Coraz większy mrok
Tytuł oryginalny: | Verity |
---|---|
Autor: | Colleen Hoover |
Tłumacz: | Piotr Grzegorzewski |
Wydawca: | Wydawnictwo Otwarte (2019-2022) |
ISBN: | 978-83-8135-001-3, 978-83-8135-194-2 978838135003 |
Autotagi: | druk książki powieści proza |
4.3
(24 głosy)
|
|
|
|
Recenzje
-
Przeczytałam kilka pierwszych zdań tej książki i od razu wiedziałam, że oto mam do czynienia z zupełnie inną stroną Colleen Hoover. Nie spodziewałam się, że moja ukochana autorka romansów jest w stanie napisać coś tak mrocznego. W historię wciągnęłam się niemal od razu. Nie było to trudne, zważywszy na styl Hoover, który uwielbiam i który sprawia, że płynę przez każdą kolejną jej książkę. „Coraz większy mrok” nieco mnie zszokował i zostawił w mojej głowie spory mętlik. To taka książka, po której przeczytaniu nie potrafi się stwierdzić, czy się podobała, czy wręcz przeciwnie. Opowieść jest odpychająca, trochę przerażająca, lecz mimo to wciąga i nie byłam w stanie odłożyć jej nawet na moment. Nie da się polubić żadnego z bohaterów, ale i tak chętnie poznawałam ich kolejne kroki. To po prostu powieść z wieloma sprzecznościami, która dodatkowo ma niejednoznaczne zakończenie, która całkowicie zmienia postrzeganie całej historii. Najmocniejszą stroną tej książki są rozdziały z autobiografii Verity. Podziwiam Hoover za to, jak wykreowała tę postać w tych kilku wstawkach. Z drugą bohaterką Lowen poszło autorce nieco gorzej. Niektóre jej zachowania były mocno wątpliwe i nie za bardzo widziałam jakieś podstawy do tego, by postępowała w taki, czy inny sposób. Książkę czytało mi się dość szybko, lecz jest w niej parę takich momentów, które uważam za zbędne – nie wnoszą niczego do fabuły, są po prostu zapychaczami. Na pewno nie jest to dobra książka na pierwsze spotkanie z twórczością Colleen Hoover. Komuś, kto chce zacząć z nią przygodę radziłabym raczej sięgnąć po coś lżejszego, jak „November 9” czy „Maybe Someday”.
Dyskusje