Brian Lumley znów pokazał klasę grozy i strachu w kolejnym tomie Nekroskopu. "Wampiry" są kontynuacją pierwszej części oczywiście nie aż tak zapierającą dech jak pierwsza, ale dalej świetna. Znów nie mogłam oderwać się od lektury, aż do momentu gdy doszłam do końca. Opisy sytuacji i postaci pozwalają na bardzo dokładne zobrazowanie ich, a przedstawione sceny drastyczne jeżą włos na karku. • Gorąco polecam!

O tym tytule dowiedziałam się na bibliotecznym forum, i naprawdę nie żałuje, że po nią sięgnełam. Mimo braku czasu "wciągnęłam ją na raz", po prostu nie mogłam się od niej oderwać. • Jej mroczny klimat, krew i tajemnica pochłaniają całkowicie. Wręcz ocieka grozą, a sposób w jaki autor przedstawia poszczególne obrazy wywołuje gęsią skórkę na karku. • Ogromnie polecam wszystkim fanom mroku i zła.

Z ogromną radością chwyciłam za książkę gdy ujrzałam ją na bibliotecznych półkach. Nazwisko Lovecraft nie jest mi obce i byłam pewna iż porwie mój umysł w najczarniejsze zakątki ludzkiej wyobraźni. Niestety... zawiodłam się. Oczywiście nie mówię o wszystkich opowiadaniach z tego zbioru, bo znajdują się w nim przewspaniałe (koszmarne) perełki, ale również są tutaj opowiadania nie porywające, jakby pisarzowi zabrakło weny. Nie mniej muszę przyznać, że przeogromny zasób słów jakimi operuje autor sprawia , że po przeczytaniu jego działa poczułam się jak poliglotka.

King, to King - pisarz wybitny. • Jednakże nie wszystkie opowiadania porywały do tego stopnia, że jak się ich nie przeczyta za jednym haustem, to kolejny dzień powinien nie nadejść. • Niektóre jak "N." czy "Rower stacjonarny" oczywiście zachwycają, a po zakończeniu jedyne czego żałujemy, że to tylko krótka opowieść. • Polecam i uważam, ze każdy pasjonat twórczości Kinga powinien zapoznać się również z tą pozycją.