Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
agnesto
Najnowsze recenzje
1
...
88 89 90
...
113
  • [awatar]
    agnesto
    Ksiązka o wadze niemalże 3 kg i objętości ok. 1000 stron. • Tomiszcze wielkie i ...zajmujące. Mi wycięło z życiorysu prawie 2,5 tygodnia. Wszędzie ją nosiłam, wszędzie czytałam... • "Paryż" to powieść epicka, która rozgrywa się na przełomie kilku stuleci. Skaczemy rozdziałami po latach i po bohaterach, by coraz bardziej POCZUĆ francuskość. Poznajemy wielkiego konstruktora Pana Eiffla, który akurat pracuje nad Statuą Wolności, by po zakończonym projekcie zabrać się za wieżę Eiffla. Za niebywałą i kontrowersyjną budowę, która ma stać ledwie 20 lat - potem zostanie rozebrana. Poznajemy wiele osób związanych z Paryżem i Francję. Stajemy się świadkami mezaliansów i perfidnie budowanych małżeństw mających na celu jedynie powiększenie majątku lub... samolubne zapewnienie sobie dobrobytu w przyszłości. patrzymy na łzy zakochanych dziewczyn i stajemy się świadkami planowania ich przyszłości bez ich udziału, co tylko potwierdza, że światem od lat i wieków rządzi pieniądz. • Jest i napoleon i królowie Francji, są dzieci z nieprawego łoża i jest i radość, taka szczera i prosta. • Lecz tą piękną powieść-spacer po Fancji dobrze byłoby zakończyć na 600 -tnej stronie. Postawić finisz i tyle. A niestety - musimy brnąć w malignie do tej końcowej strony, bo przecież 2/3 za nami to jak tu tak zostawić to tomiszcze samo sobie... i to już jest męczarnia i nuda i znikoma iskra radości. I tym samym wiem, że po kolejną ksiązkę Rutterfurda podejdę z pewną nutą "nieśmiałości" i ostrożności. Bo ma taką samą objętość lecz osadzona jest w Nowym Jorku - póki co muszę od niego odpocząć. • A szkoda, wielka szkoda... • Bo 600 stron startu jest niebywałe. Budowanie wieży Eiffla i chodzenie po stalowych konstrukcjach... całe to wyobrażanie sobie pracy i organizacji, widoków i pogody, która nie zawsze sprzyjała pięciu się budowy ku górze. To było genialne i jakże pasjonujące. Czułam się Paryżanką;) • to dlaczego taki koniec... ? • 8/10 - choć polecam
  • [awatar]
    agnesto
    I cóż mogę rzec? • sprawa wygląda tak - Chyłka, stara wyjadaczka sądowych sal, znawczyni prawa wszerz i wzdłuż staje się nagle "opiekunem" młodziaka stażysty Konrada O. I we dwoje zajmują się sprawą zamordowania dwójki dorosłych, których ciała przez dwa tygodnie pilnował sam skazany. Dwa tygodnie w mieszkaniu z ciałami rozkładających się ludzi. I on, zamroczony, otumaniony, nie pamiętający niczego. Ba, nie znający nawet ofiar. I tak stajemy się uczestnikami ich poszukiwań i wspólnych - bo kiedyś musi przecież do tego dojść - zalotów. Dwoje dorosłych ludzi jednak na szali stawia usilnie pracę a seks zostawia sobie na potem, bacznie obserwując rozwój wypadków i własne kariery. "Kasację" fajnie się czyta, bo jest pisana płynnie i swobodnie. Niemniej jednak niektóre wrzucanie kodeksów czy nawet ich interpretacja stanowiły dla mnie nie lada zagwozdkę. Plątanina zawiłych ustaw i ustępów może nudzić i mroczyć, ale ich sens często się rozjaśnia gdy podążamy akcją dalej. A sama fabuła? Dobra, solidnie zbudowana i do samego końca zagadkowa. Jak to w życiu bywa;) • fajna, ot co mogę powiedzieć
  • [awatar]
    agnesto
    Lektor JAN PESZEK:) mój ulubiony;) mój nieziemski męski głos. Niezwykły jeśli chodzi o kryminały i szybką akcję. Za każdym razem gdy słucham jego interpretacji zastanawiam się, czy ta książką którą czyta jest faktycznie tak ciekawa czy to tylko tembr głosu Pana Jana nadaje jej wartości. • Tak jest i tutaj. Choć - Coben ciekawie przemyślał fabułę i zaplanował ją detal po detalu, by wszystko grało na ostatni guzik. Przeszłość wkracza nieproszona do teraźniejszości i - co gorsze - dowiaduje się o tym Beck, który po 8 latach bycia wdowcem znów wierzy, że żona-Elizabeth... żyje. • incydent sprzed 8 lat nadal żyje w umysłach i pamięci. i aż dziw bierze, że ojciec Elizabeth, policjant, mundurowy - swoje dziecko poświęcił dla dobra siebie i rzekomej "sprawy" jaką prowadził...
  • [awatar]
    agnesto
    Wielkie dzielo, wielki naklad pracy + idealne. Polecam.
  • [awatar]
    agnesto
    Jak napisać recenzję i opinię o książce, której czytanie wprawiało mnie w "wchodzenie w siebie"? Zanurzanie się w siebie? Siedziałam i nie mogłam potem wstać. Zamykałam książkę i o niej myślałam. Żyłam nią, a ona mną... • Jestem Jadzią Maślak i osiadłam na Piaskowej Górze, którą wokoło owiewa wiatr, i która jest czujnym okiem nad tymi, co poniżej. Jakby szczyt gwarantował dobrobyt, co nijak się ma do rzeczywistości i smutku jaki zamieszkał w każdej ze ścian wieżowca.Nie ma tu radości. Ale tego jeszcze nie wiem. Przyjechałam tu z wioski i prosto z oblodzonych schodów dworca wpadam w ramiona nadgórnika Stefana Chmury. Idę z nim do ołtarza ubrana w suknię z poniemieckiej firany.A potem rodzę bliźniaczki: jedną martwą, drugą żywą, Dominikę. • A Dominika chce być tak inna ode mnie. Obwisłe piersi ciążące ku stopom to nie dla niej. Prowadzenie kuchni nie pasuje do głowy pełnej życia. Stałam się własnym ciężarem, z którym mi dobrze. Nie znam innego życia... • Autorka w karty powieści wplata historię rodziny Jadzi. Poznajemy babcie Halinę i Zofię, matkę Jadzi, samą Dominikę oraz kolejnych mężczyzn jakich znały lub z którymi żyły. A cały ten kolaż prowadzi nas ostatecznie na Piaskową Górę, gdzie wszystko się kończy. Szanse, które były przed nami, a które odeszły. Serca, które pamiętają i nadal biją wypełnione tą nikłą iskrą płonnej nadziei na ... radość, na przytulenie, na muśnięcie miłości. Wszystko zniszczone bezpowrotnie przez czas. On pije, umiera w banalny sposób... ona zostaje zamknięta w domu, w kuchni, bo ma obowiązki, bo rządzi jak Królowa między garnkami i pokrywkami, bo tu jest jej królestwo. Każda zmiana jest zła, każda inność wyśmiana. Zatwardziałe umysły ludzi z innych lat w zderzeniu z "nowym" i "młodszym". Dominika musi wyfrunąć, to jest miejsce dla niej... • Książka, której ocena sprawia mi trudność, bo żaden (żaden!!) przymiotnik nie wyrazi jej piękna. Te karty powieści skrywają niesamowite piękno, perłę wrażliwą na dotyk.
Ostatnio ocenione
1
...
34 35 36
...
98
  • Narcos
    Baiz, Andrés.
  • Żeby umarło przede mną
    Hołub, Jacek
  • Mały Książę
    Saint-Exupéry, Antoine de
  • Zamień chemię na energię
    Bator, Julita
  • A ja żem jej powiedziała...
    Nosowska, Katarzyna
  • Happy end
    Haneke, Michael
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo