Recenzje
-
Z ogromną radością chwyciłam za książkę gdy ujrzałam ją na bibliotecznych półkach. Nazwisko Lovecraft nie jest mi obce i byłam pewna iż porwie mój umysł w najczarniejsze zakątki ludzkiej wyobraźni. Niestety... zawiodłam się. Oczywiście nie mówię o wszystkich opowiadaniach z tego zbioru, bo znajdują się w nim przewspaniałe (koszmarne) perełki, ale również są tutaj opowiadania nie porywające, jakby pisarzowi zabrakło weny. Nie mniej muszę przyznać, że przeogromny zasób słów jakimi operuje autor sprawia , że po przeczytaniu jego działa poczułam się jak poliglotka.
Dyskusje