Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Iska

"Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"
Wisława Szymborska

"Kto czyta książki, żyje podwójnie"
Umberto Eco

"Łatwiej niektórym książkę napisać, niż drugim ją przeczytać"
Alojzy Żółkiewski

"Z książkami jest tak, jak z ludźmi: bardzo niewielu ma dla nas ogromne znaczenie. Reszta po prostu ginie w tłumie"
Wolter

Najnowsze recenzje
1
...
43 44 45
...
94
  • [awatar]
    Iska
    Toż to po prostu istny OBŁĘD. Tyle wyczekiwania na nowe słowa nakreślone ręką Kopińskiej, a tu taki zawód... • Zapowiadało się całkiem nieźle. Dobór tematu związanego z funkcjonowaniem zakładu psychiatrycznego świetny. Niezwykle intrygujący początek, ale niestety im dalej w treść, tym gorzej... Wielu bohaterów, a o historii każdego przekazane tylko jakieś szczątkowe informacje. Gdy już czytelnikowi zaczyna się wydawać, że w końcu poznaje psychikę i motywy działania głównych bohaterów, a akcja nabiera tempa nagle trach... i po wszystkim. Bezsensowny koniec, urwanie fabuły, mnóstwo niedopowiedzeń, brak logicznego zakończenia, który współgrałby ze wstępnym założeniem, celem działań głównego bohatera reportera Adama. Cóż... Wiele zostało w niej powiedziane o złu absolutnym, mnóstwo też tu scen zapierajacych dech w piersiach, ale nic poza tym. Bezwgledność w działaniu, bezduszność i bezkarność... O tym opowiada ta chatyczna proza w zarysie. Czytając ten tekst odniosłam wrażenie, że za szybkim, reporterskim myśleniem autorki nad chęcią stworzenia niebagatelnej fabuły utworu nie nadążały słowa przelewane na papier. • Uprzejmie apeluję więc do Pani Kopińskiej - wracamy szybciutko do formy wnikliwego reportażu. W tym gatunku jest Pani świetna, w prozie jednak niekoniecznie
  • [awatar]
    Iska
    To bez wątpienia najbardziej uwielbiana fantastyczna pozycja dla młodzieży. Nigdy mi się chyba nie znudzi. Tym razem wróciłam do niej, ale wsłuchując się w świetną jej interpretację wykonaną przez Piotra Fronczewskiego. Aktor w sposób, przynajmniej dla mnie, doskonały oddał ducha tej magicznej powieści. W sam raz na jesienne dni. Polecam serdecznie zwłaszcza rodzicom tych dzieci, które z czytaniem nie mają wiele wspólnego, a które może oczarować charyzmatyczny głos lektora. Rzecz jasna jeśli tylko ktoś nie ma "problemu" z książkami o tego typu tematyce.... ;) Bo takich negatywnie nastawionych do postaci Harrego Pottera jest równie wielu jak jego zwolenników. Pamiętajmy jednak o tym, że właśnie fantazja jest od tego, by bawić się nią na całego.... ;) Z wielkim uwielbieniem do Pottera - Polecam na nudę, na słotę, na oderwanie się od rzeczywistości...
  • [awatar]
    Iska
    O raju… Druga część historii o Tatianie i Aleksandrze jest druzgocąco nudna. Takie odnoszę wrażenie po tej lekturze… Na dodatek autorka momentami sama gubi się w fabule. Biedna Tatiana, która przez cały czas żyje w przekonaniu, że Aleksander zginął, nagle w jednym z rozdziałów przekonuje amerykańskiego urzędnika o tym, że trafił on do oddziału karnego i przedostał się na teren Niemiec. Ha ha ha… Skąd to miała niby wiedzieć??? Niesamowita skucha… A przecież dopiero po zapoczątkowaniu akcji z procesami norymberskimi zaczęła przypuszczać że Aleksander może żyć gdzieś w Europie, bo dopiero wówczas dowiedziała się o istnieniu Orbelego. Informacja o Orbelim i jego wypowiedzi stanowiła klucz do rozwiązania zagadki pozostawionej przez Aleksandra w ostatnich minutach ich wspólnego życia. Ogólnie rzecz ujmując historia bohaterów książki pani Simons może i jest ciekawa, ale jednak momentami nieco zbyt długa i nużąca. Więc chyba nie będę brnęła w nią dalej… Nie widzę sensu. Czuję się rozczarowana zwyczajnie...
  • [awatar]
    Iska
    Trudno jest mi zebrać myśli po lekturze Olgi Hund. Myślę, że sens tej krótkiej formy prozatorskiej doskonale oddaje jej cytat: • „Ten nasz szpital przypomina nabity ludźmi statek, kiwający się na wzburzonym oceanie. To taka antyarka załadowana smutnymi i samotnymi kobietami, kobietami o fatalnej kombinacji genów. Kobietami przeznaczonymi do wyginięcia. Antyarka nikogo nie ratuje i donikąd nie zmierza. Ona tylko wypływa na sam środek oceanu, gdzie być może wymrą w nas, jej pasażerkach, te wirusy świńskiej melancholii, co atakują dusze, mózg i serca. Tu gdzieś jest na pewno dziura, przez którą na pokład dostaje się woda i ona tą nasza antyarkę podtapia.” • Każdy z nas tutaj na ziemi jest melancholijnym, momentami depresyjnym „pacjentem”, znajdującym się na takiej właśnie antyarce zwanej życiem. I tak jak bohaterki z opowieści snutych przez autorkę, tak i my wielokrotnie stajemy się rozczarowani światem, który nas otacza. Ludźmi i ich wyborami. Denerwują nas przeróżne sprawy. Nierzadko jesteśmy sfrustrowani, oburzeni, psychicznie wykończeni funkcjonowaniem w otaczającym nas świecie. Olga Hund patrząc przez pryzmat pacjentów szpitala psyc­hiat­rycz­nego­ oddaje stan ducha współczesnego człowieka. Człowieka, który owszem jest kowalem własnego losu, ale też jest kimś, kto na bardzo wiele spraw nie ma większego wpływu. Dlatego wszyscy znajdujemy się na tej antyarce, która nie ma nas uratować od wszelkiego zła, a jedynie odwlec je w czasie. Bo przecież antyarka kiedyś w końcu musi zatonąć wezbrana wodą. I takie właśnie jest nasze życie. W książce tej zatem pokazana została smutna i druzgocąca prawda o świecie, w którym przyszło nam funkcjonować.
  • [awatar]
    Iska
    „Anioł z Auschwitz” to opowieść o miłości ponad wszystko w cieniu okrutnej wojny. Głównymi jej bohaterami są Chrisopher i Rebekka. Zamieszkują wyspę Jersey. Wywiązuje się między nimi przyjaźń, która nie jest akceptowana przez rodziców dziewczyny. Żydzi nie powinni sprzyjać z Niemcami. Z czasem nastolatki zakochują się w sobie. Kres ich znajomości nadchodzi wraz z wybuchem II Wojny Światowej. Naziści, wszystkich zamieszkujących wyspę Żydów zgodnie z zarządzeniem dotyczącym Ostatecznego Rozwiązania Kwestii Żydowskiej przewożą na kontynent. I tak ślad po Rebece ginie… Chrisopeher jednak żyje w przekonaniu, że jedynym miejsce, do którego zapewne trafiła dziewczyna jest Auschwitz. W akcie największej swej desperacji wstępuje w szeregi SS, żeby móc rozpocząć pracę w niemieckim obozie koncentracyjnym. W Auschwitz szybko zyskuje zaufanie swoich przełożonych i po krótkim czasie zaczyna dowodzić żołnierzami, sprawującymi piecze w tak zwanej Kanadzie. Christoper nie mogąc pogodzić się z charakterem piastującego przez siebie stanowiska, ani znieść bólu wynikającego z patrzenia na krzywdę ludzką postanawia wprowadzić w życie swój własny plan „ochrony” pracujących w jego sekcji kobiet. Tym samym jest w stanie ocalić kilka niewinnych istnień. Nie osiąga jednak celu, dla którego znalazł się w obozie. Rebekka bowiem nie trafiła do Auschwitz. Gdzie zatem się znalazła? Czy w ogóle nadal żyje? Czy los okazał się dla nich na tyle łaskawy, aby ponownie przecięły się ich życiowe ścieżki? • „Anioł z Auschwitz” to całkowita fikcja literacka. Jest książką z wartką, intrygującą akcją. Opowiada o bezgranicznej miłości, niebywałym okrucieństwie, walce z własnym sumieniem i przekonaniami. Godna uwagi pozycja.
Planowane i pożądane pozycje
1 2 3
  • Morfina
    Twardoch, Szczepan
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo