Pierwsza na naszym rynku książka szwedzkiej autorki piszącej głównie dla dzieci, ale także dla dorosłych (w sumie opublikowała ponad czterdzieści tytułów) to pierwszy – wydawnictwo zapowiada kolejny – tomik krótkich i bardzo prostych w formie językowej, wyrazistych opowiadanek o radościach i troskach zwyczajnego codziennego życia zwyczajnej miłej małej dziewczynki. Ich bohaterka (Dunia), nie mogąc z nadmiaru emocji zasnąć przed bardzo ważnym i radosnym dla niej dniem, zamiast liczenia baranów przypomina sobie i próbuje policzyć szczęśliwe chwile, które już jej się przytrafiły, stwierdzając, że było ich więcej niż smutnych. Oczywiście zdarzały się momenty niepewności, gdy nie wiedziała, czy w nowej szkole uda jej się z kimś zaprzyjaźnić, złości i urazy gdy zdarzało się jej na krótko pokłócić z naprawdę wspaniałą przyjaciółką, a nawet rozpaczy, kiedy nagle przyjaciółka musiała przeprowadzić się do innego miasta i cały świat nagle się zawalił, a także drobne i większe bolesne kontuzje, wywołane stresem awantury, po których trzeba jakoś przeprosić kolegów i naprawić krzywdy, ale w trudnych chwilach może zawsze liczyć na pomoc i wsparcie taty, a kiedy one mijają, świat jest piękny, nauka ciekawa, koledzy sympatyczni, a przyjaciółkę można odwiedzić… Ładne, ciepłe opowiadanka o umiejętności okazywania i wyrażania uczuć, radzenia sobie z przykrościami i dostrzegania dobrych chwil codzienności, wzbogacone urokliwymi rysunkami. Ponadczasowa lektura familijna i dobry materiał do prób samodzielnego czytania.