My dwie, my trzy, my cztery
Tytuł oryginalny: | Apple and Rain |
---|---|
Autor: | Sarah Crossan |
Tłumacz: | Małgorzata Glasenapp |
Wydawca: | Wydawnictwo Dwie Siostry (2018-2023) |
ISBN: | 978-83-8150-013-5, 978-83-8150-030-2 978-83-8150-232-0, 978-83-8150-557-4 |
Autotagi: | druk książki powieści proza |
4.7
(3 głosy)
|
|
|
|
Recenzje
-
Śmiało mogę powiedzieć, że to jedna z lepszych książek dla młodzieży – nie przyciąga okładką, kolorowymi ilustracjami, ale dyskretnie wciąga czytelnika w historię trzech pokoleń kobiet. Przemyca wartościowe treści, obnaża błędy dorosłych. Czasami zawstydza i zasmuca, innym razem wzrusza i podnosi na duchu. Więcej na blogu: frankobajanki.pl
-
Co czuje nastolatka, pozostawiona przez matkę w wieku zaledwie dwóch lat? Kocha, tęskni,nienawidzi? Apple Apostolopoulou, główna bohaterka książki „My dwie, my trzy, my cztery”, to przeciętna trzynastolatka mieszkająca z ukochaną babcią, zwaną pieszczotliwie Babą, w niewielkim angielskim mieście. Niczym się nie wyróżnia, marzy o prostych włosach, młodszej siostrze i przychylniejszym spojrzeniu kolegi ze starszej klasy. Jednak każdego dnia myśli o swojej matce i święcie wierzy, że gdy wróci będzie to najwspanialszy dzień w jej życiu. • Okres dojrzewania rządzi się swoimi prawami i Apple coraz częściej buntuje się przeciwko surowej dyscyplinie, w jakiej wychowuje ją babcia. Mówi się, że gdy Bóg chce nas ukarać, spełnia nasze marzenia. Oto pewnego dnia matka Apple niespodziewanie zjawia się i zabiera ją ze szkoły. Swym nagłym powrotem z Ameryki totalnie wywraca do góry nogami życie nie tylko córki, ale też innych osób. Dla nastolatki lekarstwem na całe zło niespodziewanie staje się… poezja i nowy, wspaniały nauczyciel literatury – pan Gaydon. Dzięki niemu i jego niezwykłym lekcjom Apple otwiera się i zaczyna pisać wiersze. Co wyniknie z tego pisania? Jakie jeszcze niespodzianki w zanadrzu przygotowała dla niej matka? I wreszcie, kim staniesię dla dziewczyny Del – nowy kolega • z sąsiedztwa? Tego nie zdradzę, ale zachęcam do lektury. • „My dwie, my trzy, my cztery” nie jest typową powieścią dla współczesnych nastolatków, głównym tematem nie jest miłość, nie ma przemocy. Jest za to kawał dobrej literatury dla młodzieży. Książka jest rewelacyjna, nie można się od niej oderwać i na długo zostaje w pamięci. Polecam! • Małgorzata Koźma • Biblioteka Kraków
Dyskusje