Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Iska

"Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"
Wisława Szymborska

"Kto czyta książki, żyje podwójnie"
Umberto Eco

"Łatwiej niektórym książkę napisać, niż drugim ją przeczytać"
Alojzy Żółkiewski

"Z książkami jest tak, jak z ludźmi: bardzo niewielu ma dla nas ogromne znaczenie. Reszta po prostu ginie w tłumie"
Wolter

Najnowsze recenzje
1
...
13 14 15
...
117
  • [awatar]
    Iska
    Siądźmy sobie wygodnie. Chwyćmy w dłonie album fotograficzny swoich rodziców i zaczynajmy… • O tym właśnie są opowiadania Beręsewicza. Ściślej rzecz ujmując o dyskusji dziadka z wnukiem, który zadaje całą masę pytań podczas przeglądania rodzinnych zdjęć. Dziadek natomiast na każde stara się odpowiedzieć w najlepszy sposób z możliwych. Nawet, jeżeli trochę się on ma nijak to rzeczywistości 😉 I tak nasi bohaterowie sięgają do rodzinnych wspomnień. Okazuje się, że te stare fotografie skrywają w sobie niesamowicie zdumiewające historie. Inne bardzo zabawne, a niektóre niemieszczące się w głowie wcale. Dzięki nim wnuk poznaje całą prawdę na temat dzieciństwa własnego taty. • Polecam Wam tą zabawną lekturę. Być może stanie się dla Was inspiracją i w swoim domowym zaciszu zechcecie dowiedzieć się tego i owego o waszych rodzicach. No chyba, że już spotkanie ze starym, nieco wyświechtanym albumem macie już za sobą 😉
  • [awatar]
    Iska
    Z czym tym razem Frania ma problem? • W przedszkolu zostaje ogłoszony konkurs na „Zwierzątko śmieciątko”. Frania bardzo chce wziąć w nim udział, ale odwleka w czasie wykonanie swojej pracy. Impuls do działania pojawia się w momencie, gdy do przedszkola wpada koleżanka Adelka ze swym przepięknym pawiem w dłoni. Nieco zazdrosna Frania poszukuje w domu śmieci niezbędnych do wykonania identycznego zwierzaka, jak ten Adelki. Mama jednak szybko uświadamia dziewczynce, że być może Adelka wykonała go z pomocą rodzica i warto byłoby wymyślić coś własnego, zrobić zwierzątko samodzielnie, a przyniesie to jej o wiele więcej satysfakcji. Bardzo szybko Frania pojmuje, co jej mama miała na myśli wypowiadając tego typu słowa. Jej różowa świnka okazuje się być równie szałowa, jak paw Adelki. • Zatem dzięki małej Frani poznajemy definicję samodzielności, pojęcie bycia zaradnym, a także otrzymujemy garść bezcennych informacji na temat podejmowania decyzji i wynikających z nich konsekwencji. Książeczki pani Supeł w prosty i bardzo przejrzysty sposób wprowadzają dzieciaki w odpowiedzialny świat. Polecam.
  • [awatar]
    Iska
    Michał Książek to prawdziwy tropiciel przyrody w miejskiej, betonowej dżungli. „Atlas dziur i szczelin” przedstawia spacer po ulicach Warszawy, gdzie przyroda nie śpi. Autor wnikliwie obserwuje to, co go w danym miejscu otacza i dostrzega rzeczy wręcz niewiarygodne. Tu sikorka, tam szpak tudzież wróbel jakiś, a w małych szparkach rzesze rozmaitych owadów, mszaków, pajęczaków, larw. W ten sposób natura próbuje się bronić. Walczy z postępem cywilizacyjnym. Walczy z absurdalnymi pomysłami ludzi. A ludzie praktycznie ślepi i głusi na to wszystko. Na ten ptasi rwetes i rozpaczliwe wołanie każdego dnia o bezcenne krople wody. Ktoś mi niedawno powiedział, że książka ta nie spodobała mu się wcale. Bo jest pretensjonalna. Osobiście tak nie uważam. Autor, owszem nie pochwala procesów rewi­tali­zacy­jnyc­h jakie zaszły w stolicy w obrębie poszczególnych ulic, ale nie manifestuje tego w sposób agresywny i roszczeniowy. Raczej po cichutku wskazuje własne rozwiązania w tym obszarze. Mówi o tym, co należałoby zrobić w przyszłości i jakie kwestie mieć na uwadze, by nie powielać dalej tych samych błędów. Jego wędrówka po współczesnych miastach ma zwrócić uwagę zwyczajnych ludzi, którzy każdego dnia gdzieś biegną, żyją w ogromnym pędzie i stresie, by choć na moment przystanęli i przyjrzeli się otoczeniu, bo natura jest naprawdę blisko. Może oczarować, zauroczyć, urzec… Wystarczy chcieć ją odkryć. • „Atlas dziur i szczelin” to książka wartościowa pod jeszcze jednym względem. Jest w niej mnóstwo informacji, terminów, pojęć. Niektóre naprawdę niesamowicie fachowe, o których zapewne większość z nas nie ma bladego pojęcia. Urzekły mnie przede wszystkim wyjaśnienia takich haseł jak rewitalizacja, remont i ładnie. Niezwykle dosadne i z całą swą mocą oddające ducha czasów nam obecnych 😉 Zatem jeżeli macie ochotę poznać niezwykły świat miejskiej przyrody to „Atlas…” jest naprawdę dobrym wyborem. Polecam gorąco.
  • [awatar]
    Iska
    Jest okres przedświąteczny. W Kociej Szajce czuć atmosferę zbliżających się świat. Powoli również ogarnia koty błogie lenistwo. Tymczasem na moście na rzece Olzie dochodzi do bardzo dziwnego incydentu. Ktoś kradnie listonoszowi Maurycemu Moiczkowi jego służbową torbę. Sprawa jest delikatna, bo dotyczy zarówno terenów polskiego Cieszyna, jak i czeskiego. Śledztwo będzie zatem rozwiązywane dwutorowo. Kocia Szajka choć niezbyt chętnie podejmuje nowe wyzwanie wraz z aspirantką Walerką Koczy. Po drugiej stronie do śledztwa dołącza Maly Jižik. Natomiast bardzo dobrym informatorem okazuje się być wrona Wanda. Zbieg poruszał się żółtym składakiem i widziano go między innymi pod budynkiem szkoły oraz biblioteki. Jednak użytkowników takiego roweru jest kilkoro. Komu zależało na przejęciu poczty listonosza? I dlaczego wykradł on tylko jeden z listów? Hmmm… Czy Kociej Szajce uda się rozwiązać tą sprawę do wigilii? Sprawdźcie sami. Polecam ciepło.
  • [awatar]
    Iska
    W książce „Opowieści z kawiarni” znów pojawiamy się w klimatycznym Tokio i przyglądamy się kontynuacji losów bohaterów z pierwszej części historii „Zanim wystygnie kawa”. Zasady odbycia podróży w przeszłość dla klientów kawiarnianego stolika są nadal takie same. Jednym z nowych gości kawiarni jest mężczyzna, który pragnie spotkać się ponownie ze swoim zmarłym przed wieloma latami przyjacielem. Ich wspólna historia wprost łamie czytelnicze serce. Wkrótce potem poznajemy historię syna. Wraca do przeszłości by ponownie ujrzeć swoją matkę, na pogrzeb której nie udało mu się dotrzeć. To pełne wzruszeń spotkanie. Równie ujmująca jest także rozmowa mężczyzny z kobietą, której nie mógł niegdyś poślubić, a która była jego największą miłością życia. Na zakończenie w kawiarni dostrzegamy emerytowanego policjanta. Chce zadość uczynić i wyjaśnić swej nieżyjącej małżonce dlaczego nie zdołał wręczyć jej jedynego dla niej prezentu. Jednak wyłącznie na tych czterech emocjonujących spotkaniach rzecz się nie kończy. W opowieści tej poznajemy także sekret kobiety-ducha, która obcuje w kawiarni. Dowiadujemy się też dlaczego tylko Kazu może nalewać kawę osobom chcącym przenieść się w czasie. Intrygujące, prawa? Zatem proponuję siąść w fotelu i dać ponieść się tej lekturze w ramach relaksu… To coś krótkiego i naprawdę zjadliwego. W sam raz do kawy 😉
Ostatnio ocenione
1
...
9 10 11
...
98
  • Królik i Misia
    Gough, Julian
  • Tato, zbudujmy domek!
    Majaluoma, Markus
  • O słoniu, który nikogo nie szanował
    Schmitt, Éric-Emmanuel
  • 8+2 i ciężarówka
    Vestly, Anne-Catharina
  • Cały ten Kostek czyli... Rok szkolny na wesoło
    Szczęsna, Magdalena
  • Oczy Mony
    Schlesser, Thomas
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo