Żaden problem, ja już 2 miesiąc odstąpiłam od czytnika na rzecz papieru, z kilku powodów: brak e-książki,książki polecone i nowa pachnąca drukiem :-) Na czytniku też czeka kolejka więc potem baterię pod prąd i dalej! Wady czytnika: nie pachnie i nie szeleści, bez obrazków, zalety: lekki i można czytać jednym palcem klikając strony co baardzo przydało sie np. podczas karmienia dzidziusia!
Wiadomości: 46
|
|
Napisano: 15.05.2012 20:43:37
|
|
Wiadomości: 46
|
No właśnie, szelest, kurz, zapach tworzą min. magię, o której zatraceniu tu mowa! pytanie na ile komu ta magia potrzebna.. Przyznam, że dla mnie średnio, aczkolwiek książki, płyty czy filmy, na których szczególnie mi zależy lubię mieć ( cytując: moje, moje własne) fizycznie na półce. Moja mama nadal wtyka kwiatki między strony, a ja lubię zostawiać w książkach zakładki, bilety PKP, i rózne etykietki bedące zakładkami w danej chwili. Ostatnio zabrałam z rodzinnego domu swoje stare bajki i znalazłam w środku własnoręcznie wykonaną kartę biblioteczną, pozostałą po zabawie w bibliotekę moimi bajkami.. data około 1987r. no i to jest magiczna pamiątka :-) |
Napisano: 16.05.2012 13:21:37
, ostatnia edycja: myszy0, 16.05.2012 13:22:26
|
|
Wiadomości: 46
|
Z tymi estrami to lepiej uważać, założę się, że firma dawała by pakiet zapachów do wyboru i ludzie woleli by czytać przy emisji np. kurczaka z rożna.. |
Napisano: 17.05.2012 08:52:03
|
|
Wiadomości: 46
|
też prawda, nic bardziej irytującego :-) |
Napisano: 17.05.2012 17:02:48
|
|
Wiadomości: 46
|
Niekoniecznie :-) mój kolega ma wieelki telefon, pytanie czy to wygodne ( kieszeń). Osobiście jestem zwolenniczką telefonu do dzwonienia i wystarczy. Z drugiej strony jak czasami utkniemy gdzieś książkowo nieprzygotowani, to taki sprzęt daje jakieś rozwiązanie. Z trzeciej strony założę się, że większość ląduje telefonem na FB a nie na kartach powieści... |
Napisano: 28.05.2012 18:19:19
|
|
Wiadomości: 46
|
No tak, jest jeszcze jedna zaleta książki papierowej... Bez stresu można ją zabrać na plażę, a piasek, który zgromadzi między kartkami jeszcze nas w domu ucieszy :-) zdecydowanie nie chciałabym piaseczku w moim e-booku.... |
Napisano: 26.06.2012 19:31:17
|
|
Wiadomości: 46
|
Doświadczyłam kolejnego mankamentu e-book readera. Niedawno - na własnych oczach.. Będąc na całkiem relaksującym wyjeździe w Ciechocinku, przyjemnie pozbawiona telewizji i innego skomplikowanego codziennego sprzętu, oddałam się w wolnej chwili lekturze. Lektura bardzo wciągająca, okoliczności wspaniałe do spokojnego czytania.... i koniec baterii, zero kabelka... wnerw krótko mówiąc :-/ musiałam 3 dni czekać na powrót do domu i TEGO kabelka, który pozbawił mnie całych godzin wspaniałej lektury przy kominku... |
Napisano: 18.10.2012 22:08:44
|