Monte Cassino - kolejna powieść Svena Hassel oparta jest na wstrząsających przeżyciach autora z czasów jego służby w jednostce karnej Wehrmachtu. Walczył w Polsce, Rosji, Włoszech i Francji. • "Kolumna zaopatrzeniowa wyleciała w powietrze - zmieniła się w stos nier­ozpo­znaw­alny­ch szczątków w wąwozie śmierci. Można jeść korę drzew, liście, nawet ziemię, by oszukać głód. Ale pragnienie? • Na ziemi niczyjej znaleźliśmy lej po pocisku, pełen wody. Cała horda szczurów piła ją chciwie. Rzuciliśmy w nie granatem, a potem sami rzuciliśmy się na ziemię i pili. • Po południu wybuchające pociski artyleryjskie opróżniły lej. Na jego dnie leżały rozkładające się trupy. Były tam od dawna. Wyrzygaliśmy całe nasze wnętrzności - ale następnego dnia znaleźliśmy inny lej i piliśmy znowu. • To było Monte Cassino." • W naszej epoce obowiązkowa służba wojskowa dowiodła, że bez względu na to, czy człowiek ubrany jest w taki mundur czy w inny, bez względu na to, czy stoi po stronie kata czy ofiary, fakt ten nie przesądza jakie on ma zasługi, ani nawet jaki charakter. • ROLF HOCHHUTH • Z książki dowiedzieliśmy się, że • "Spadochroniarze mają wycofać się pierwsi. Po nich 5. Kompania z 1. Batalionu odejdzie jako ostatnia. • Ale, bez względu na to, kto tu jest, lub kogo tu nie ma, opuszczacie to gówno dokładnie o 2.05."

Szkoda, że moja ocena po napisaniu i przy jej nagrywaniu zniknęła i nie nagrała się. Przed przystąpieniem do jej pisania byłem zalogowany. Widocznie przy jej pisaniu zbyt długo się zastanawiałem. • Książkę słownik warto przeglądnąć lub nawet kupić. Nie jesteśmy w stanie zapamiętać podanych 1838 haseł i odsyłaczy.

To kolejna książka, która powstała po wielu latach od bitwy pod Monte Cassino na podstawie dostępnych dokumentów historycznych (czy zawsze prawdziwych? przyp. W.H) dzięki uzyskanemu przez autora stypendium od Fulbbright New Zeland. • Na str. 308 czytamy: • Rozkazy głównodowodzącego były ignorowane, a Wielka Brytania i Stany Zjednoczone "wydawały się mieć niewiele szacunku dla innych narodowości walczących pod alianckim sztandarem". • str. 309 • ...... , Polaków użyto w krwawym ataku "pozbawionym jakiegokolwiek realnego sensu strategicznego".

Podane porady są nonsensowne i są one kierowane dla maluczkich tego świata, nie dotyczą one tych wielkich, którzy faktycznie zanieczyszczają ten świat. • np. na str. 126 napisano: "Statystycznie każda sztuka odzieży jest noszona zaledwie cztery razy" => nic dodać nic ująć. • str. 100 kupuj najbrzydsze => jeśli je kupisz, nie zmarnują się!!!! • str 135 PODRÓŻUJ TYLKO Z BAGAŻEM podręcznym => CZY PARA PREZYDENCKA lata rejsami kursowym tylko z bagażem podręcznym???

str. 134 • "Każdego roku w gabinetach lekarskich USA wypisywanych jest 47 milionów zbędnych recept na antybiotyki". Na tej samej stronie poniżej: "Tylko w 2015 roku w USA zrealizowano około 269 milionów recept na antybiotyki. ... Co najmniej 30% tych recept nie było koniecznych. • Ciekawe ile w Polsce jest rokrocznie wypisywanych zbędnych recept. • A ile ja w życiu dostałem zbędnych/niepotrzebnych recept. Żaden lekarz nie polecił zbadać mnie, na który antybiotyk "pójdę". Jak jeden nie zadział to dostawałem receptę na kolejny antybiotyk. • W rozdziale "Prostota" na str. 143 czytamy: • "Jeśli będziesz posiadał mniej i mniej konsumował, odnajdziesz życie, jakiego pragniesz, i dotrzesz do sedna tego, czego, jako istota ludzka, naprawdę potrzebujesz." • Teraz już wszystko wiem.