Recenzje dla:
Tytus Chałubiński/ Adam Wrzosek
-
Tytus Chałubiński (1820-1889) – przyjaciel góralskich serc • Król Tatr, lekarz, badacz przyrody, popularyzator leczniczych walorów Zakopanego i niestrudzony społecznik. Na Jego cześć jedną z przełęczy nazwano Wrotami Chałubińskiego. W stolicy Tatr ma swoją ulicę oraz dwa pomniki. Jest patronem Muzeum Tatrzańskiego, a także sanatorium. • Po raz pierwszy Tatry zobaczył w wieku 29 lat. Wiele lat później spędzał w nich każde lato, a nawet rozpoczął budowę własnego domu nazwanego Swoboda. Dla górali śleboda oznacza wolność. Był współtwórcą Towarzystwa Tatrzańskiego, jednym z założycieli Szkoły Snycerskiej, szkoły ludowej, pomagał przy powstawaniu Szkoły Koronkarskiej, przyczynił się do otrzymania przez Zakopane statusu Stacji Klimatycznej (uzdrowiska), założył kasę pożyczkową, stłumił epidemię cholery, leczył bezpłatnie górali, budował drogi. Ściągnął pod Tatry wyborne towarzystwo, domy wybudowali m.in. Modrzejewska i Sienkiewicz. Dom Chałubińskich stał się zakopiańskim salonem artystycznym. Nie ma w Zakopanem, w Tatrach jednej dobrej sprawy, która by nie była przez niego zapoczątkowana lub dokonana – pisał o Chałubińskim Stanisław Witkiewicz. • Doktor nie pozostawił pamiętników. Wydano tylko listy, w których obszernie opisuje zdarzenia ze swojego życia, ukazały się prace naukowe oraz jedyny utwór literacki Sześć dni w Tatrach – wycieczka bez programu. Jest to opis słynnej wyprawy, w której wziął udział ulubiony towarzysz Jan Krzeptowski – Sabała, tatrzański Homer. Utwór ten, obok Na przełęczy Witkiewicza, należy do najsłynniejszej klasyki opiewającej Tatry i witalność górali. Zorganizowałem sobie wycieczkę bez programu, by przeżyć kilka dni w górach – rzekł Chałubiński i wyruszył z przyjaciółmi na włóczęgę. Wiele razy chodzili z nim muzykanci i przewodnicy. Wędrowali z nim gromadą Walery Eljasz, Bronisław Rajchman, ks. Józef Stolarczyk, August Wrześniowski, Mieczysław i Jan Gwalbert Pawlikowscy, Ignacy Baranowski, a także Helena Modrzejewska. Szukał dróg nieznanych, zdobywał szczyty, zbierał próbki do swoich zielników. • W jego pracowitym życiu nie brakowało tragedii (śmierć żony i dzieci). Pozostał na zawsze wśród ludu, który tak ukochał. Jego grób znajduje się na Pęksowym Brzyzku. Monografia Adama Wrzoska to lektura obowiązkowa dla miłośników Tatr i miasta pod Giewontem. • Joanna Muniak • Biblioteka Kraków