Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
kkarwacka

Czytając Synowi książki zawsze jestem tuż przy nim. To nasze wspólne chwile. Czytanie nie jest wyłącznie sposobem na zabicie czasu czy poznanie świata; przede wszystkim to poznawanie własnego Dziecka jest dla mnie absolutnie kluczowe. Kątem oka podpatruję jego reakcje. Doświadczam niemal na sobie na sobie zmian w jego dziecięcym ciele: czuję napinanie wewnętrznych strun i symfonię emocji grających mu w duszy. Ten Mały Człowiek to najwspanialsze dzieło stworzenia - a ja mam zaszczyt móc go z uwagą i fascynacją odczytywać.

Czytam też samej sobie. Dla rozrywki, poznania lub ubogacenia duchowego. Potrafię docenić każdy typ książki, jeśli dzieło jest dobre, zapada w pamięć i zostawia we mnie choćby swoisty wodny znak. Sięgam też po te, które pozornie kaleczą czytelnika. To nieoceniona kuracja dla niegdyś zmartwiałej duszy. Parę wybitnych książek prze­wart­ości­ował­o mój system wartości i sprawiło, że zmieniłam sposób postrzegania świata. Lektury otwierają mnie na świat. Dzięki nim jestem, kim jestem i gdzie jestem. Świat znów potrafi mnie zdumiewać.

Jednak wciąż to kiążka, która otwiera przede mną moje Dziecko i mnie samą, która scala nasze myśli i jednoczy we współodczuwaniu, pozostaje dla mnie czymś najcenniejszym, co mogę nam ofiarować w prostocie życia; wspólna lektura to najbardziej wartościowy prezent.

Najnowsze recenzje
1
...
55 56 57
...
78
  • [awatar]
    kkarwacka
    Dość dobra lektura - oszczędna forma sprzyja krytycznemu myśleniu. Po zapoznaniu się z nią zostałam z głową pełną nowych pytań, na które odpowiedzi w tej pozycji oczywiście nie znalazłam (np. dlaczego poekspozycyjne szczepienie osłabionym wirusem wścieklizny uratowało życie pierwszemu pacjentowi temu szczepieniu poddanemu? Dlaczego dziś to powszechna i gdzieniegdzie wręcz obowiązkowa praktyka? Jakie biologiczne mechanizmy odpowiadać miałyby za to, że organizm, który już wcześniej został potencjalnie zarażony nieosłabionym i śmiercionośnym wirusem, otrzymawszy następnie do krwiobiegu osłabioną wersję tegoż wirusa, lepiej sobie poradzi w zwalczaniu choroby? Zdecydowanie brakuje wśród nies­pecj­alis­tycz­nych danych źródłowych jakichś kluczowych informacji, faktów, dzięki którym okazałoby się to w ogóle logiczne - ale to tylko dygresja). • Lektura wartościowa właśnie dzięki komiksowej formie podania informacji; oszczędność słowa i niepłynna narracja nieco bardziej wyzwala samodzielne myślenie. Lepszej oceny nie mogę dać ze względu na końcową notę biograficzną Luisa Pasteura, w której autor musiał zawrzeć swój przyklask dla współcześnie najp­opul­arni­ejsz­ych, "niepodważalnych" paradygmatów.
  • [awatar]
    kkarwacka
    Bogata w wartościowe, aktualne treści i pięknie zilustrowana książka popu­larn­onau­kowa­ nie tylko dla dzieci. Wydanie utrzymane jest w przyjemnej estetyce i czytelnym rozkładzie. Informacje są poważne, nie jest to więc lektura dla młodszych dzieci - choć gdy zerkną w książkę lub wysłuchają wybiórczych informacji odczytywanych na głos, na pewno stratne nie będą.
  • [awatar]
    kkarwacka
    Współcześnie niemal każdy identyfikuje teorię ewolucji z Karolem Darwinem - tym większe zaskoczenie może więc dla laika stanowić przedstawienie tego zagadnienia w niniejszym popu­larn­onau­kowy­m komiksie. • To nie pierwsza pozycja dla dzieci na rynku wydawniczym, która burzy moje niemal archetypiczne myślenie o ludziach nauki. Cieszę się, że powstają dziecięce książki, które czasem - choćby niechcący - strącają posągi z piedestału i pokazują nam ikony świata nauki od ludzkiej strony. A człowiek, jaki jest, każdy widzi - albo chociaż widzieć może... • Łatwiej o zachowanie odpowiedniego dystansu do podawanych faktów i przejawianie krytycznego myślenia, gdy już od najmłodszych lat ktoś uczy nas szukać nie zawsze oczywistych odpowiedzi na pytania, na które ludzkość zdała się już dawno w "jedyny słuszny sposób" odpowiedzieć. I nagle okazuje się, że to, czego nas uczono, nie musi być wystarczające i obarczone jest często zwyczajnym, ludzkim błędem. • Czytanie tego komiksu to obcowanie dla mnie z nową prawdą, choć pewnie nie to przyświecało autorom (nie łudźcie się, to nie jest alternatywny życiorys sławnej postaci, pewna kwestia jest jedynie zasygnalizowana). Nie przyjmuję jej bezkrytycznie, ale cieszę się, że lektura wzbudziła moją czujność. Od dawna staram się weryfikować wszelkie "prawdy powszechne", skoro jednak popu­larn­onau­kowy­ komiks dla dzieci potrafi w moich oczach wykpić coś, co było dla mnie "pewnikiem", czego nigdy mój umysł nie zakwestionował, to daleka droga przede mną. • Z przyjemnością kontynuować będę postawione sobie wyzwanie i wyszukiwać dziecku jak najwięcej tego typu lektur. Chce, by wiedziało, że świat nie zawsze jest taki, jakim go większość postrzega. • Czego lekturze brakuje do lepszej noty? Bardziej wyczerpującego rozwinięcia tematu. Szerszej perspektywy. Mniej postaci autorytatywnego ojca wspomnianego Karola (a właściwie Charlesa) Darwina. Mniej wymiotów... Przed niektórymi twórcami popu­larn­onau­kowy­ch książek wciąż daleka droga do lepszego prezentowania interesujących faktów. Ale może to jedynie odpowiedź na dobrze zbadane potrzeby współczesnego typowego odbiorcy?...
  • [awatar]
    kkarwacka
    Biłam się z myślami, czy nie dać lekturze kolejnej szansy... Została mi polecona i choćby z tego względu chciałam bardzo przeczytać więcej, niż kilkadziesiąt pierwszych stron. Nie dałam rady. Żebym chociaż znalazła swoistą przyjemność w wyszukiwaniu tego, co mnie w niej drażni. Ale nie. • Nie dam sobie poznać być może całkiem dobrze skonstruowanej i ciekawej fabuły, wniknąć w misternie kreślone umysły bohaterów. Nie jestem wystarczająco odporna na fałsz, a zderzałam się z nim już od pierwszych stron. Wyczuwałam go w tych wszystkich niep­rawd­opod­obny­ch opisach serwowanych przez autora - i po co? dla jego własnej przyjemności? z braku lepszych słów dla tego, co wyobrażone? czy może po prostu - z braku tej wyobraźni i adekwatnych doświadczeń?... • Sztucznością wionęło mi na kilometr i jeszcze dobrze się nie otrząsnęłam z jednego niefortunnego doboru słów a już, płynąc przez eteryczną fabułę, natrafiałam na kolejny zgrzyt. • Po raz trzeci poddałam się więc niedługo po opisie świniobicia, gdzie autor próbował mnie przekonać, że pachnie ono zużytą wodą spod kwiatków, kartoflami i czymś jeszcze, a skóra podczas golenia zwierzęcia zwija się na żebrach niczym jedwabna bluzka. No nie. Taka kreacja znanego mi świata w literaturze mnie nie pociąga.
  • [awatar]
    kkarwacka
    Książkę polecała mi osoba bliska... Nie przeczytałam więcej jak kilkanaście stron. Zupełnie ze mną nie zarezonowała. Skoro jednak dla niektórych może znaczyć tak wiele, nie może być bezsprzecznie kiepska. Widać musi trafić na odpowiedni czas, moment i odpowiednią wypadkową przeżyć i przemyśleń odbiorcy, by ten mógł ją docenić... Mi nie było dane a po tym "falstarcie" na pewno do niej nie wrócę.
Planowane i pożądane pozycje
1
...
6 7 8
...
138
  • Zbój
    Jagiełło, Joanna
  • Niebo pachnące sianem
    Jarosz, Adriana
  • Rozdrożami
    Jarosz, Adriana
  • Strzępki życia
    Sheldrake, Merlin
  • Poeta, strażnik i więzień
    Jung-myung, Lee
  • Trzydzieści lat wierszy
    Białoszewski, Miron
Należy do grup
  • [awatar]
    las_w_nas
  • [awatar]
    Montessori

Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo