Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Manuskrypt
Najnowsze recenzje
1 2 3 4 5
...
28
  • [awatar]
    Manuskrypt
    Petersburg. Miasto snu • Autor: Joanna Czeczott • Moja ocena: 8/10 • „Petersburg. Miasto snu” to znakomity reportaż, który z dużą wrażliwością i głębią ukazuje jedno z najbardziej fascynujących miast Europy Wschodniej. Joanna Czeczott stworzyła wielowarstwowy portret Petersburga, oparty na skrupulatnym researchu, rozmowach z mieszkańcami oraz osobistej refleksji nad historią, kulturą i tożsamością miasta. • Autorka prowadzi czytelnika przez różne epoki – od caratu, przez rewolucję, czasy radzieckie, aż po współczesność. Nie brakuje tu wątków historycznych, socjologicznych, kulturowych, ale także osobistych historii ludzi zamieszkujących to niezwykłe miasto. Każdy z rozdziałów jest odrębnym felietonem czy reportażem, co nadaje książce formę mozaiki – barwnej, choć niejednolitej. Brak ścisłej chronologii czy jednego spójnego wątku fabularnego nie przeszkadza – przeciwnie, pozwala lepiej uchwycić atmosferę miasta, które samo w sobie jest nieco chaotyczne, pełne kontrastów i tajemnic. • Motyw snu, obecny już w tytule, przewija się przez całą publikację jako subtelna metafora – Petersburg jawi się jako miejsce piękne i jednocześnie złudne, na granicy jawy i fantazji. Tak jak okładka książki: przyciągająca wzrok, a zarazem szara i melancholijna, tak i miasto przedstawione przez Czeczott balansuje pomiędzy majestatem carskiej architektury a cieniem sowieckiej przeszłości, między romantyzmem a rzeczywistością. • Po lekturze pozostaje wrażenie, że Petersburg to nie tyle konkretne miejsce, co przestrzeń symboliczna – miasto, które śni samo o sobie i które trudno jednoznacznie zdefiniować. Autorka potrafi to wrażenie oddać z literackim wyczuciem i reporterską rzetelnością. • Książkę zdecydowanie polecam – zarówno miłośnikom literatury faktu, jak i osobom zainteresowanym historią i kulturą Rosji. To nie tylko reportaż o mieście, lecz także opowieść o pamięci, tożsamości i próbie zrozumienia współczesności przez pryzmat przeszłości. • ** 22:17 * 12.06.2025 * 54/2025 *
  • [awatar]
    Manuskrypt
    Polak • Autor: J.M. Coetzee • Moja ocena: 3/10 • Muszę przyznać, że książka mnie rozczarowała. Mimo że napisana jest ciekawym, klarownym językiem i wciąga swoją formą, całościowo wypada bardzo słabo. Fabuła opiera się na dość banalnym schemacie, przypominającym popularne romanse – trudno oprzeć się porównaniu do literatury gatunku „czytadeł” czy wręcz klasycznego harlequina. • Głównym bohaterem jest polski pianista, Witold Walczykiewicz, który pojawia się w Barcelonie, by dać recital. Tam poznaje Beatriz, zamożną, zamężną kobietę w średnim wieku, z którą nawiązuje trudną i pełną niedopowiedzeń relację. Ich kontakt rozwija się w cieniu językowych barier, różnic kulturowych i wzajemnej niepewności. Wydarzenia przenoszą się także na Majorkę, gdzie ich znajomość nabiera bardziej osobistego wymiaru. Choć relacja między bohaterami potencjalnie mogłaby służyć jako punkt wyjścia do głębszych refleksji – o samotności, zderzeniu kultur czy niemożności prawdziwego porozumienia – to niestety autor nie wykorzystuje tego potencjału w pełni. • Książka sprawia wrażenie powierzchownej i emocjonalnie płaskiej. Brakuje w niej autentycznej głębi i wiarygodności psychologicznej, która mogłaby usprawiedliwić narracyjną oszczędność i powolne tempo. Zamiast intrygującej historii z pogranicza kultur, otrzymujemy dość przewidywalny romans, w którym nie ma zbyt wiele do odkrycia ani przemyślenia. • Szczerze mówiąc, nie rozumiem, skąd tak wysokie oceny tej książki w niektórych kręgach. Być może przemawia przez nie szacunek dla nazwiska autora – ale w moim odczuciu ta konkretna publikacja nie broni się sama. • Nie polecam, chyba że ktoś jest zainteresowany bardzo specyficzną, introspektywną prozą o relacjach międzyludzkich – choć nawet wtedy są znacznie lepsze tytuły do wyboru. • ** 23:12 * 08.06.2025 * 53/2025 *
  • [awatar]
    Manuskrypt
    451° Fahrenheita • Autor: Ray Bradbury • Moja ocena: 10/10 • „451° Fahrenheita” Raya Bradbury’ego to wyjątkowa powieść, której miejsce bez wątpienia znajduje się obok takich klasyków literatury dystopijnej jak „Rok 1984” George’a Orwella czy „Nowy wspaniały świat” Aldousa Huxleya. To książka, która mimo upływu dekad wciąż pozostaje niepokojąco aktualna — może nawet bardziej dziś niż w czasach, gdy została napisana. • Fabuła opowiada o społeczeństwie przyszłości, w którym książki są zakazane, a ich posiadanie karane. Strażacy nie gaszą już pożarów — ich zadaniem jest odnajdywanie i palenie wszelkiej literatury. Główny bohater, Guy Montag, pracuje jako jeden z nich, jednak z czasem zaczyna kwestionować sens swojej pracy i porządek świata, w którym żyje. Przeżywa wewnętrzne przebudzenie i staje przed wyborem: pozostać lojalnym wobec systemu czy stanąć po stronie prawdy i wolnej myśli. • To nie tylko przestroga przed totalitaryzmem, ale również opowieść o zagrożeniach wynikających z obojętności, konsumpcjonizmu i powi­erzc­hown­ości­ współczesnej kultury. Bradbury mistrzowsko przedstawia świat, w którym ludzie z własnej woli rezygnują z refleksji, zanurzając się w puste rozrywki i natychmiastowe bodźce. • Język powieści jest sugestywny i metaforyczny, a narracja prowadzona w sposób, który angażuje czytelnika emocjonalnie i intelektualnie. Pomimo krótkiej objętości książki, jej przekaz jest niezwykle silny i wielowymiarowy — to jedna z tych lektur, które pozostają w pamięci na długo. • Gorąco polecam — zwłaszcza w dzisiejszych czasach, w których wolność słowa, niezależność myślenia i prawo do wiedzy są nieustannie wystawiane na próbę. To powieść, do której warto wracać i nad którą warto się zatrzymać. • ** 18:02 * 07.06.2025 * 52/2025 *
  • [awatar]
    Manuskrypt
    Kiczery. Podróż przez Bieszczady • Autor: Adam Robiński • Moja ocena: 7/10 • „Kiczery” Adama Robińskiego to książka, którą można zaklasyfikować bardziej jako literaturę podróżniczą niż klasyczny reportaż. Autor zabiera czytelnika w osobistą wędrówkę przez Bieszczady — nie te pocztówkowe, lecz żywe, złożone i pełne śladów historii oraz ludzkich losów. • Robiński nie koncentruje się na geografii czy topografii regionu w sensie ścisłym. Zamiast tego oddaje głos miejscom i ludziom — zarówno tym, którzy niegdyś zamieszkiwali te tereny, jak i tym, którzy pojawiają się tam dziś, z różnych powodów: z tęsknoty, pasji, lub potrzeby ucieczki. Książka jest pełna opowieści, które składają się na mozaikę kulturową Bieszczad i pogranicza — Polski, Ukrainy i Słowacji. • W lekturze czuć autentyczną fascynację regionem, ale i pokorę wobec jego historii oraz teraźniejszości. Autor potrafi zatrzymać się nad szczegółem, miejscem, człowiekiem — dając przestrzeń refleksji i nostalgii. Wielu czytelników z pewnością odnajdzie w niej echo własnych wspomnień związanych z Bieszczadami, czy to wędrownych, czy sentymentalnych. • Styl Robińskiego jest przystępny i obrazowy. Książkę czyta się płynnie, a język — choć nienachalny — potrafi oddać zarówno surowe piękno krajobrazu, jak i głębię ludzkich przeżyć. Nie jest to lektura, która dostarcza szybkich wrażeń; to raczej ciche, rozważne snucie opowieści, którym warto się delektować. • Podsumowując: to książka dla tych, którzy nie szukają w literaturze jedynie faktów, ale również nastroju, przestrzeni do zadumy i spojrzenia na miejsce, które mimo zmian wciąż przyciąga swoją tajemniczością. Dla miłośników Bieszczad — pozycja zdecydowanie warta uwagi. • ** 23:06 * 05.06.2025 * 51/2025 *
  • [awatar]
    Manuskrypt
    Na poboczu Ameryk. Pieszo z Panamy do Kanady • Autorzy: Ola Synowiec, Arkadiusz Winiatorski • Moja ocena: 7/10 • „Na poboczu Ameryk” to interesująca i nietuzinkowa publikacja z gatunku literatury podróżniczej. Opisuje odważny i wymagający projekt pieszej wędrówki przez niemal cały kontynent — z Panamy do Vancouver, przez Amerykę Środkową i Północną. To opowieść nie tylko o przemierzonych kilometrach, ale również o spotkaniach z ludźmi, obserwacjach kulturowych i osobistych refleksjach towarzyszących takiej wyprawie. • Książka napisana jest przystępnym, osobistym językiem i oferuje ciekawe opisy odwiedzanych miejsc. Mimo że porusza sporo tematów, nie przytłacza — to raczej lekka, refleksyjna lektura, w której każde państwo i region mają swój własny charakter i są ukazane przez pryzmat doświadczeń autorów. Dużym atutem są autentyczne, subiektywne spostrzeżenia, a nie próba tworzenia ency­klop­edyc­zneg­o obrazu odwiedzanych krajów. • W tekście obecne są także wątki osobiste, które w tym przypadku nie rażą ani nie dominują — przeciwnie, dodają opowieści autentyczności i ludzkiego wymiaru. Ujęcie Stanów Zjednoczonych — często traktowanych powierzchownie lub z przesadnym zachwytem — wyróżnia się trzeźwością i świeżym spojrzeniem. • Publikacja zawiera również zdjęcia, które dobrze ilustrują treść, choć jest ich niewiele. Mają jednak odpowiednią jakość i pomagają lepiej poczuć atmosferę opisywanej podróży. • Choć książka nie jest przełomowa, stanowi ciekawą propozycję dla osób interesujących się współczesnym światem, kulturami Ameryki Środkowej i Północnej oraz historiami z pierwszej ręki. Autentyczność, prostota przekazu i odwaga podjęcia tak nietypowej trasy pieszo to bez wątpienia jej mocne strony. • Zdecydowanie warto po nią sięgnąć, jeśli szukasz czegoś prawdziwego, niespiesznego i bliskiego człowiekowi. • ** 23:37 * 03.06.2025 * 50/2025 *
Ostatnio ocenione
1
...
15 16 17
...
23
  • Krucjaty
    Lerner, Gad
  • Nowy wspaniały świat
    Huxley, Aldous
  • Nowy wspaniały Irak
    Zawadzki, Mariusz
  • W cieniu
    Małecki, Grzegorz
  • Szach-mat
    Samp, Mariusz
  • Planeta Kaukaz
    Górecki, Wojciech
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo