Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Dumna_i_Uprzedzona

Socjolożka. Feministka. Agnostyczka. Zafascynowana historią, przede wszystkim okresem tudorowskim w Anglii, Rewolucją Francuską i II wojną światową. Jej ulubione postacie w dziejach to Elżbieta Wielka i Maria Antonina. Nie potrafi gotować, nienawidzi sprzątać, zakupy robi raz na dwa tygodnie, ale do perfekcji opanowała za to czytanie w każdych absolutnie warunkach. Kolekcjonerka kubków, kaktusów i czerwonych szminek do ust.

Najnowsze recenzje
1
...
19 20 21 22 23
  • [awatar]
    Dumna_i_Uprzedzona
    Mam problem z tą książką. Ogólnie rzecz ujmując, bardzo sobie cenię każdą lekturę, która przedstawia historię kobiet, tak często pomijanych podczas omawiania istotnych historycznych wydarzeń. Kiedy widzę opracowania dotyczące kobiet działających w "Solidarności" cieszę się jeszcze bardziej, bowiem moim zdaniem z nimi sytuacja wręcz jest katastrofalna. O ile o kobietach walczących w Powstaniu wiedzę się kultywuje, propagują ją sami mężczyźni, którzy walczyli wraz z nimi, tak panie walczące z komuną są spychane na dalszy tor, nawet przez swoich własnych opozycyjnych kolegów. • Dlatego dobrze, że powstały "Dziewczyny z Solidarności". Kolejnym plusem tej publikacji jest to, że autorka nie była jednostronna w doborze swoich respondentek. I tak, w książce mamy opowieści pań, które z dzisiejszą władzą sympatyzują oraz pań, z którymi sytuacja jest całkowicie odwrotna. Całość okraszona jest zdjęciami i krótkimi opowieściami biograficznymi wszystkich pań. • I teraz - jaki ja mam problem z tą książką? Jeden znaczący. Autorka skupiła się tylko na przedstawicielkach inteligencji. Moim zdaniem ciekawszym zabiegiem byłoby skonfrontowanie ze sobą historii pań z doktoratem i pań, które kończyły szkołę po paru latach i momentalnie wsiąkały w robotniczą społeczność. Niestety, tu tego nie było. Jakby tamte panie nie były istotne, a z tym nie zgodzę się nigdy, bo nie tylko robotnicy, ale i robotnice wychodzili na ulicę, aby - jak słusznie zauważa jedna z bohaterek książki - inni mogli się uczyć i zdobywać wykształcenie. Szkoda, że ponownie te kobiety zostały potraktowane po macoszemu. One też działały w związku. • No nic. Niemniej jednak - warto się zapoznać.
  • [awatar]
    Dumna_i_Uprzedzona
    Dzisiejszego poranka zakończyłam moje kolejne spotkanie z policjantami z Lipowa. No, a przynajmniej z dwójką z nich, bowiem tym razem akcja powieści toczy się przede wszystkim w Utopcach, wsi - osadzie można byłoby rzec - schowanej pośród gęstego lasu. • Zmiana miejsca akcji to nie jest jedyna nowość, bowiem w tej powieści Puzyńska funduje nam znacznie więcej retrospekcji, aniżeli miało to miejsce w poprzednich tomach. Skaczemy więc ciągle pomiędzy rokiem 1984. a 2014. Zabieg bardzo przydatny, ponieważ dzięki temu mamy możliwość dokładniej poznać mieszkańców Utopców. • Co mi się podobało? Po pierwsze to, że do samego końca naprawdę nie miałam pojęcia, jakie konkretnie postacie są powiązane z zabójstwami. Uwierzcie mi, że w pewnym momencie każdy wydawał mi się winny! Rozwiązanie zagadki absolutnie zbiło mnie z pantałyku i bardzo dobrze, bo pokazuje to, jak doskonale autorka zaprezentowała zagadkę kryminalną i jak bardzo nie pozwoliła zbliżyć się mi do zakończenia jej wcześniej, niż sama by sobie tego życzyła. • Po drugie, sporym atutem tej książki było dla mnie to, że wyszliśmy wreszcie akcją poza Lipowo. Uwielbiam tę malowniczą wieś, ale naprawdę fajnie, że choć przez kilka miesięcy mieszkańcy tej wioski nie są narażeni na kolejnego krwiożerczego zabójcę, który tylko czyha na ich życia. Dajmy im trochę spokoju ;) • Minusy? Pierwszy, który rzucił mi się w oczy nie jest związany z samą fabułą, a tym, jak książka wydana została. Parę razy pomylone są imiona, co może stanowić pewien problem, jeżeli nie jesteście na tyle czujni, aby wyłapać je po drodze. Potem bowiem może Was czekać zagwozdka typu: "czemu oskarżają o to X, skoro O mówiła, że zrobił to Y?". • Kolejne moje "ale" dotyczy natrętnej obecności "mroku", "sił nadprzyrodzonych" i czego tam jeszcze chcecie. Co chwila któryś z bohaterów odnosi się do tego, że "las zdawał się żyć swoim własnym życiem", albo "zdawało mu się, że zobaczył go przy drzewie, ale przecież on nie żyje już od tylu a tylu lat". No trochę autorka przesadziła. Osadzenie akcji utworu w czasie Halloween chyba trochę ją samą poniosło swoją aurą. • Trzeci mój zarzut to to, co wyprawiało się w tym tomie z Klementyną. Przez dużą część książki ta postać została całkowicie wypruta ze swojego charakteru na rzecz kolejnego m i s t y c z n e g o akcentu tej powieści. Według mnie - trochę nie potrzebnie. • W ostatecznym rozrachunku jestem jednak ponownie oczarowana prozą Puzyńskiej. Tym, jak buduje ona napięcie, jak rozwikłuje zagadki, jakich bohaterów tworzy. Wszyscy zachwycają się Mrozem, a moim zdaniem, on nawet do pięt Puzyńskiej nie dorasta. • Polecam Puzyńską - bardzo, bardzo! Mroza nie.
  • [awatar]
    Dumna_i_Uprzedzona
    Do poprzedniego tomu miałam pewne "ale". ten jednak ponownie mnie zachwycił. • Tym razem sfera obyczajowa zahacza, czy wręcz nakłada się na zagadkę kryminalną, z którą tym razem muszą sobie poradzić policjanci z Lipowa oraz charyzmatyczna komisarz Klementyna. • Płodność pisarska Puzyńskiej zdaje się nie mieć granic. Lipowo, Brodnica i kolonia Żabie Doły w czwartej odsłonie na kartach obszernego tomu, to kolejna wycieczka w słodkie wypieki pani Marii, w rzeki coli wypijanej przez Klementynę oraz rozterki emocjonalne Daniela. Bardzo ciekawy motyw szachowy i mozolne, ciągnące się jak flaki z olejem śledztwo. • Nie dziwi fakt, że na książki Puzyńskiej trzeba ustawiać się w bibliotece w długie kolejki. Kiedy bowiem przeczyta się już pierwszy tom, trzeba przeczytać i wszystkie kolejne.
  • [awatar]
    Dumna_i_Uprzedzona
    Już od dłuższego czasu bardzo zależało mi na tym, aby przeczytać tę książkę. Na zajęciach z feministycznych teorii społecznych na moim uniwersytecie usłyszałam, że jest ona uważana już jak swego rodzaju "klasyk" polskiego feminizmu. • Fakt faktem - książka ma już szesnaście lat. Łatwo o tym zapomnieć, bo problemy, których dotyka ona w kontekście polskiego społeczeństwa i państwa, są boleśnie aktualne i dziś. • Kwestia ułamka kobiet w debacie publicznej, aborcji, niższych zarobków, narzucanego wzoru "Matki Polki", czy niechęci notabene wszystkich do feminizmu są tematami, które i dzisiaj polskim kobietom spędzają sen z powiek. • Nie chcę oceniać tej książki przez pryzmat tego jak jest napisana, czy zgadzam się z absolutnie każdą zaprezentowaną w niej tezą, bo wydaje mi się, że nie mam do tego odpowiednich umiejętności społecznych i doświadczenia społecznego. Autorka skupia się na latach 90., to właśnie one są w głównej mierze poddawane jej analizie i ocenie. Moje lata 90. to gra w przedszkolnych teatrzykach, zabawa w dom z koleżankami i kolegami(!) z mojej przedszkolnej grupy i chodzenie po górach z tatą. Nie wiem zatem, czy gdybym pamiętała z tamtego okresu coś więcej, to czy byłabym przychylna temu, co wyszło spod jej pióra. • Czytam jednak tę książkę teraz. Moje obserwacje i zainteresowania sytuacją kobiet sięgają może pięciu lat wstecz. I naprawdę - opinie Agnieszki Graff dotyczące lat 90. pokrywają się z moimi dotyczącymi lat 2012-2017. To przerażające. To okropne. Pokazuje bowiem, że przez te wszystkie lata nie wykonaliśmy absolutnie żadnego kroku naprzód. Ba! Wszystko to, co działo się ostatnio wokół ustawy antyaborcyjnej, czy dosłowne namawianie kobiet do rodzenia dzieci oferując im w ramach program 500+ (nie krytykuję tutaj kobiet, które dały się na to "złapać" - gdyby ktoś dał mi do możliwość wyboru rektora mojej uczelni, gdzie jeden obiecywałby ciekawe projekty, sprowadzenie dobrych profesorów na UJ etc., a drugi w zamian za jego wybór dawałby mi do końca studiów ot tak 500zł co miesiąc, to naprawdę musiałabym się poważnie zastanowić nad wyborem) pokazują raczej, że zaczęliśmy się cofać. • Mam nadzieję, że jeżeli kiedyś będę miała córkę i ona przeczyta tę książkę, to dla niej to, co w niej znajdzie, będzie naprawdę totalną abstrakcją.
  • [awatar]
    Dumna_i_Uprzedzona
    I znów wracam do Lipowa. Nadal fenomenalne wątki społeczno-obyczajowe. Co do intrygi kryminalnej... No nie. Trochę za dużo trupów jak dla mnie. I w porównaniu do pozostałych książek Puzyńskiej, tutaj od razu domyśliłam się, kto może stać za zbrodnią. • W tym tomie autorka konfrontuje nas również z tragedią, która spadła na policjantów i ich rodziny piętnaście lat wcześniej. I ta konfrontacja nie jest do końca udana. W epilogu wszystkie zagadki zostają rozwiązane, ale w mojej opinii jest to trochę zrobione po łebkach i absolutnie taki wybór pisarki mnie nie usatysfakcjonował. • Ale - a jakże -powrócę do tej serii. Uwielbiam Daniela Podgórskiego i chętnie przekonam się, co jeszcze spotka w życiu tego sympatycznego, pulchnego policjanta.
W trakcie czytania
  • Słowik
    Hannah, Kristin
  • A ja żem jej powiedziała...
    Nosowska, Katarzyna
  • Miecz przeznaczenia
    Sapkowski, Andrzej
CheshireCat
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo