Wyspa na której znajduje się izolowany szpital psychiatryczny, to doskonały temat na wciągający thriller. Taki właśnie popełnił Dennis Lehane w książce pt."Wyspa tajemnic" - wydanej również po tytułem "Wyspa skazańców". • Dwóch śledczych dociera na odosobnioną wyspę, na której ma przeprowadzić dochodzenie w sprawie tajemniczego zniknięcia pacjentki szpitala. Zabezpieczenia są tak mocne, że nie sposób uciec, a jednak...Po kilku dniach pacjentka się odnajduje...w celi. Śledztwo powinno się zakończyć, ale ponieważ nadciąga huragan, nikt nie jest w stanie opuścić statkiem wyspy. • Pewnego dnia spacerując po wyspie główny bohater, śledczy Tedd, spotyka w jaskini kobietę, która mówi mu, że to ona uciekła ze szpitala. Kim jest ta kobieta naprawdę? i kim jest w takim razie kobieta w celi? co do tego wszystkiego ma latarnia morska? czy tam odbywają się eksperymenty na pacjentach? i dlaczego śledczy Ted czuje się coraz gorzej, im dłużej trwa dochodzenie? czy podejrzanie zachowujący się personel zamiast aspiryny na ból głowy, podaje mu psychotropy chcąc uśpić jego czujność? i wreszcie, gdzie znika jego partner? • Wciągający thriller i zaskakującym zakończeniem. tt

Dzisiaj kilka słów o książce w sam raz do kobiecej torebki czyli o "Wszystko co minęło" Agaty Kołakowskiej. • Czy można bezpowrotnie odciąć się od przeszłości i czy naprawdę jest to czasem najlepsza metoda na życie? Czy próba izolacji od otoczenia jest możliwa? Czy warto rezygnować z przywiązania? Justyna - główna bohaterka powieści - uważa, że tak. Ale powoli zaczyna dostrzegać, że każdy człowiek nosi w sobie negatywne przeżycia, które go ukształtowały. Nie można więc na wszystko patrzeć wyłącznie przez pryzmat własnego cierpienia. Każdy ma przeszłość i każdy ma na niej jakąś rysę. • Jest to historia o dojrzewaniu do miłości, o szczęściu, które jest tuż obok, a którego zdajemy się nie dostrzegać i o tym, że zmiany czasem są potrzebne nawet jeśli wydaje się, że jest inaczej. • I być może momentami historia wyda się naiwna i banalna, ale czy nie tego właśnie oczekujemy czasem od wakacyjnej lektury? ao

Dla miłośników mocnych kryminałów polecam książkę Charlotte Link pt. „Lisia dolina”. • Pewnego dnia Ryan Lee, wielokrotny kryminalista, wybiera się w podróż do swoich rodzinnych stron. Ma kłopoty. Jest winien sporą sumę pieniędzy niebezpiecznemu gangsterowi. Nie wie, skąd zdobyć tak dużą sumę. Nie pracuje, nie ma żadnych oszczędności. Nagle zauważa na parkingu elegancko ubraną, zamyśloną kobietę, opartą o maskę drogiego samochodu. W pobliżu nikogo nie ma. Ryan postanawia ją porwać dla okupu. Obezwładnia Vanessę Willard, wykładowcę uniwersytetu i zawozi ją do jaskini, którą pamięta z dzieciństwa. Tam zamyka kobietę w skrzyni, wejście do jaskini zasypuje kamieniami, po czym pragnie skontaktować się z mężem porwanej. Niestety wdaje się w bójkę w pobliskim pubie i zostaje aresztowany. Boi się wyznać nawet adwokatowi, że uwięził kobietę. Zostaje skazany na prawie trzy lata więzienia. Nikt nie wie, co się stało z Vanessą. Jej mąż przeżywa koszmar, wciąż zastanawia się, gdzie jest jego żona. Został po niej tylko otwarty samochód z kluczykami w stacyjce... • Po trzech latach Ryan wychodzi z więzienia. I wówczas scenariusz się powtarza. Nagle znika kobieta, pozostaje po niej samochód na parkingu. Ryan Lee wpada w panikę. Czy ktoś widział, co zrobił prawie trzy lata temu i chce mu o tym powiedzieć? Czy może to gangster Damon chce go w ten sposób zniszczyć? A może.... to Vanessa Willard jakimś cudem zdołała się wydostać ze skrzyni i teraz szuka zemsty? es

Jako dziecko końca lat 70-tych, z ciekawością sięgnęłam po książkę Pauliny Wilk „Znaki szczególne”, aby sprawdzić, czy autorka ma podobne wspomnienia z dzieciństwa, jak ja. Okazało się, że dorastanie pod Warszawą, czy w Krakowie wyglądało prawie tak samo. Wszędzie w sklepach były takie same towary, a każdy dom był umeblowany w podobne meblościanki. Bawiliśmy się w podobne gry nieśmiertelna guma czy klasy). Spędzaliśmy czas na podwórku, zdobywając tym sposobem przyjaciół nierzadko na całe życie. Dzieliliśmy się wszystkim, choć było tego niewiele, a wyznacznikiem statusu była pomysłowość i koleżeńskość, a nie najnowszy model zabawki. Każdy dom otwarty był na gości, a do sąsiadów chodziło się nie tylko po przysłowiowy cukier. Chciałoby się westchnąć – ach, to były czasy. Potem nastąpiły lata transformacji i zachłyśnięcie nową, kolorową rzeczywistością. Symbolem sukcesu zaczęły stawać się rzeczy materialne, za to więzi międzyludzkie powoli ulegały rozluźnieniu. Cytując za autorką - „Zdobyta przez pokolenie rodziców wolność polityczna, prawo do wyrażania przekonań, zrzeszania się i podróżowania przyszły w pakiecie ze zniewoleniem konsumpcyjnym. Nasze oswobodzone umysły mieszkają w uzależnionych od komfortu ciałach”. Jesteśmy wolni, ale czy w pełni z tej wolności umiemy korzystać? „Znaki szczególne” to książka nie tylko dla dzisiejszego pokolenia 30-latków, którzy będą mogli wrócić do czasów swego dzieciństwa i dorastania. To także książka dla młodszego pokolenia, które wychowywane już w dobrobycie i pełnej dostępności do wszelkich dóbr, będzie mogło zobaczyć, jak żyło się ich starszym kolegom – bez komórek, komputera i internetu. Polecamy! am.

Sylwester w górach, na samym Kasprowym Wierchu, dla nielicznej grupy "wtajemniczonych". Ach, któż nie chciałby tak właśnie żegnać starego roku? Gdy grupa ludzi wybiera się na zabawę, nikt nie przypuszcza nawet, że Noc Sylwestrowa nie tylko nie przebiegnie w ogólnie przyjęty sposób, ale niektórym z uczestników śmierć zajrzy w oczy. Dzisiaj w "Polecamy na weekend" książka Marcina Ciszewskiego "Wiatr". Jest to kolejny tom przygód nadkomisarza Tyszkiewicza. Znany z poprzednich książek autora (Mróz i Upał) bohater, będzie musiał zmierzyć się z ludzką bezwzględnością i okrucieństwem. Po raz kolejny okaże się, że tam, gdzie do głosu dochodzą polityka i pieniądze, nie ma miejsca na sentymenty. • Wciągająca akcja i jej nieoczekiwane zwroty nie pozwolą oderwać się Wam od lektury. Poza tym, to idealna książka na letni dzień, kiedy żar leje się z nieba – Wiatr skutecznie ochłodzi rozpalone czoła, a atmosfera książki przyprawi o gęsią skórkę. Miłej lektury. am