Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Magnolia044
Najnowsze recenzje
1 2 3 4 5
...
13
  • [awatar]
    Magnolia044
    „Jesteśmy tu nowi i jesteśmy dziwni dla innych. Wiadomo. Nikt nie oczekiwał, że będzie inaczej. Tylko dlaczego, zamiast wmieszać się w tłum, zaprzyjaźniamy się z jeszcze dziwniejszymi?” str. 33 • Debiutancka powieść Sabiny Jakubowskiej „Dom na Wschodniej” brała udział w konkursie Promotorzy Debiutów Instytutu Książki i Fundacji Tygodnika Powszechnego. Spośród wszystkich nadesłanych propozycji książka Jakubowskiej została uhonorowana Nagrodą Główną. • Głównym bohaterem powieści, a zarazem narratorem jest szesnastoletni Teodor Kowalski, zwany również Doro. Chłopak wraz z matką i młodszą siostrą uciekają z Krakowa przed ojca, który się nad nimi znęcał. Po wielu przeprowadzkach trafiają do małej podkrakowskiej wsi Jadownik. Wynajmują starą i ubogą chatkę, w której nie ma bieżącej wody, łazienki czy ogrzewania, jednak zawsze lepsze to niż mieszkanie w ciągłym strachu. Doro zapisuje się do miejscowego gimnazjum, poznaje tam wielu rówieśników, aczkolwiek nie nawiązuje z nimi bliższej przyjaźni. Chłopiec woli towarzystwo dzieciaków z sąsiedztwa, które mieszkają w Domu na ulicy Wschodniej. Mieszka tam starsza pani Emma wraz ze swoimi podopiecznymi, jak się okazuje są to dzieci w różnym wieku, które nie miały łatwego życia. Matka Dora i Róży pracuje jako położna, to dobra kobieta, troszczy się o swoje dzieci na tyle na ile jest to możliwe, jednak w większości zajmuje ją praca. Kobieta próbuje na nowo poukładać sobie życie, czy zdobędzie na to siłę? • „To jest koszmarne uczucie, gdy się nie ufa własnemu ojcu.” str. 211 • Zacznę od tego, że bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani. Czujemy ich wahania, strach, rozterki i inne emocje. Przeżywamy całą przygodę wraz z nimi. Przedstawię kilku z nich. Doro, który opiekuje się matką oraz siostrą, sam odnajduje swoją pierwszą miłość Marię oraz przyjaciół, którzy mieszkają w Domu na Wschodniej. Róża, to sześciolatka, której przypadł tytuł narzeczonej dla sied­emna­stol­etni­ego Jacha. Roksana, to czarnoskóra dziewczyna, której wydaje się, że wszyscy na świecie są nietolerancyjni, i że widzą w niej jedynie czarnucha. Pi-Stachu osiemnastolatek, który miał problemy z narkotykami i innymi używkami, jest jedynym z całej grupy, który jest w pewnym stopniu spokrewniony z Emmą. Autorka nakreśliła naprawdę sporą liczbę bohaterów drugoplanowych, aczkolwiek nie będę ich wszystkich prezentować, aby nie zepsuć Wam przyjemności z czytania lektury. • „Gniew mną targał, chciałem go bić, zabić. Ale współczucie sprawiło, że wróciły też moje własne paskudne wspomnienia. Bo ja przecież wiedziałem, jaki bezradny jest człowiek w obliczu przemocy kogoś silniejszego, bezwzględnego i bezkarnego.” str. 159 • Jakubowska pokazuje czytelnikowi, że nie każdy może okazać się takim, jak go postrzegają inni. Można kogoś odbierać jako osobę snobistyczną, która posiada tytuły oraz mnóstwo pieniędzy. Prawda będzie zupełnie inna, i ta osoba będzie pomagać ludziom słabszym, biedniejszym, chorym, a przede wszystkim samotnym dzieciom. Robi to, ponieważ jest bardzo dobrym człowiekiem, a z racji tego, że jest też majętna, to może sobie na to pozwolić. • „Dostosuj się do naszych zwyczajów. My tu sobie nie robimy złośliwości, nie zazdrościmy, nie kradniemy. Wszyscy wszystko widzą, ale nikt nie podgląda i nie podsłuchuje. Jesteśmy razem, jasne? Ale też nie przepraszaj, że żyjesz. Po prostu bądź, bo tu wszyscy jakoś muszą się odnaleźć. W tej chwili, razem z tobą, mieszka tutaj osiemnaście osób i sześć zwierząt.” str. 258 • Autorka w swej książce podejmuje takie tematy jak znęcanie psychiczne i fizyczne na członkach rodziny, zajście w ciążę nieletniej dziewczyny z pełnoletnim mężczyzną, rasizm, adopcja, odwyk, samotność, nałogi, pomoc słabszym, wzajemny szacunek oraz młodzieńcza miłość. Każdy z bohaterów nie miał łatwego życia w przeszłości, za każdym ciągnął się smutek i żal po stracie bliskich, czy to w wypadku samochodowym, czy odejście z własnej woli. Nieważne w jakich okolicznościach, ważne, że te dzieciaki straciły swoich rodziców, i znalazła się osoba chętna by im pomóc. Dodatkowo wkrada się tajemnica znalezionego przez Teodora klucza, jakie drzwi się nim otwiera? • „Od mamy miałem wsparcie, ale wiesz, jaka ona jest – dobra. Kochałaby nawet największą fajtłapę. Więc jej miłość to było dla mnie jedyne poczucie bezpieczeństwa, jakie miałem, ale żaden dowód, że się jest coś wartym. Nigdy nie wiedziałem, kiedy i o co będzie awantura w domu. Byle drobiazg wyprowadzał ojca z równowagi, czepiał się mnie, czepiał się mamy. Obrywałem i ona też, a najbardziej bolało, gdy ona obrywała w mojej obronie. I to tak trwało, trwało i było coraz gorzej.” str. 298 • Kolejna sprawa, to, iż autorka w swojej książce nawiązała do bajki Muminki. Róża jako przedszkolak widziała świat za pomocą Muminków. Często nadawała osobom imiona z bajki np. Muminek, Migotek bądź Paszczak, a to dlatego, że wykazywali pewne podobne cechy, co postaci z bajki. Zabawne jest to, że często trafiała idealnie z doborem przydomka. • Reasumując. Książka pomimo, iż posiada wielu bohaterów, wokół, których ciągle coś się dzieje, to fabuła utrzymana jest w spójnej całości. Rozdziały są bardzo krótkie, co lubię. Warstwa językowa nie jest skomplikowana, nie znajdziecie wysublimowanego słownictwa. Jednakże autorka użyła takiego stylu i język z zamysłem, aby czytelnik lepiej wgryzł się w otoczenie szesnastolatka. Powieść podejmuje trudne tematy, które wprost wyciskają łzy, ale znajdują się również momenty, które powodują niekontrolowane wybuchy śmiechu. Ponadto fabuła jest niezwykle ciekawa, a napięcie budowane jest stopniowo, aż brak mi słów na, to co działo si na końcu książki. Zawsze powtarzam, że książki New Adult uczą i dają do myślenia i tak było tym razem. Bardzo się cieszę, ze dostałam propozycję zrecenzowania tejże pozycji. Jestem w pełni usat­ysfa­kcjo­nowa­na. Mogę ją polecić nie tylko nastolatkom, ale wszystkim, którzy chcą przeżyć niesamowitą przygodę pośród dzieciaków w różnym wieku. Polecam. • „Atmosfera w Domu na Wschodniej była po prostu stymulująca. Tu każdy dorastał do tego, by zaopiekować się kimś innym niż tylko samym sobą.” str. 240
  • [awatar]
    Magnolia044
    Książka „Anna May” brała udział w IV edycji konkursu „Literacki Debiut Roku”. Spośród 300 nadesłanych utworów literackich powieść Agnieszki Opolskiej zajęła pierwsze miejsce. Tym bardziej niniejszy tytuł zaostrzył moją ciekawość, dlatego postanowiłam po tę publikację sięgnąć. Jakie są moje wrażenia po przeczytaniu „Anny May”? • „Znów zadźwięczały mi w uszach jej słowa: ”Przestań się już mazać, takie jest życie. Umyj się i umaluj, masz sesję wieczorem!”. Potem moja wściekłość, krzyk i jej lodowate: „Przestań!”. Trzask drzwi za jej plecami. Moje pakowanie się w pośpiechu i chaotyczna ucieczka. Odłączenie. A gdybym mogła cofnąć czas? Czy zmieniłabym swoją decyzję o wyjeździe z Londynu? Nie. Ale zmieniłabym jedno – nie czekałabym tak długo, żeby spróbować naprawić nasze relacje.” • Główną bohaterką książki, jak sam tytuł wskazuje jest Anna May, polka, która całe swoje życie spędziła w Wielkiej Brytanii. Kobieta przeprowadziła się do Krakowa, gdzie podjęła studia na wydziale historii sztuki. Anna jest bardzo atrakcyjną kobietą, swoją urodę traktuje bardziej jako karę od losu aniżeli nagrodę. Większość ludzi nie zwraca uwagi na to co ma w głowie, jaką jest osobą, bowiem widzą jedynie jej wygląd zewnętrzny, przez co Anna czuje się bardzo samotna. Jedynym jej przyjacielem, a zarazem współlokatorem jest Lukas, którego traktuje jak brata. Kobieta w przeszłości pracowała jako modelka, po zerwaniu kontraktu, musiała spłacić olbrzymią karę. Kiepska sytuacja materialna zmusza ją do podjęcia pracy, dlatego udaje się na casting, aczkolwiek na miejscu okazuje się, że trafiła do pracowni malarskiej Adama Northona, który poszukuje modelki, a raczej muzy do nowego cyklu obrazów. Anna początkowo odmawia, jednak los zmusza ją do przyjęcia oferty Northona. Nieco później Anna otrzymuje paczkę z pamiątkami po matce, z której ma się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy odnośnie swoich korzeni rodzinnych. • „-Ucieczka nie jest rozwiązaniem – przerwał mi. - Ludzie są okrutni, ale nie można się schować i udawać jak dziecko, że gdy zasłonisz oczy, to cię nie ma, że świat nagle staje się inny. Jest taki sam. Kiedy je odsłonisz, okazuje się, że wszystko wygląda tak jak dawniej, tylko ty nie jesteś gotowa.” • Motyw zerwania z przeszłością i budowania życia na nowo jest często wykorzystywany przez pisarzy. Jednakże w tym konkretnym przypadku Opolska zastosowała sprytny manewr, ponieważ dodała jeszcze nieco z powieści psychologicznej, sensacyjnej oraz romansu. Główna bohaterka boryka się z wydarzeniami z przeszłości, które nie dają o sobie zapomnieć. Jej teraźniejszy stan psychiczny w dużej mierze jest powodowanym tym przez co musiała przejść w Wielkiej Brytanii, w jaki sposób była traktowana przez matkę, która nie okazywała córce miłości i troski. Anna zmuszona była spełniać jej ambicje, dla matki liczyły się tylko i wyłącznie dobry wygląd, pieniądze i luksus, aniżeli dobro jedynaczki. Były chłopak i jednocześnie pracodawca Anny - David, również nie zapomniał o niej i ciągle ją prześladuje, do czego jest się w stanie posunąć, aby osiągnąć swój cel? • Główna bohaterka jest zmuszona wrócić do dalekiej przeszłości, bowiem jest to jedyny sposób na odnalezienie swojej rodziny, w tym ojca, którego nigdy nie widziała na oczy. Jedynym jej tropem jest stare zdjęcie, na którym widzi swoją matkę w objęciach kobiety bardzo podobnej do niej, być może siostry. Anna zdaje sobie sprawę, że nigdy nie rozmawiała z matką na tematy związane z jej rodziną. Mama Anny była piękną kobietą, jednakże zamkniętą w sobie, potrafiła skutecznie zrazić do siebie ludzi. Nasuwa się pytanie czy zawsze taka była? Być może ktoś zranił ją na tyle, że nie była w stanie pokochać i zaufać innym? Nigdy nie jest tak, że człowiek rodzi się złym albo dobrym, ludzie kształtują się przez całe życie, a głównym bodźcem do tego kim się stają jest rodzina i więź z bliskimi. • Autorka w doskonały sposób przedstawia życie typowego studenta, który ma na głowie nie tylko naukę i imprezy, ale również często boryka się z brakiem pieniędzy, dlatego łapie się różnych zajęć, by móc się w jakiś sposób utrzymać. Pokazane są także ich problemy osobiste, w tym sercowe, z jakimi się zmagają. • Dalej ukazana została miłość na różnej płaszczyźnie, miłość bratersko-siostrzana, między matką i córką, między kobietą i mężczyzną, oraz między dwoma mężczyznami. • Kolejną sprawą jest, to jak ludzie postrzegają osoby, które swą urodą się wyróżniają. Często ładna nie znaczy głupia, warto człowieka lepiej poznać niż oceniać go po jego prezencji. Z czasem wygląd przeminie, a to co jest w głowie oraz w sercu pozostaje. • Powieść została przedstawiona w formie dziennika, w którym główna bohaterka naświetla zdarzenia z danego dnia z przeszłości. Książka napisana jest w lekki i przystępny sposób. Opis postaci jest w całości doskonały, ponieważ zyskują oni ciała oraz mocne charaktery, które czytelnik w pełni odczuwa. Wszystko to daje, że książkę czyta się przyjemnie i z nieustanym zain­tere­sowa­niem­, ponieważ kolejne strony przelatywały mi przed oczami, aż nagle uświadomiłam sobie, że to koniec. Co ciekawe, końcowe rozdziały zostały przedstawione jako list Adama do Anny, przez co odbiorca ma wgląd na to co się działo, jednak widziane z perspektywy Northona. • Podsumowując. Opolska w swej powieści podjęła wiele tematów, znajdzie się miłość, przyjaźń, homoseksualizm, relacje między artystą i jego muzą, kulisy modelingu jak również różnice między życiem na wsi, a w dużej aglomeracji miejskiej. Jest to książka o tym, jak zmienne są koleje losu. Fabuła jest niesamowicie interesująca, bowiem w książce nieustannie coś się dzieje. Lektura wywołuje szereg emocji, wspólnie z bohaterami śmiałam się i płakałam, podejmowałam decyzje, żyłam ich życiem. „Anna May” to kolejny udany debiut polskiej autorki, który miałam przyjemność przeczytać. Zdecydowanie jest to pozycja godna polecenia. Polecam.
  • [awatar]
    Magnolia044
    „Wyglądało na to, że nad Daringham Hall zbiera się kolejna burza. „I wyrządzi jeszcze większe szkody niż ta ostatnia” (...)” str. 81 • Głównym bohaterem powieści jest trzy­dzie­stop­arol­etni Amerykanin – Benedict Sterling. Mężczyzna jak można się było tego spodziewać jest bogatym, wpływowym, przystojnym biznesmenem, który wozi się drogimi autami. Mężczyzna dowiaduje się od detektywa, że w dniu jego narodzin jego matka była żoną niejakiego Ralpha Camdena, angielskiego baroneta. Ben wyrusza w podróż do miejscowości położonej w Agnlii Wschodniej, gdzie w dworku Daringham Hall mieszka jego biologiczny ojciec, którego nigdy nie widział na oczy. Ben ma z Ralphem do wyjaśnienia kilka ważnych spraw, otóż najp­rawd­opod­obni­ej jest on najstarszym synem Ralpha Camdena, a co za tym idzie jest dziedzicem posiadłości Daringham Hall oraz kolejnym baronetem w rodzinie. Benedict pragnie zemsty. • Podczas podróży do posiadłości Daringham Hall, Ben zostaje napadnięty, dotkliwie pobity i okradziony. Poszukuje jakiejkolwiek pomocy, dlatego zmierza do najbliższego domu, gdzie z kolei dostaję polanem po głowie. Konsekwencją tego jest to, że Ben doznaje amnezji, nie wie po co zmierzał do Salter's End, nie zna swojego adresu zamieszkania, w zasadzie nie do końca wie kim jest. Z pomocą przychodzi mu Kate, kobieta, która powaliła go polanem, ponieważ myślała, że Ben jest włamywaczem. Kate jest miejscowym weterynarzem, jest również lubiana w okolicy, a także traktowana przez Ralpha Camdena i jego bliskich jak członek rodziny. • Kathryn Taylor jest autorką dwóch głośnych tytułów, które zostały wydane w ostatnim czasie „Powrotu do Daringham Hall” czy „Barw miłości” jednakże wcześniej pisała również harlequiny, o czym dowiedziałam się już po przeczytaniu książki. Dlatego wcześniejsze myśli, które chodziły mi po głowie, że książka bardzo przypomina typowy harlequin znalazły swoje uzasadnienie, bo można tę książkę nazwać „ambitniejszym harlequinem” bądź „obszerniejszym harlequinem” ale nie zmienia to faktu, że zostaje on nadal harlequinem :D • Cały wątek jest zamknięty w okresie czterech tygodni. Język jest prosty, nie znajdziecie wysublimowanego słownictwa. Najmocniejszą stroną książki jest fabuła, która wciąga czytelnika praktycznie od samego początku, jest tajemnica, intryga, zemsta, amnezja, miłość i romans. Ta lektura przeniesie Was w świat wielkich pieniędzy, rodzinnych machinacji i posiadłości dworskiej pełnej luksusu i przepychu. Zakończenie nawiązuje do kolejnej części i zaostrza ciekawość odbiorcę ponieważ pozostawia wiele niewyjaśnionych spraw. • „Powrót do Daringham Hall” nie jest to może wybitne dzieło lecz bardzo lekka lektura o zabarwieniu erotycznym. Książkę czyta się szybko i przyjemnie, można ją potraktować jako miłą odskocznię od bardziej wymagających lektur. Pomimo, że nie zachwyciła mnie do końca, niemniej jednak spędziłam miłe chwile z bohaterami „Powrotu do Daringham Hall”. Powieść otwiera trylogię „Daringham Hall” przyznam, że chętnie przeczytałabym kolejną część, która wkrótce zostanie wydana, aby poznać dalsze losy bohaterów. Polecam ją wszystkim osobom, które lubią romans, lektury lekkie i niez­obow­iązu­jące­. Polecam.
  • [awatar]
    Magnolia044
    „Może bardziej chodzi mi o poszukiwanie własnego miejsca. Nie próbuję stworzyć żadnej teorii, tylko zastanawiam się, ile trzeba poświęcić, żeby w końcu znaleźć swoje własne miejsce, własne życie i czy każdy może je znaleźć.” str. 97 • Mam niemały problem, aby przedstawić Wam skrócony opis fabuły, ponieważ cobym nie napisała, machniecie na to ręką i stwierdzicie „ale to już było”. Jednakże będziecie w dużym błędzie. Tym samym spróbuję opisać w kilku zdaniach wątek, który z pozoru będziecie odbierać jako banalny, jednakże nie przekonacie się o czym mówię, póki nie sięgniecie po „Złamane pióro”. • Otóż narratorką powieści jest Emily Crew, młoda, bardzo inteligenta i piękna kobieta. Poznajemy ją w momencie, kiedy kończy studia. Wydawałoby się, że na tym etapie życia, człowiek myśli, iż wszystko może, że otwiera się przed nim cały świat, bo w końcu jest młody i wykształcony, wystarczy jedynie znaleźć pracę w upragnionym zawodzie i zacząć żyć pełną piersią. Jednak u Emily, to się nie sprawdza, bowiem kobieta wręcz ucieka z uczelni, sprzedaje mieszkanie i wyjeżdża z miasta. Dosłownie chce zostawić wszystko za sobą, zamknąć ten rozdział w szufladce z napisem przeszłość, dlatego postanawia przenieść się na wieś, do drewnianego domku odziedziczonego po zmarłych dziadkach. Tam pragnie rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu, potrzebuje swego rodzaju oczyszczenia i rozgrzeszenia z przeszłością, toteż zamierza napisać pierwszą powieść, dzięki której chce udowodnić samej sobie i bliskim, że stać ją na wiele i, że potrafi osiągnąć coś zupełnie sama. Poznaje nowych sąsiadów, a jednym z nich jest intrygujący mężczyzna - Jacob Stuart utalentowanym i cieszącym się sławą architekt i grafik, chyba nie muszę dodawać, że jest nieziemsko przystojny? • Emily stara zachowywać się z rezerwą w stosunku do Jacoba, ale ten nieustannie wprasza się do niej pod pretekstem wypicia kawy, w tym samym czasie toczą rozmowy, niekiedy kłócą się, a innym razem siedzą i milczą. Kiedy mężczyzna wchodzi na tematy z jej przeszłości, bądź dotyczące rodziny, Emily w jednej sekundzie najeża się. Staje się czujna, opryskliwa i gotowa do werbalnej wojny. Obojgu im jest ciężko otworzyć się na zwierzenia, oboje niosą ze sobą ogromny bagaż doświadczeń. Piękne było to, że potrafili przebywać w jednym pomieszczeniu i nie rozmawiać przez dłuższą chwilę, jednak ta cisza im nie ciążyła. Intuicyjnie potrzebowali swojej bliskości. Z drugiej strony ich rozmowy były na tyle mądre, że nie sposób było się nudzić przy ich czytaniu. • „Zbierałam te nowe doświadczenia i emocje, żeby któregoś dnia stworzyć głęboką, emocjonalną więź z drugim człowiekiem i móc powiedzieć: „kocham”, rozumiejąc wagę tego słowa.” str. 315 • Początek powieści nasuwa na myśl, iż będzie to typowe babskie czytadło o stereotypowej fabule. Mamy młodą, piękną kobietę, przystojnego mężczyznę oraz ucieczkę przed przeszłością i wieloma trudami. Przyznacie, że brzmi to mało oryginalnie? Aczkolwiek z każdą kolejną przeczytaną stroną widzimy, że książka posiada drugie dno… jest bogata w metafory, autorka po mistrzowsku bawi się słowem. Język jakim napisana jest książka jest niezwykle barwny, wysublimowany, wyszukany i wykwintny. Dodatkowym plusem (jak dla mnie) jest to, że w treści zawarta jest również ogromna ilość synonimów, do których osobiście mam słabość, w równym stopniu jak główna bohaterka powieści. Fabuła jest bardzo interesująca, nie nudzi czytelnika. Postacie zostały wykreowane bardzo realistycznie i prawdziwie, w dodatku jak już wspominałam prowadzą błyskotliwe dialogi. Pod względem literackim książka jest naprawdę dopieszczona, widać, że autorka dokładnie przemyślała co chciała przekazać czytelnikowi. Czego chcieć więcej? Przyznaję, że po raz pierwszy miałam styczność z tak oryginalną prozą i jestem nią zachwycona. • Zdecydowanie jest to książka, która niesie ze sobą wiele mądrości i śmiało można ją zaliczyć do grupy ambitnych, wymagających. Pisarka porusza w niej wiele ważnych spraw, między innymi są zawarte: rasizm, wiara, kościół, kler, wolność słowa, poglądy polityczne i ekologiczne oraz prawa zwierząt, jednakże bardzo duży nacisk kładzie na przedstawienie czym jest prawdziwa pasja, poszukiwanie miłości, szczęścia i własnego jestestwa. • Warto również wspomnieć, że w książce ukazane zostały fragmenty baśni, którą pisze główna bohaterka. W rzeczywistości są to jej marzenia, a także demony z przeszłości, które ukryła pod płaszczykiem fikcji literackiej i przelała na papier. Co ciekawe sama autorka (Emily) nie zna zakończenia baśni. Kobieta odcinając się od tego co zostawiła w mieście, szuka odpowiedzi na wiele nurtujących ją pytań. • „Złamane pióro jak defekt i napiętnowanie. Jak cena wolności. Jak ślad rozpaczliwej walki w potrzasku.” str. 322 • Niezmiernie się cieszę, że mogłam przeczytać tę publikację. Nawet nie sądziłam, że tak bardzo pochłonie moją uwagę, jestem mile zaskoczona. Książka wywołuje wiele emocji, zmusza czytelnika do refleksji. Nie jest to pozycja dla każdego, jak również nie jest ona łatwa w odbiorze, albowiem nie znajdziecie w niej banalnej fabuły i lekkiego języka, wszystko to sprawia, że jest wyjątkowa. Lektura w dużej mierze adresowana jest do czytelnika dojrzałego emocjonalnie, lubiącego na chwilkę się zatrzymać i przeanalizować czytaną treść. Po przeczytaniu „Złamanego pióra” mogłabym rzecz, że czuję się usat­ysfa­kcjo­nowa­na, jednak nie napiszę tego, ponieważ czuję ogromny niedosyt, zapragnęłam przeczytać więcej. Cudownie skonstruowana powieść, którą należy się delektować, trafia ona na półkę moich ulubionych. Uwielbiam książki, które zostają w pamięci czytelnika na dłużej, a o „Złamanym piórze” z pewnością długo nie zapomnę. Zdecydowanie jest to pozycja godna polecenia.
  • [awatar]
    Magnolia044
    „(…) I dokładnie wtedy grupka dziewczyn, włącznie z Alison Stipe, przechodzi koło mnie. (…) - Suka – syczy jedna z nich. Czuję się, jakbym dostała w policzek, ale nie podnoszę głowy i czekam, aż przejdą. Gdyby instynkt samozachowawczy był coś wart, uciekłabym stamtąd od razu. Jednak w liceum obowiązują inne prawa. A dla mnie jeszcze inne. Jeśli jesteś mną, po prostu stoisz bez ruchu, podczas gdy wilki krążą i się oblizują.” str. 251 • Narratorką powieści jest Sara Wharton. Sara wraz ze swoją przyjaciółką Brielle są jednymi z popu­larn­iejs­zych­ uczennic w Liceum. Wszystko układa się dobrze do dnia, kiedy do szkoły zapisuje się Emma Putnam, dziewczyna o pięknej urodzie, której na starcie przyklejono łatkę puszczalskiej. Pewnego dnia Sara widzi swojego chłopaka całującego się z Emmą, w tym momencie Emma będzie zmuszona przejść przez piekło, które zagwarantują jej znajomi Sary. Emma na każdym kroku jest nękana, przezywana przez rówieśników, jak również pada ofiarą kłamstwa i oczerniania. Jej stan psychiczny był na tyle zachwiany, że dziewczyna targnęła się na własne życie. Po tych wydarzeniach, sprawa zostaje nagłośniona, cała wina za śmierć dziewczyny, spada na Sarę oraz jej przyjaciół, którzy znęcali się psychicznie nad Emmą. Sara staje po drugiej stronie barykady i na własnej skórze odczuwa, to wszystko, co czyniła Emmie. Teraz to ona staje się kozłem ofiarnym i to ona zostaje dręczona, a jedyną osobą, która jej nie ocenia jest Carmichael. • „Kiedy masz jedną naprawdę dobrą przyjaciółkę, kogoś z kim możesz pogadać zawsze i o wszystkim, problem polega na tym, że przestajesz rozmawiać z kimkolwiek innym. Niby gadasz z innymi ludźmi, ale głównie masz tę jedną osobę i to ci wystarcza.” str. 144 • „Tease” jest to powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Autorka bardzo sprawnie poprowadziła całą fabułę. Bohaterowie zostali wykreowani realistycznie i prawdziwie. Książka napisana jest przystępnym językiem, w którym znajdzie się terminologia używana przez typowych nastolatków. Czytając książkę doskonale wczułam się w rolę głównej bohaterki i kiedy przedstawiane były kolejne wydarzenia, bardzo szybko przenosiłam się w wykreowany przez autorkę świat zbuntowanej młodzieży. • „Nie chciała żyć w świecie, na którym ja jestem. Nadal jestem na tym gównianym świecie. I walczę z jej duchem.” str. 143 • Wątek podzielony jest na dwie części, tę, która ma miejsce teraz oraz, tę z przeszłości, kiedy doszło do samobójstwa Emmy. Podczas godzinnych przesłuchań przez prawniczkę, Sara cofa się w czasie i opowiada, jak doszło do całego zdarzenia, co popchnęło ją do tego aby traktować Emmę wrogo. Podczas licznych rozmów z psychologiem, w chwili kiedy zakazano jej kontaktować się z przyjaciółką, jak również podczas szkoły letniej, dziewczyna uzmysłowiła sobie, że jej postępowanie wobec Emmy było złe i niesprawiedliwe, że w dużej mierze Sara była buntowana przez przyjaciółkę. Cała historia przedstawiona jest płynnie i bardzo naturalnie. • „Dobrze, że dają mi mówić. Ale jak za to przeprosić? Wiem, co zrobiłam, wiem, że to było złe, niektóre rzeczy były naprawdę złe. Ale jak mam to teraz naprawić?” str. 295 • Autorka duży nacisk pokłada na to, żeby ludzie potrafili dostrzegać popełniane błędy, a także, aby umieć się przyznać do nich, jak również wykazać odrobinę skruchy i żałować swoich czynów. Książka przedstawia do czego może posunąć się młoda dziewczyna, kiedy dowiaduje się, że jej chłopak zdradza ją z inną. Ciekawe jest również to, że Amanda Maciel nie ocenia bohaterów powieści. Raczej jest tak, że zadaje pytania, które pozostawia bez odpowiedzi, tak aby,to czytelnik mógł postawić się na miejscu bohatera i udzielić odpowiedzi na zadane pytanie. • „I wszyscy wiedzą, że Emma Putnam nie zabiła się tak po prostu. Zabiła się z konkretnego powodu. A tym powodem była Brielle. Dylan. Kyle. Jacob. I ja.” str 307 • Agresja oraz psychicznie czy fizycznie zanęcanie się nad rówieśnikami w szkołach jest dosyć powszechnym problemem. Jedni mają na tyle silną psychikę, że dają sobie ze wszystkim radę, drudzy z kolei zostają doprowadzeni do ostateczności i popełniają samobójstwo. Kolejną ważną sprawą jest wpływ rówieśników na własne postępowanie, kiedy nastolatkowie boją się, że sprzeciwiając się znajomym mogą stać się pośmiewiskiem bądź co gorsza mogą zostać wykluczeni z ich grona. Jednakże czy prawdziwy przyjaciel mówi ci co masz robić? • „-Nie martw się, kochana – mówi. - Załatwimy to. Ta ździ*a nawet nie będzie wiedziała, co i kiedy ją ugodzi.” str. 163 • Niezmiernie się cieszę, że „Tease” trafiła w moje ręce. Pomimo dosyć trudnego tematu jakim jest nękanie drugiej osoby i samobójstwo , lekturę czyta się szybko i z ogromnym zain­tere­sowa­niem­. Książka jest przemyślana i dopracowana w każdym calu. Nie jest to łatwa lektura, jednak polecam ją każdemu. Ta pozycja skłania czytelnika do refleksji. Zdecydowanie nikt nie powinien przejść obojętnie obok „Tease”, a Ci którzy zdecydują się sięgnąć po tę powieść nie będą żałować. Polecam.
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
10
  • Moment życia
    Zawadzka, Joanna
  • Tylko Ty i teraz
    Więsak, Tomasz
  • Grey
    James, E. L.
  • Elementarz stylu
    Tusk, Katarzyna
  • Zaryzykuję dla ciebie
    Coori, N.
  • Garść pierników, szczypta Miłości
    Sońska, Natalia
grejfrutoowa
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo