Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Biblioteka Kraków
[awatar]
Biblioteka Kraków
Rodzaj: Biblioteki publiczne
Telefon: 12 61 89 100
Województwo: małopolskie
Adres: Plac Jana Nowaka Jeziorańskiego 3
31-154 Kraków
E-mail: administracja@krakowczyta.pl

GODZINY OTWARCIA

Informacje na temat zmiany godzin otwarcia filii Biblioteki Kraków znajdują się na stronie Biblioteki Kraków

1 stycznia 2017 roku z połączonych czterech niezaleznych sieci bibliotek dzielnicowych: Nowohuckiej, Krowoderskiej, Podgórskiej i Śródmiejskiej powstała Biblioteka Kraków - samorządowa instytucja kultury Gminy Miejskiej Kraków.

Misją Biblioteki Kraków jest zapewnienie powszechnego dostępu do różnorodnych zbiorów bibliotecznych, a także dostarczenie wysokiej jakości usług skierowanych do wszystkich grup użytkowników; szczególnie dzieci i młodzieży oraz osób z niep­ełno­spra­wnoś­cią. To również inspirowanie i wspieranie rozwoju intelektualnego, podejmowanie działań na rzecz zwiększenia obecności książki w życiu społecznym mieszkańców Krakowa i podnoszenie ich kompetencji czytelniczych, a także ochrony dziedzictwa kulturowego i literackiego Krakowa.

Strona internetowa

Najnowsze recenzje
1
...
17 18 19
...
65
  • [awatar]
    Biblioteka Kraków
    Już od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem przeczytania którejś • z książek Joanny Bator, bo – nie ukrywam – słyszałam o nich wiele • dobrych opinii. Nareszcie przeczytałam wydaną ostatnio powieść tej autorki pt. Gorzko, gorzko. Muszę przyznać, że jestem pod ogromnym wrażeniem. Jest to historia czterech kobiet: Berty – prababki, Barbary – córki, Violetty – wnuczki i Kaliny – prawnuczki. Przedstawia losy czterech pokoleń, od czasów poprzedzających drugą wojnę światową aż do teraźniejszości, a wspólnym mianownikiem pozostaje Wałbrzych i wioska Sokołowsko (przed wojną to Waldenburg i Langwaltersdor). To opowieść o rozpaczliwym poszukiwaniu miłości i akceptacji, o chęci wyrwania się do innego, lepszego życia i świata, o niespełnionych marzeniach. Każda z czterech historii na pierwszy rzut oka różni się od pozostałych, a jednak wszystkie są do siebie podobne. Kobiety te współdzielą to samo przemożne pragnienie, mianowicie pragnienie miłości: chcą kochać i być kochane. Niestety każda z pań obdarza uczuciem niewłaściwych mężczyzn, w związku z czym pozostają same i zdane tylko na siebie. Partnerzy, którzy pojawiali się w ich życiu, ginęli, umierali, znikali, dobrzy i źli, kochający i niszczący.Dzieje poszczególnych bohaterek przedstawia, jako narrator, najmłodsza z nich – Kalina Serce. Trafi a • ona na niesamowitą historię losów nieznanej jej dotąd prababki Berty • Koch. Dzięki odzyskanemu przez Kalinę pamiętnikowi prababki, spisanemu i oddanemu na przechowanie w ręce przyjaciółki, poznajemy po części historię najstarszej w rodzinie kobiety. Za sprawą Kaliny czytelnik dowiaduje się, dlaczego Bercie nie dane było wychowanie córki Barbary skazanej na życie w przytułku oraz jak losy najstarszej nieznanej nikomu kobiety wpłynęły bezwiednie na pozostałe panie w rodzinie. W tej niebanalnej powieści wszystko zostało dopięte na ostatni guzik. Autorka skonstruowała i dopracowała portrety psychologiczne postaci w najdrobniejszych szczegółach. Nawet najbardziej irytujące zachowania bohaterów są tak dogłębnie i precyzyjnie objaśnione, że jesteśmy • w stanie je zrozumieć. Fabuła książki została przedstawiona niechronologicznie. Mimo że poszczególne rozdziały są o jednej z czterech kobiet, ich historie przeplatają się, tworząc – jak to określiła Kalina – swego rodzaju patchwork sklecony z kawałków życia. Zaintrygował mnie również tytuł Gorzko, gorzko, kojarzący się głównie z weselem. Tutaj ma jednak inne znaczenie: służy przepędzaniu złych myśli i zdarzeń, tak jak okrzykiem tym odgania się przyciągane słodyczą osy: Gorzko, gorzko, błagały na dwa głosy Barbara i Kalina, zaklinając nie tylko osy, ale wszystkie złe moce, które chciałyby nas • użreć teraz i w przyszłości i na wieki wieków amen (…). Gorzko, gorzko, powtarzam trzydziestoletnia, gdy boję się strachem odziedziczonym po tej małej kobiecie, że stracę to, po co ośmieliłam się wyciągnąć ręce.Polecam zapoznanie się z tą wciągająca i intrygującą książką, którą pochłania się jednym tchem i z każdym • kolejnym rozdziałem pragnie się więcej i więcej. A kiedy zbliża się nieuchronnie koniec tej opowieści, pozostaje żal, że nadszedł czas na pożegnanie z bohaterkami z Dolnego Śląska: Bertą, Barbarą, Violettą i Kaliną. • Anna Jędrzejowska
  • [awatar]
    Biblioteka Kraków
    "Czuły narrator" Olgi Tokarczuk to książka niezwykła. To uporządkowana wcześniejsza twórczość eseistyczna zwieńczona tytułową mową noblowską. W zbiorze tym są m.in. teksty wykładów łódzkich: Psychologia narratora, Psychologia literackiego stwarzania świata. Jak powstały „Księgi Jakubowe”, Przypadek Duszejko. Postaci literackie i wykład jeszcze nie wygłoszony, a pomyślany jako ciąg dalszy tych tematów: Kraina Metaksy. Natomiast esej o daimonionie i innych motywacjach pisarskich przeznaczony był pierwotnie dla studentów creative writing w Santa Maddalena. Inne teksty również były wygłaszane na różnych sympozjach i festiwalach literackich. Co ciekawe, w książce znajduje się także esej o kinie: Niesamowity tygiel braci Quay, londyńskich alchemików filmu, pierwotnie opublikowany w książce filmowej. Wszechstronna noblistka nie pisze językiem niedostępnym i hermetycznym, czego mogliby się obawiać czytelnicy. Jej styl jest • empatyczny, zrozumiały, nasycony literacko, a nie tylko pojęciowo. Wytrawna narratorka spełnia się również w tekstach eseistycznych. • Książkę powinni przeczytać wszyscy tworzący literaturę, ale przeznaczona jest również dla zwykłego czytelnika. Ważne tylko, żeby kochał książki, wtedy z łatwością pojmie pojęcie czułego narratora. Literatura dla Tokarczuk to bardzo wyrafinowany i szczególny sposób komunikacji międzyludzkiej, precyzyjny i zarazem totalny. Osobny esej poświęca też pisarka tłumaczom, których pracę porównuje do działań starożytnego boga Hermesa, ceniąc ich pośrednictwo, ocalanie dzieł przed zniszczeniem i zniknięciem, zaszczepianie nowych prądów, uwspółcześnianie języka. Tokarczuk wspomina swoje czytelnicze dzieciństwo pełne książek, ujawnia ulubione lektury, przywołuje • we wspomnieniach ojca bibliotekarza. Najniezwyklejszą częścią tej książki są jednak rozważania narracyjne. Olga Tokarczuk przygląda się sobie i swojemu pisaniu z pozycji czwartoosobowego narratora. Te przemyślenia związane są z psychologią, przez którą noblistka ciągle odczytuje świat. Niezwykle inspirujące uniwersyteckie studia psychologiczne podsunęły jej wiedzę, która ukształtowała w niej na zawsze wiele z literackich języków, jakimi posługuje się w swojej prozie. Dlaczego akt tworzenia jest niezwykły, irracjonalny, magiczny? Jakie były inspiracje niektórych powieści i w jaki sposób pojawił się pomysł na ich napisanie? Dlaczego bohater żyje poza powieścią? Na te i inne pytania znajdą Państwo odpowiedź w tej książce, opublikowanej przez Wydawnictwo Literackie i będącej zbiorem dwunastu tekstów pozwalających lepiej zrozumieć nie tylko twórczość Olgi Tokarczuk, ale i literaturę. • Małgorzata Kulisiewicz
  • [awatar]
    Biblioteka Kraków
    Baśnie, których nie czytano dziewczynkom. Warto się zatrzymać • nad tą książką, to zupełnie nowa jakość wydawnicza. Autorka Myriam • Sayalero zebrała i odświeżyła znane nam baśnie z różnych zakątków świata. Zbiór zawiera piętnaście ludowych opowieści mających rodowód w tradycji Niemiec, Hiszpanii, Rosji, Indii, Chin, Persji i wielu innych krajów. Książkę ilustracjami opatrzył Mikołaj Rejs, aktywnie działający w sferze sztuki już od lat 90., wykonujący obrazy, a także zajmujący się projektowaniem i realizacją niezwykle oryginalnych murali (warto przejrzeć prace artysty na stronie [Link] ). Każdy rozdział zawiera wszystko to, czym odznacza się gatunek, jakim jest baśń. Znajdziemy elementy magii, fantastyki, aurę cudowności, znaczący rys folkloru danego regionu lub • kraju. Przede wszystkim jednak czytelnik znajdzie jasny przekaz płynący z mądrości ludowych oraz morał. Co zatem odróżnia powyższą pozycję od znanych nam dotychczas wydań? Jest to występująca w każdym z piętnastu rozdziałów postać dziewczynki lub kobiety, która łączy zbiór w całość. Bohaterki cechują się odwagą, mądrością, bystrością umysłu. Są barwne, kreatywne, zdolne do poświęceń i ryzyka. Dzięki wszystkim tym cechom stawiane są na równi z mężczyznami. Nie są • biernymi, mało zaradnymi i kruchymi księżniczkami, które czekają na bogatego księcia wybawcę. Najważniejsza wcale nie jest dla nich własna uroda, bowiem na pierwszym miejscu w rysie ich osobowości stoją rozum, siła, własna wola i zdeterminowanie w dążeniu do określonych celów. • To bardzo ważna, godna uwagi pozycja dla rodziców córek, ale i nie tylko. Powinna być czytana także chłopcom i przez chłopców, aby zwrócić uwagę na wartość płci przeciwnej, jej prawo do niezależności, a w końcu – równość na wielu płaszczyznach życia codziennego. Baśnie, których nie czytano dziewczynkom to prawdziwy skarb w dobie wysokiej świadomości wychowawczej oraz wielu trendów w psychologii, opisujących, jak wzmacniać dzieci, ich poczucie własnej wartości • i wiarę w swoje możliwości. Wydawnictwo Dwukropek dołożyło wszelkich starań, by Baśnie… czytało się z czystą przyjemnością. Są wydane • z niezwykłą starannością. Książka została wydrukowana na papierze wysokiej jakości, układ typografi czny zachęca młodych odbiorców do samodzielnych prób czytelniczych. Tekst jest jasny, czyta się go z przyjemnością; tutaj wielki ukłon w kierunku niedocenianej zazwyczaj roli tłumacza – brawa dla Barbary Bardadyn. Tylko jednego brak: zachwycając się ilustracjami Mikołaja Rejsa, chciałoby się ich widzieć • na kartach baśni jeszcze więcej i więcej. Zatrzymują wzrok odbiorcy, ujmują oryginalnymi detalami i indywidualnym, niepowtarzalnym stylem. • Dorota Bojeczko
  • [awatar]
    Biblioteka Kraków
    W obecnych zwariowanych czasach (bo jak inaczej określić ostatni rok?) sięgnęłam po książkę opisującą dziedzinę medycyny, która przez wieki błądziła we mgle, tak jak obecnie błądzi cały świat, próbując pokonać pandemię Covid-19. Czarna owca medycyny. Nieopowiedziana historia psychiatrii opisuje, jak sam tytuł wskazuje, rozwój psychiatrii. Dlaczego czarna owca? Bo zaburzenia psychiczne to coś, do czego niechętnie się przyznajemy nawet w obecnych czasach. Niektórzy wcale nie wierzyli, że choroby psychiczne istnieją (szczególnie negowały je towarzystwa ubezpieczeniowe), a metody ich leczenia moglibyśmy porównać do strzelania na oślep i szalonych eksperymentów. Teorie energii orgonu czy magnetyzmu zwierzęcego teraz wydają się śmieszne lub przerażające – dawniej dawały nadzieję. Psychoanaliza, prób leczenia psychoz gorączką czy śpiączką, celowe wbijanie szpikulca w czaszkę w celu uszkodzenia płatów mózgu, pierwsze próby leczenia elektrowstrząsami czy wreszcie odnalezienie odpowiedniej farmakoterapii pomagającej milionom ludzi, pokazują długą drogę, którą przebyła psychiatria, aby dotrzeć do obecnego momentu. Autor "Czarnej owcy…" – Jeffrey Alan Lieberman od ponad trzydziestu lat zajmuje się leczeniem oraz badaniem chorób psychicznych. Wielokrotnie nagradzany za swoją pracę, głównie za badania nad schizofrenią oraz psychozami, jest profesorem i szefem wydziału psychiatrii na Uniwersytecie Columbia oraz dyrektorem Instytutu Psychiatrycznego Stanu Nowy Jork. Książka Liebermana to nie porcja suchych faktów napisanych skomplikowanym językiem. Autor w dowcipny, dostępny dla laika sposób opisuje schorzenia psychiczne oraz różne metody radzenia sobie z nimi (nie zawsze można było je nazwać leczeniem!) na przestrzeni ostatnich nieco ponad stu lat. Wyjaśnia terminy medyczne, przytacza ciekawe przypadki ze swojej kariery lekarskiej, jednocześnie starając się pomóc nam spojrzeć na pewne metody leczenia z szerszej perspektywy. Książka zawiera fotografi e przedstawiające pionierów leczenia chorób psychicznych, ale także zdjęcia na przykład porównujące mózg osoby zdrowej i chorej na schizofrenię, zobrazowane rezonansem magnetycznym. Reasumując, Czarną owcę medycyny… mogę polecić każdemu, kogo choć trochę interesują zagadnienia psychiatrii, psychologii i ludzkiego umysłu, wielbicielom historii, osobom zainteresowanym medycznymi ciekawostkami czy – na końcu – także każdej osobie, która boryka się z takimi problemami w życiu osobistym lub zawodowym. Książka została wydana przez Wydawnictwo Poznańskie w serii Zrozum. • Agata Lesiak
  • [awatar]
    Biblioteka Kraków
    Katarzyna Marczak, autorka książki Kaja. Biografia Kai Danczowskiej, dokonała rzeczy wydawałoby się niemożliwej. Skłoniła bohaterkę swej • książki, jedną z największych skrzypaczek polskich XX i XXI wieku, do opowieści o swym życiu. Niełatwej, wypełnionej tytaniczną pracą drodze artystycznej jakże utalentowanej przecież artystki. Całe jej życie to skrzypce, które dźwięczały najpierw w Krakowie, by w końcu usłyszał ich piękną melodię cały świat. Skomplikowane rodzinne życie, które mogło unicestwić talent małej, genialnej dziewczynki, doprowadziło • do eksplozji geniuszu. Mała Kaja miała szczęście, że trafiła do szkoły muzycznej i w końcu pod opiekuńcze skrzydła prof. Eugenii Umińskiej, znanej skrzypaczki i pedagoga krakowskich szkół muzycznych. Kto poznał Kaję Danczowską, niechybnie uległ jej osobistemu urokowi. Przeczytawszy książkę, padnie na kolana powalony jej pracowitością, systematycznością, szacunkiem dla pedagogów, wyrozumiałością dla opiekunów, a także – a może przede wszystkim – dla słuchaczy melomanów, miłością do muzyki… Lekturę tej książki polecam wszystkim narzekającym na nadmiar pracy, zaleciłem też swym wnuczkom, tylko czy nie zniechęcę ich do osiągania sukcesów? • Janusz M. Paluch
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
37
  • DyrdyMarki
    Niedźwiecki, Marek
  • Baba Jadzia z parteru
    Gałka, Dominika
  • Pudło
    Olszewska, Nina
  • 27 śmierci Toby'ego Obeda
    Gierak-Onoszko, Joanna
  • Magiczny słoik
    Williamson, Lara
  • Selfie ze stolemem
    Kochański, Krzysztof
labasia62
grzegorz.adam.stadnik
ewka_dt
agata.staniak
matbudny
kagepatko
dabrowska.gabi9
Fel
kajci72
rplaminiak
joanna0607
jfetera77
agnieszka47
morek.antonina
danutahalenda
wgorski
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo