacek Ostrowski postanowił odgadnąć, co takiego mogło się stać z porwaną lekarką. Czy powodem jej tragedii była tylko banalna ludzka chciwość, czy za tą zbrodnią kryło się może coś jeszcze? Co myślał zwyrodnialec, pozbawiając doktor Kamińską ( w powieści : Krzemińską ) szans na dożycie swoich dni w otoczeniu bliskich? Jaki udział w zniknięciu lekarki mogła mieć jego żona? Domysłów co do przyczyn tragedii i losu porwanej doktor Kamińskiej było wiele. Jedną z najmniej prawdopodobnych była hipoteza o współpracy Bielaja z KGB, ale to głównie na tym wątku rzekomej zbrodni politycznej autor zbudował swoją powieść. • Jacek Ostrowski dobrze się przygotował do swojej roli, nie omieszkałam skonfrontować jego pracy z czytaną przeze mnie w tym samym niemal czasie "Bez skrupułów" Wilhelminy Skulskiej. Jednak coś mi w tej powieści nie zgrywało, czegoś mi było brak. A jednocześnie - przesyt. Za dużo Pielacha - Bielaja, jego paskudnego, troglodyckiego jestestwa, za mało emocji i refleksji pozostałych bohaterów tej historii. Chwilami miałam wrażenie, że język narratora "przesiąkł" aż nadto wulgarnym sposobem bycia przestępcy. Bardzo mnie to raziło. • Ale i tak było warto. Więc polecam! • Wahałam się nieco między trzema a czteroma gwiazdkami. Stanęło na trójce, ale niech Was to nie zniechęca. • 29.11.2017 23:34:07
  • [awatar]
    Ruda
    Dawno się tak nie uśmiałam! • "Niektórzy myślą, że jedyna różnica między brakiem kota a posiadaniem go polega na tym, że coś włochatego leży sobie cichutko w kąciku i nikomu nie zawadza. O ile kot nie jest martwy, to jest to bardzo odległe od prawdy". • Właśnie! Osoba, w której życiu nieobecne są koty, może wziąć książkę Dawida Ratajczaka za przejaskrawioną; ba, pomyśli nawet, że autor wprostu silił się na dowcip, a sprawy, o których pisze, są celowo wyolbrzymione, by rozbawić odbiorcę. • Powiem Wam - nic z tych rzeczy! Ten, kto ma kota, ten WIE. Mieszkam aktualnie z dwoma małymi kotami, a wcześniej przez siedem lat towarzyszył mi inny przedstawiciel tego niesamowitego gatunku zwierząt i zapewniam - każde słowo w tym poradniku to najprawdziwsza prawda! • "Jak wytresować kota" to błyskotliwa, dowcipna - a jednocześnie w sposób naprawdę szczegółowy opisująca blaski i cienie wspó­łegz­ysto­wani­a z kotem - książka, którą mogę polecić każdemu miłośnikowi zwierząt.
  • [awatar]
    Ruda
    Miałam dzień wolny, miałam pewien plan. Takie tam babskie: sprzątanie, pranie, gotowanie, nadrabianie zaległości w pracach pisemnych - godzina po godzinie ustawione, co i jak, by móc wieczór poświęcić na spotkanie towarzyskie... • Przez Stefana Dardę ów plan wziął w łeb niemal co do punktu. • Usiadłam rano z książką i do południa nie ruszyłam się z fotela, a potem to już tylko histeryczne bieganie w kółko: "Nie zdążę! Nie zdążę!". Ale warto było! • "Dom na Wyrębach" pochłonął mnie całkowicie, a klimat książki żył we mnie wiele godzin po zakończeniu lektury. Jest w niej bowiem to, co w dobrym, klasycznym horrorze sobie cenię: płynna, plastyczna narracja, potęgująca nastrój grozy; a w niej tajemnica z przeszłości, mściwa i upiorna postać rodem z ludowych wierzeń - taka, co to dręczy bohaterów i lęka się światła świecy - a do tego prawdziwa męska przyjaźń i poświęcenie. Ta lektura to była dla mnie czysta przyjemność, za co Autorowi serdecznie dziękuję! • P.S. Babski wieczór się udał. Nawet mimo starań Basi. Wtajemniczeni wiedzieć będą... ;)
  • [awatar]
    Ruda
    Bardzo dobra książka, którą pomimo ściśle dokumentalnego charakteru, czyta się z zapartym tchem jak powieść sensacyjną z górnej półki: mroczną, przerażającą, zaskakującą. • Autor, przytaczając zebrane w czasie dziennikarskiego śledztwa materiały, poddaje w wątpliwość wyrok sądu z 1975, skazującego Zdzisława Marchwickiego na śmierć za zabójstwa 14 kobiet i usiłowanie zabójstwa kolejnych 6. Sprawą mordercy przez kilka lat żyła cała Polska; kiedy zabijał, kobiety bały się wychodzić z domów same, mężowie nie wiedzieli, czy ich żony wrócą z pracy do domu, a ojcowie nie byli pewni, czy z dnia na dzień nie stracą swoich ukochanych córek. Jedną z ofiar seryjnego zabójcy padła m.in. bratanica Edwarda Gierka, I sekretarza KC PZPR, co utwierdziło kobiety w przekonaniu, że ofiarą może być każda z nich, bo kat nie boi się nawet partii. Kiedy informacja o aresztowaniu Marchwickiego obiegła opinię publiczną, społeczeństwo odetchnęło z ulgą, zaś do końca procesu sądowego nikt oficjalnie nie nazwał go podejrzanym, lecz od razu - winnym. Co sprawiło, że wyrok na prostego pracownika śląskiej kopalni zapadł na długo przed decyzją sądu? - w tej książce znajdziecie wyjaśnienie. • W "Wampirze z Zagłębia" Przemysław Semczuk przypomina bowiem znaną prawdę, że jeśli tylko śledztwo nabiera charakteru politycznego, sprawcę można wykopać choćby spod ziemi i beznadziejna dotąd sprawa staje się nagle wielkim sukcesem organów ścigania, bowiem gorliwi świadkowe i "niepodważalne" dowody każdego przewinienia wyrastać będą niczym grzyby po deszczu. • Manipulowanie faktami i opinią publiczną, pomijanie informacji niewygodnych dla śledczych i prokuratury, bo niezgodnych z przyjętym tokiem postępowania, preparowanie dowodów, odsuwanie od sprawy wszystkich wątpiących i "niewierzących"... Mnogość nieprawidłowości i nadużyć,popełnionych w trakcie śledztwa i procesu sądowego wampira jeży włos na głowie. • Na pytanie, czy Zdzisław Marchwicki był katem, czy ofiarą każdy z czytelników musi odpowiedzieć sobie sam. Ja z kolei czuję się już w pełni gotowa, by zmierzyć się z filmem Macieja Pieprzycy, zatytułowanym "Jestem mordercą...".
W trakcie czytania
  • Roman Kostrzewski
    Kostrzewski, Roman
  • W górach przeklętych
    Sala, Bartłomiej Grzegorz
  • Mózg
    Magrini, Marco
  • Mózg ćwiczy czyli Jak utrzymać umysł w dobrej formie
    Nordengen, Kaja
  • Mózg rządzi
    Nordengen, Kaja
  • Twój super-mózg
    Chopra, Deepak
Cathy
aleq
madziar
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo