Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
agnesto
Najnowsze recenzje
1 2 3 4 5
...
104
  • [awatar]
    agnesto
    TAKICH książek szukam... • Surowych w treści, nasączonych bólem, samotnością i beznadzieją, z którą każdy radzi sobie na swój sposób. Najczęściej nie radzi sobie w ogóle. Albo chce, a nie potrafi wobec konfrontacji z życiem. • Jana nie potrafi znaleźć sobie miejsca. Znajduje pracę, a jej spotkania z Johnem nie przypominają związku normalnych ludzi. to odrzucanie się i powroty, niszczenie siebie, ranienie, potem czuły dotyk. są piękne słowa przetykane milczeniem lub wypominaniem... każdy zadaje sobie i drugiemu ból... • jej brat Bror ucieka w alkohol. odwyk nic nie daje... stacza się, ale... poznaje kobietę i nieco się zmienia, jest szansa. bo szansa topi się ostatnia, a nadzieja na brzegu stoi... • i jest matka, chora na Alzheimera w ośrodku opiekuńczym • Ludzie bezradni wobec potężnej mocy codzienności. • strach, smutek, nowy dzień.... i wszystko zaczyna się od początku... • Matka nie rozmawiała nigdy z córką, a teraz siedzi w domu opieki, sama tkwi zamknięta w starczym.umyśle. nie odwiedzają jej, bo i po co? patrzyła na to, co robił ojciec, zgadzała się na bicie dzieci, po co do niej jeździć? po co? • teraz na wszystko jest już za późno. na wszystko jest za późno... dlatego Brora musi uratować, poki jest czas, póki ma siłę, póki jeszcze może... • Czytam ze smakiem, swoim tempem, dramaty bohaterów osiadają we mnie ciężką breją. Przyduszają mnie, zapychają ciało i myśli. Karin Smirnoff oszczędnością interpunkcji nadaje swoją powieściową muzykę... • agaKUSIczyta
  • [awatar]
    agnesto
    Gdyby nie rysunki Lisy Aisato... gdyby nie one, ta książka nigdy nie trafiłaby do moich rąk... • ale po kolei. • oto Dorosłość Linn Skaber. pięknie wydana ksiązka będąca tak na prawdę zbiorem ni to przemyśleń, ni to refleksji, ni to pamiętnikowymi wpisami z codzienności. Jest tu o dorosłym synu, który wylatuje na studia i którego ona, mama, żegna na lotnisku. patrzy na niego, na dorosłe dziecko, na JEJ dziecko i nie może uwierzyć w czas i jego przemijanie i bieg wskazówek zegara. wskazówek, które przy okazji wyrzeźbiły na jej twarzy zmarszczki i zmieniły ciało. on dorósł, ona się zestarzała. ciało nie to, samopoczucie nie to, zdrowie tym bardziej. Dorosłość? tu już starość wedle Linn zagląda. a przecież - co mnie mierzi okropnie - pięćdziesiątka to nie starość. to piękny wiek na pograniczu, wiek, w którym wiele decyzji ma znaczenie. styl życia, podejście do siebie, podejście do innych, bliscy i znajomi i GŁOWA. własna głowa!!! • Linn pisze o zajęciach z jogi, o zakupach, o koleżankach, o pracy... o zdrowiu i swoim ciele. martwi ją wiek - jej wiek - 50 (!) lat na barkach. i to umartwienie w niej stało się prowodyrem do pisania owej Dorosłości. mało tu radości z życia, z codzienności, nie ma żartów z samej siebie, nie ma tej lekkości i swobody, jaką cenię i jaką chłonę ja. nie ma akceptacji codzienności z jej bolączkami i normalnością. nie ma hamulca i odpoczynku, a nawet jeśli są, to do głowy wskakują wspomnienia ni to ludzi, ni to słów, jakie powiedzieli... ale to też prowadzi do utyskiwania. bo ktoś nie żyje, bo kogoś już nie spotka, bo czas... bo klepsydra przesypuje piasek... • Linn szuka kropek, które łączy ze sobą, a które tworzą napis STAROŚĆ. i taki powinna nadać tytuł tej książce. stara 50-tka? • Gdyby nie rysunki Lisy Aisato, gdyby nie ich wdzięk, piękno i perfekcja, nie sięgnęłabym po tą publikację. i pewnie narażę się tym, którzy się nią zachwycają, ale to piękna książka, jakich wiele. o niczym konkretnym. czytasz i zapominasz szybciej, niż czytałaś. nic w tobie nie zostanie po niej prócz rysunków, które są tak pełne piękna i szczegółów, że częstokroć na długo przykuwają spojrzenie. i te rysunki zapamiętasz, nie teksty ani ich treść. A szkoda, bo nastawiasz się na synchronizację pięna kreski z głębiąsłów i co? • agaKUSIczyta
  • [awatar]
    agnesto
    Muminki - białe trolle, które (gdy mamusia Muminka zerka z okna z piętra wyglądają z góry jak białe gruszki o większych pupkach) albo się kocha, albo nie. Nie ma nikogo, kto pokładałby swoje podejście do nich gdzieś pomiędzy. • A Muminki sprawiają cuda. Od lat. Najpierw ratowały samą Tove Janson (autorkę) od odgłosów i strachu podczas II wojny światowej - uciekała do świata fantazji pisząc bajki o Muminkach), teraz Muminki czarują sobą i pomagają wszystkim - i dzieciom i dorosłym. • dlaczego? • Bo ich przygody i perypetie zachwycają, a dodatkowo - co stanowi KOLOSALNY POZYTYWNY ATUT - czarują własnym podejściem do życia i codzienności. w dolinie Muminków można być dziwnym, można się chować między stoikami dżemu i straszyć nocą, można spać w koszyku z robótkami ręcznymi, można czekać na wiosnę i przespać całąąąą zimę. Można nawet mieszkać na dachu, gdy dom zalało, ba, nawet popływać po oceanie i trafić na teatr na wodzie;) • w tym tomie Przygód Muminków mamy same niespotykane perypetie. do Doliny przybywa z mamą (z Mimblą i całą rzeszą rodzeństwa) mała Mi, która wbrew Małej (w imieniu) robi Wielkie zamieszanie - zawsze. Muminki trafiają do teatru i grają sztukę napisaną przez Tatusia, którą oglądają świecące Hatifnaty, do wioski wraca Włóczykij - wiosenne roztopy same w sobie sprawiają, że Muminek już na niego czeka. A niedobry stróż parku - pan Paszczak - zamyka park i wszystkiego zabrania (w nim). I jak tu przejść obojętnie obok takiej książki - pytam. Jak po nią nie sięgnąć, nie zanurzyć się w niej i nie zapatrzeć w urocze rysunki? Ona kusi, dosłownie - już samą szatą graficzną, a wnętrze? powala w aureoli radosnej euforii • ta ksiązka ma też swoje drugie dno - uczy szacunku, przyjaźni, pokazuje jakie znaczenie ma rodzina i bycie razem, co to jest milość i bliskość i tęsknota, a nawet marzenia - że warto je mieć. życie zaskakuje i nas, ale i same Muminki, które nie znają jutra. może będzie lało? może koło domu przejdzie zimna, mrożąca krew w żyłach, Buka, może na żółwiu przypłynie Mimbla, bo akurat na jego skorupie ma swój dom, może rano mamusia zrobi racuszki, a tatuś odkręci kolejny słoik dżemu i posłodzi nim wszystkie herbaty? • Dolina Muminków zachwyca. • zawsze. • nawet, gdy czytałeś już raz - sięgasz ponownie i ponownie... i zachwycasz się za każdym razem, jak dziecko, które nagle odkrywa nowe przygody
  • [awatar]
    agnesto
    o jednego druida za dużo i od razu tłum... ma być tylko jeden oczywiście, Paranoiks, chudy jak pietruszka, • i do tego jeden handlarz o "kapuścianej głowie", który nie przywiózł petroleum, niezastąpionego składnika magicznego napoju. i masz babo placek, niebo spadnie nam na głowy, jakby to powiedział wódz wioski... a bez wywaru Gallowie nie pokonają Rzymian, ba, nikogo nie pokonają, bo tylko Obeliks ma siłę (w końcu za dziecka wpadł do kotła, co mu wypominają do dziś przy każdym piciu napoju. on stoi i patrzy, bo mu nie wolno... nie wolno.... raz złamał zakaz, to... skamieniał, ale to inna historia;) • Po petroleum wyrusza Asteriks... i Obeliks, bo jak jeden, to i drugi - a z nimi rusza pseudo-podróba druida, który w dziwny sposób przyciąga muchy... zwłaszcza jedną, taką tajną agentkę noszącą na swych barkach uskrzydlonych zaszyfrowane wiadomości. i donosi... o wszystkim... • Obeliks ma jej dość... • Podczas wyprawy są i faszerowane jadła, co - o dziwo - zachwycają podniebienie Obeliksa. są piraci - a jakże (ich majtek ogłasza Statek na hołyzoncie i co? i bum, łup i znowu pod wodą, a na dodatek opchnięcie marnego towaru za bajońską kwotę. transakcja, która... doprowadziła do rozpaczy piratów, haha. • i jest klapa (nie zdradzę) i porażka (całej eskapady) • i jest Panoramiks, którego ma się ochotę zabić ze złości (albo utopić w wywarze) • i jest uczta • czyli historia kołem się toczy, a muzyk znowu zakneblowany
  • [awatar]
    agnesto
    Goci na Gotów? Gallowie na Gottów, czy Gallowie na ... Rzymian? • Najlepszy strażnik granicy by się w tym pogubił, zwłaszcza, że on ich zatrzymuje, oni idą mimo tego, dostaje prawym sierpowym... No, jak tu pracować... • Niesamowity • Genialny • Rewelacyjny komiks - kolejny zresztą z Asteriksem i puszystym Obeliksem;) mistrzostwo rysunku..
Ostatnio ocenione
1
...
74 75 76
...
90
  • Na pastwiska zielone
    Ragde, Anne B.
  • Harry Potter i kamień filozoficzny
    Rowling, Joanne Kathleen
  • Harry Potter i kamień filozoficzny
    Rowling, Joanne Kathleen
  • Siostra
    Lupton, Rosamund
  • Sherlock
    Lovering, Jeremy
  • Jej wszystkie życia
    Atkinson, Kate
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo