Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Iska

"Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"
Wisława Szymborska

"Kto czyta książki, żyje podwójnie"
Umberto Eco

"Łatwiej niektórym książkę napisać, niż drugim ją przeczytać"
Alojzy Żółkiewski

"Z książkami jest tak, jak z ludźmi: bardzo niewielu ma dla nas ogromne znaczenie. Reszta po prostu ginie w tłumie"
Wolter

Najnowsze recenzje
1 2 3 4 5
...
92
  • [awatar]
    Iska
    Tym razem nieobliczalny tata Oli funduje swojej rodzince szalone wręcz wakacje. Z szarej, ponurej, wietrznej i deszczowej codzienności zabiera ich w ciepłe kraje. I jak to na wakacjach bywa wyczyniają rzeczy wprost zwariowane, często nie licząc się również z innymi wypoczywającymi tuż przy basenie turystami. Godzinami leniuchują pod parasolami, taplają się w wodzie i bez opamiętania objadają się lodami. Jednak wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Przychodzi zatem również czas na powrót do domu. Ola jest zrozpaczona. Chciałaby, żeby wakacje trwały dalej, a tu znów czeka ją podróż w deszczu do szkoły i z powrotem. Dla taty nie ma jednak rzeczy niemożliwych. Okazuje się, że gorące wakacje na plaży można w prosty i szybki sposób zorganizować sobie we własnym, ciasnym mieszkanku. Za darmo i prawie równie komfortowo… No, bardzo prawie. Najlepiej przekonajcie się sami 😉
  • [awatar]
    Iska
    Bohaterem książki ”Przez” Zośki Papużanki jest pewien mężczyzna i kobieta. Brzmi to nieco dziwnie, wiem… Ale taki jest właśnie ten mężczyzna. W którymś momencie swego życia, z dnia na dzień, bez słowa postanawia porzucić swoją żonę. Czy na zawsze? W zasadzie odpowiedź brzmi nie, bo staje się jej „podglądaczem”. Wynajmuje mieszkanie w bloku naprzeciwko, rozstawia w nim swój sprzęt, bacznie śledzi każdy jej krok i fotografuje. Chce przy tym być jak najbardziej niezauważalny dla wszystkich wokół. Nie wychodzi na zewnątrz, stroni od kontaktów, robi zakupy przez internet. Kiedyś mieszkał razem z nią i żyło im się „zwyczajnie”. Co stało się powodem jego „ucieczki”? Problem tkwił w niej? A może to z nim cały czas było i nadal jest coś nie tak? Dziwna jest to historia. To niejako opowieść o pewnej obsesji, wyrażona za pomocą mocnych, konkretnych, wyrazistych słów, które wprost kocham w wydaniu Papużanki. Mówi również wiele o miłości, uczuciach wszelkiego rodzaju, wzajemnych relacjach, tęsknocie i entropi. Niesamowicie intrygująca lektura. Polecam na wieczór.
  • [awatar]
    Iska
    „Niejadki” to lektura obowiązkowa dla każdego rodzica. Jest minimalistyczna, ale bardzo konkretna. Nie ma w niej ani jednego słowa, z którym bym się osobiście nie zgadzała. Prawda jest taka, że nie mam w domu „niejadka”, lecz dziecko „wszystkożerne”, ale żeby takie właśnie było włożyłam w to niestety całe mnóstwo pracy, energii i niepotrzebnych nerwów. Dlatego teraz zupełnie na chłodno mogłam zmierzyć się z tą lekturą i z własnego doświadczenia wiem, że jej autorka ma absolutną rację w każdej z podejmowanych na jej kartach kwestii, dotyczących żywienia dzieci. Dziecko je mało, dużo, wcale, zbyt rzadko, za często, niezdrowo, wybiórczo… Którego rodzica temat ten nie dotyczy zupełnie? Chyba nie ma na całej kuli ziemskiej takiego. Dlatego polecam ten tytuł wszystkim tym, którym leży na sercu zawarcie dobrej relacji dziecka z jedzeniem i nabycie zdrowych nawyków w tym temacie na przyszłość. Bo pewne sprawy da się ukształtować w małym człowieku. Naprawdę takie podejście i odrobina wytrwałości zdaje egzamin. Wiem, co mówię, ale stres przy tym niemiłosierny, to fakt 😉 To nie jest niewykonalne.
  • [awatar]
    Iska
    Uwielbiam minimalistyczną w swej formie, a niezwykle wymowną w treści literaturę japońską. I tak też się ma sprawa z „Fotografem utraconych wspomnień” Sanaki Hiiragi. Jej główny bohater prowadzi dość specyficzne studio fotograficzne. Do pana Hirasaki trafiają trzej różni goście. Co jest znacznie bardziej niewiarygodne to to, że każdy z nich jest już „prawie” martwy. Zatem zakład fotograficzny, do którego trafili jest niejako stanem przejściowym pomiędzy życiem, a śmiercią. Zanim jednak przyjdzie im na zawsze pożegnać się z ziemskim bytem stoi przed nimi jeszcze jedno zadanie. Od Hirasakiego otrzymują stos zdjęć. Jedna fotografia to jeden dzień z ich życia. Ich zadanie polega na wybraniu tych najcenniejszych dla nich chwil. Dzięki fotografowi mają okazję cofnąć się w czasie i na nowo przeżyć te najważniejsze momenty. To nie okazuje się jednak wcale takie proste. Niełatwo jest być wyłącznie bezstronnym obserwatorem, bo przecież z perspektywy czasu tyle rzeczy każdy z nas chciałby w swoim życiu zmienić, czasami cofnąć w niebyt. Do czego posuną się nasi bohaterowie? Jakie poniosą konsekwencje swoich czynów? • Książka Hiiragi to nieco inne spojrzenie na kres życia człowieka. Często zastanawiamy się jak wygląda świat po tej drugiej stronie. Może właśnie tak, jak przedstawiła go autorka? Kto wie? Czasami dobrze byłoby na kilka chwil przed odejściem zmierzyć się z własnymi wspomnieniami i dokonać jakiegoś rodzaju rozliczenia. To byłoby zwyczajnie piękne, kojące i mimo wszystko podnoszące na duchu.
  • [awatar]
    Iska
    „Czerwony młoteczek” to książka pełna narzekań. I jest to narzekanie nie tylko głównej bohaterki tej publikacji, jak samej autorki. Nie sposób jest pani Kotas nie łączyć z postacią Edyty. Bez dwóch zdań przedstawiona w niej historia pewnych konkretnych zdarzeń, wyznań przesycona jest brutalnym wręcz, bardzo krytycznym spojrzeniem. Dotyczy ono zarówno całej przestrzeni społecznej, jak i pojedynczych „jednostek”, z którymi autorka miała okazję zetknąć się w swoim życiu. Nie jest to miła lektura, bo rzekomo też taka miała właśnie być. Więc jakby zamierzony cel został osiągnięty, ale… No właśnie ale… Jako odbiorca tej literatury momentami czułam się urażona pozostawionymi na jej kartach komentarzami, dotyczącymi chociażby czytelników książek. A w zasadzie ich „rugania”. Rozumiem szczerość, lecz uważam że wszystko ma swoje granice. Należy zachować wyczucie i nie uważam, że tego typu działania powinny być uspr­awie­dliw­iane­ czyjąś chorobą, jakimś defektem czy też char­akte­ryst­yczn­ym sposobem bycia danej osoby. Jestem zbulwersowana pewnymi wypowiedziami. Nie wiem czy chcę użyć słowa „podziw” dla odwagi pisarki. Może napisanie tak pod względem psychologicznym trudnej książki wymagało jednak nieco odwagi i przełamania pewnych barier i leków, ale nie wiem czy na tego typu literaturę przygotowany jest każdy czytelnik. Ja nie jestem. Teraz już wiem. Wylewający się tutaj ogromny żal do całego niemalże świata mnie zwyczajnie przytłoczył. Chyba nie chciałam znać Doroty Kotas od tej strony. Ale poznałam i jest mi z tym dziwnie…
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
77
  • O kurza twarz!
    Bednarek, Justyna
  • Kury z grubej rury
    Bednarek, Justyna
  • Afera w teatrze
    Stelmaszyk, Agnieszka
  • Tata Oli i piłkarska gorączka
    Brunsrtøm, Thomas
  • Jeśli przecięto cię na pół
    Barys, Łukasz
  • Ten się śmieje, kto ma zęby
    Rudzka, Zyta
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo