Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
katarzynakat
Najnowsze recenzje
1
...
63 64 65
...
71
  • [awatar]
    katarzynakat
    Jest takie przysłowie, "Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki". Jak dla mnie pasuje tutaj idealnie, bo akcja niby ta sama, ale wszystko odbierane jest już inaczej. Znamy koniec tej historii, wiemy co się stanie i według mnie, kolokwialnie mówiąc jest to taki "odgrzewany kotlet". Pomysł na całą historię był dobry, wykonanie gorsze w porównaniu do pozycji, które teraz są wydawane. Niestety ale zawiodłam się na tej części Grey'a. Komercja i chęć zysku zwyciężyła. Treść praktycznie identyczna jak w części pierwszej trylogii z tym wyjątkiem, że poznajemy więcej szczegółów z pracy Christiana, a poza tym nic. Zostaje pokazany jako trochę płytki facet z zaburzeniami psychicznymi. Na dobrą sprawę, gdyby taki Grey żył w teraźniejszości, zapewne miałby duże problemy. W "50 twarzy Greya" jego postać była tajemnicza, skupialiśmy uwagę tylko na Anastasi, aż chciało się poznać wnętrze tego wyjątkowego mężczyzny. Pewnie dlatego czwarta część cieszyła się wielkim uznaniem czytelników, bo każdy chciał dowiedzieć się kim tak na prawdę jest Christian Grey. Może to tylko ja, albo mój lubiący romanse mózg wykreował Christiana jako dobrego mężczyznę, który ma problemy i nie może sam sobie z nimi poradzić, albo taki był zamiar autorki, która później stwierdziła, że czas utrzeć wszystkim nosa i sprowadzić na ziemie, aby nie bujali dłużej w obłokach. Ale sączę jad dzisiaj, jestem wyjątkowo złośliwa. Co do pozostałych bohaterów, to nie mam nic do zarzucenia. Anastasia jaka była taka nadal jest, rodzina Grey'a również bez zmian. Możemy jedynie poznać stosunki Christiana z Eleną, czyli "Panią Robinson" i chociaż wiemy jaką rolę odegra w związku Christiana z Aną, to w powieści pisanej oczami Christiana wydaje się sympatyczną i dobrą kobietą. • Cóż mogę więcej dodać? Książka mnie zainteresowała tylko dlatego, że chciałam wiedzieć co Christian ma głowie. Swoją ciekawość zaspokoiłam, ta wersja nie poruszyła mnie do głębi, nie sprawiła, że chciałabym czytać kolejne części (o ile się jeszcze pojawią). Czy mogę komuś ją polecić? Raczej tak, tylko wiem na pewno, że każdy z Was, kto się tu pojawia ma tą pozycję za sobą. A Ci, którzy nie czytali, proszę bardzo, warto przeczytać aby wyrobić sobie własne zdanie.
  • [awatar]
    katarzynakat
    "Przypadki Callie i Kaydena" książka, która idealnie obrazuje to, jak nasze dzieciństwo i każdy inny dzień życia wpływa na to, jakim człowiekiem stajemy się w późniejszym czasie. • Nawet nie sądziłam, że ta książka tak przypadnie mi do gustu. Fabuła może nie do końca w moim przedziale wiekowym, jednak zauroczył mnie styl pisania autorki i to jak potrafi budować w czytelniku nastrój niepewności i zrzuca na niego cały natłok emocji w jednym momencie. Callie i Kayden zostali "naznaczeni" przez los w bardzo smutny i drastyczny sposób. Ich historie poznajemy stopniowo, dzięki temu nie można się od tej książki oderwać. Podoba mi się w tej książce również to w jaki sposób przeplatają się tytułowe "przypadki" chłopaka i dziewczyny. Każde z nich posiada ogromny bagaż doświadczenia i to jak sobie razem radzą jest na prawdę wspaniałe. Tak młodzi ludzie i tyle już przeszli, poniekąd razem, bo to ona w przeszłości pomogła mu, tak jak teraz on może pomóc jej. Akcja może nie jest porywająca, nie ma nagłych zwrotów i wielkich zmian, jednak wszystkie wydarzenia są istotne. Pokazują to, jak nasze otoczenie wpływa na nasze samopoczucie czy nawet samoocenę. Ważne jest aby mieć przy sobie taką osobę jaką miała Callie, czyli Seth'a. Wspaniały przyjaciel, który jak nikt inny rozumie ją i wspiera. Kolejną pozytywną rzeczą jaką zauważyłam w tej powieści były tytuły kolejnych rozdziałów, które dotyczyły tajemniczej listy 'rzeczy do zrobienia', którą tworzyła Callie ale i Seth miał taką samą. Było to np. "Taniec w deszczu". Takie proste marzenie, które można spełnić za każdym razem gdy jest okazja, ale czy w rzeczywistości bylibyśmy na tyle odważni? • Polecam wszystkim, szczególnie tym, którzy uważają, że nie mają szczęścia w życiu. Wydaje mi się, że każdy z nas ma taką iskierkę szczęścia, tylko potrzeba odpowiednich ludzi aby zapłonęła całą swoją mocą.
  • [awatar]
    katarzynakat
    Zastanawiam się teraz co tak na prawdę sprawiło, że akurat ta książka wydaje mi się taka? ... Wyjątkowa? Chyba tak mogę powiedzieć. Bo ta powieść Gail McHugh należy właśnie do takich książek. Dlaczego? Może dlatego, że ujęła pewne aspekty życia, które na dobrą sprawę mogą przydarzyć się każdemu człowiekowi. Nie ma tam wymyślnego bogactwa czy pożądania przysłaniającego racjonalne myślenie. Jest pożądanie i pragnienie drugiego człowieka ale ujęte w ładny i "smaczny" sposób, który nie obrzydza czytelnika. Jedyne co mi się nie podobało to to, że Gavin momentami zbyt długo, zbyt słodko a wręcz w sposób przesłodzony rozmawiał z Emily. Poza tym wszytko dopięte na ostatni guzik. Miło spędziłam czas z tą lekturą i szczerze powiem, że chciałabym więcej! Powieść pokazuje ciemne strony naszej natury, to, że ciężko nam czasem pogodzić się ze stratą i jesteśmy zdolni nawet do największych świństw, tylko po to, aby odegrać się na tej drugiej osobie. Związek Emily i Gavina jest podobnie jak w "Collide" wybuchowy i namiętny. Nawet więcej, pojawia się na ich drodze ktoś, kto całkowicie zmieni ich życie i dodatkowo rzuci światło na to, że powinniśmy brać odpowiedzialność za nasze czyny. Pełne emocji opisy przeżyć poruszają do głębi, pod koniec zdarza się coś przez co ciśnienie skacze pod granice wytrzymałości, co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, bo nawet nie myślałam, że tak mogłaby się zakończyć historia Emily i Gavina, jednak - na szczęście - kończy się inaczej. • Jestem bardzo zadowolona, że Gail McHugh tak poprowadziła losy swoich bohaterów, czytałam z ogromną radością i z jeszcze większym uśmiechem przeczytam (o ile się jeszcze pojawią) kolejne tomy przygód tej cudownej pary. Jeśli jeszcze nie przeczytałeś/aś "Pulse" to radzę to szybko nadrobić!
  • [awatar]
    katarzynakat
    Po poprzednich tomach oczekiwałam od tej książki chyba o wiele za dużo. Byłam trochę zaskoczona i jednocześnie zawiedziona. Losy Delores Warren i Matthew Fisher od początku bardzo mnie zainteresowały, a co sprawiło, że było całkiem inaczej? • Wyżej wymienionych bohaterów poznajemy już w drugiej części tej serii, wiemy już jak się poznali, jednak "Zniewoleni" pokazuje nam świat widziany oczami Matthew. To on jest narratorem i pokazuje czytelnikowi to, czego nie poznaliśmy w "Zakręceni". Nie wiem czemu, ale im bardziej zagłębiałam się w treść tej książki, miałam wrażenie, że lepiej by było, gdyby autorka połączyła część drugą i trzecią serii Tangled. Wszystko wówczas byłoby ładnie połączone i akcja toczyła się w tym samym czasie, a tak musimy cofać się z akcją i czytać tak na prawdę po raz drugi. Ale do rzeczy, Delores, to kobieta, która boi się związać z mężczyzną. Po ciągłych złych wyborach, woli szukać znajomości na jedną noc. Jednak kiedy w jej życiu pojawia się Matthew, wie, że jej życie nie będzie takie łatwe. Mężczyzna tak łatwo nie daje się spławić, coraz bardziej "wkręca" się w tą znajomość. Sam dziwi się, że potrafi się tak zachowywać w stosunku do kobiety, tym bardziej, że on również miał za sobą jeden związek, który zakończył z bólem serca. Moim zdaniem, w tej części było mało akcji, połowa faktów była powtórzona, jedyne co mogliśmy poznać bardziej to to, jak wyglądały spotkania głównego bohatera z Delores. • Książkę przeczytałam, nie żałuje, bo zawsze to przedłużenie radości czytania losów znanych mi już bohaterów (dlatego tak bardzo lubię cykliczne serie książek). Polecam każdemu kto chce zgłębić się w męsko-damskie relacje, po przebytych toksycznych związkach, które mają ogromy wpływ na nasze teraźniejsze życie.
  • [awatar]
    katarzynakat
    Na froncie okładki umieszczony jest tekst: "Ciepła historia o miłości, wybaczaniu i trudnych życiowych wyborach", oddaje on w stu procentach klimat powieści "Wyjdziesz za mnie kotku?". Kocham, kocham, kocham takie historie! Jestem nią zachwycona i chyba ostatnio mam wielkie szczęście do książek, bo każda następna jest lepsza od poprzedniej. • Historia przedstawia losy Ani i Patryka, ona kobieta starająca się utrzymać swoją wolność i niezależność, on - typowy samiec, chce aby kobieta siedziała ciągle w domu, urodziła mu gromadkę dzieci i liczy na gotowy obiad po powrocie z pracy do domu. Anna spełniająca marzenia dziennikarka i Patryk, pracujący prawie ponad możliwości chirurg. Wszystko układało się pięknie, dwoje kochających się ludzi, którzy trochę na siłę próbują zmienić siebie nawzajem. Główna bohaterka szuka szczęścia, chociaż nie widzi, że je ma pod samym nosem. Dopiero wyjazd do Szwecji pokazuje jej, że może wiele stracić. Uświadamia sobie, że Patryk jest miłością jej życia ze wszystkimi wadami i zaletami, które posiada. Podobał mi się wątek, w którym czytelnik może poznać kulturę Wschodu na przykładzie arabskiej rodziny, u której będzie mieszkała Anna podczas wyjazdu do Szwecji. Ciekawe jest to, że każdy z nas szuka swojego miejsca na ziemi i wydaje mu się, że wszystko pozostanie bez zmian, a jednak życie toczy się dalej i jeden dzień a nawet jedna decyzja może je całkowicie skomplikować. Wiele musiałabym pisać aby oddać lub chociaż w części pokazać Wam "ducha" tej powieści. Zawiłe losy, piękne a zarazem najsmutniejsze momenty i pokaz prawdziwego życia. To sprawia, że nie mogę się od tej powieści oderwać. Język i narracja trzecioosobowa, którą posłużyła się autorką idealnie pasują i do przedstawionej historii i do atmosfery panującej podczas czytania. • Błędy przeszłości, które nigdy nas nie opuszczają, potrafią czasem dużo namieszać. To wydarzyło się w ułożonym i poukładanym życiu nowożeńców Anny i Patryka. Arabska przepowiednia, która staje się rzeczywistością to coś co totalnie wywróci ich życie do góry nogami. Pojawią się dwie osoby, które wprowadzą do ich codzienności wiele przykrych momentów, ale i wiele radości. • Polecam wszystkim tym, którzy cenią sobie ciepłe i bardzo życiowe historie, pisane sercem i doświadczeniem, mające wiele wartościowych dialogów i sytuacji, które czasem pomagają nam spojrzeć na życie z innej perspektywy.
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
66
  • Damien
    Casey, L. A.
  • Domek przy plaży
    Reekles, Beth
  • The kissing booth
    Reekles, Beth
  • Rozdroża
    Majewska, Beata
  • Seksowny kłamca
    Lauren, Christina
  • Krewni
    Górski, Piotr
Należy do grup

grejfrutoowa
basia.ptasznik
ksiazkomania
ilona3
adisara1
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo