Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
"Pamiętaj, że byłam" to książka pełna tajemnic, sensacji, zaskakujących momentów oraz rodzących się uczuć. Historia, która nie powinna mieć miejsca. • Przeczytać można ale na kolana mnie nie powaliła.
-
“Szczęście za horyzontem” to historia o odkupieniu win, o osobistej pokucie. Lekka opowieść o poświęceniu i całkowitym przewartościowaniu swojego dotychczasowego życia. • Ta książka to totalna, banalna bajka, infantylna, nierealna i przewidywalna. • Kto przy zdrowych zmysłach wpuściłby do domu obcą kobietę, która pojawia się wieczorem, nie wiadomo skąd i oferuje swoją bezinteresowną pomoc w domu, przy dzieciach? • Chwilami sama autorka wyraźnie traci zapał do ciągnięcia opowieści, niby pojawia się Sławek, który ma zburzyć sielankę, niby pojawia się kobieta z opieki społecznej, ale autorka szybko się nimi nudzi i usuwa ze sceny tak szybko, że nie wiadomo już po co w ogóle te postci wprowadzała. • Trochę skrócony wydał mi się koniec, jakby autorka miała określony limit stron i szybko musiała dokończyć wątek, aby zakończyć powieść. • Jeżeli szukamy odskoczni i oderwania się od rzeczywistości i codziennych problemów, to ta historia może być wyborem jako weekendowe czytadło.
-
Początek książki spokojny i nudnawy. Wieś, energiczna pani sołtys,skąpy narzeczony, nowy mieszkaniec, nic ciekawego. • Od połowy książki akcja nabiera tempa i wciąga, czym dalej tym ciekawiej. • Historia mało realna, ale na "odmóżdżenie" może być. • Książka nie była tak ciekawa jak myślałam ale nie była też zła. • Zakończenie zaskakujące, takie że każe sięgać od razu po drugą część.
-
"To, co utracone" to wielowątkowa, powieść o trudnym, zakazanym, a jednocześnie silnym uczuciu między przybranym rodzeństwem. • Oboje w życiu nie mieli łatwo. Stanowią dla siebie bezpieczną przystań i tylko w swoim towarzystwie czują się jak najbardziej sobą. • Czuję się rozczarowana, historia z dużym potencjałem...ale...mam wrażenie, że napisana po łebkach...wątki są niedopracowane. • Bohaterów nie polubiłam, są bez wyrazu, bezbarwni, brak mi emocji. • Opowieść nie w moim stylu niestety, przerysowana, zagmatwana, sztuczne problemy, dziwne, sztuczne dialogi. • Ciężko i długo mi się czytało.
-
Jest to IV tom cieni przeszłości. Kontynuacja losów Zakrzewskiego i Buczko. • Akcja jak zwykle żwawa, dużo się dzieje. • Dobry kryminał, który zapewnia czytelnikowi emocjonującą podróż przez zagadkowe zaginięcie i serię morderstw.