Pusta noc
Autor: | Paulina Hendel |
---|---|
Wydawcy: | Czwarta Strona - Grupa Wydawnictwa Poznańskiego (2017) Legimi (2017) Wydawnictwo Poznańskie |
Wydane w seriach: | Żniwiarz |
ISBN: | 978-83-7976-684-0, 978-83-7976-685-7 |
Autotagi: | druk książki powieści proza |
4.1
(15 głosów)
|
|
|
|
Recenzje
-
Bardzo ciekawa, trzymająca w napięciu książka. Jest czymś w rodzaju bestiariusza słowiańskiego napisanego w formie powieści fantastycznej. Już w pierwszych rozdziałach nasuwa się skojarzenie do "Wiedźmina", tyle, że historia ma miejsce w XXI wieku. • Obowiązkowa pozycja dla wszystkich fanów książek fantastycznych.
-
Czy wierzycie w demony, zabobony i zmory? Bo ja nie, ale z wielką przyjemnością wziełam się za powieść Pauliny Hendel "Żniwiarz. Pusta Noc." Chyba trochę na fali fenomenalnego cyklu "Kwiat Paproci" i tego że Żniwiarza "spotykałam" wszędzie, od fejsbuka, instagrama po wszystkie (albo prawie) księgarnie internetowe. Czy to był dobry wybór? • Chyba nigdy nie słyszałam o autorce, mimo że już publikuje od 2014 roku. Widocznie nie trafiałam w odpowiednie miejsca w bibliotece i kobiecych pismach, ponieważ Paulina Hendel pisze opowiadania do prasy. Niestety, internet o innych aspektach życia milczy co prawdopodobnie wkrótce się zmieni. • O czym jest Żniwiarz? W prostych słowach są to perypetie Magdy i jej wujka Feliksa. Ale ten wujek nie jest takim zwykłym wujkiem, bo jest właśnie żniwiarzem. Osobą, która ma za zadanie likwidować wszystkie szkodzące ludziom istoty. Wiąże się to z ryzykiem, ale również z przywilejami, ponieważ w razie śmierci umiera tylko ciało, a dusza szuka nowego, w którym może żyć dalej. I właśnie pewnej feralnej nocy Feliks chwilowo umiera, Magda bardzo mocno związana emocjonalnie z wujkiem, z którym oprócz krwi łączą ją podobne umiejętności widzenia drugiego świata, jest rozpaczona. Wierzy że Feliks wróci, ale czekanie się przedłuża, w dodatku chodzą za nią Cienie, istoty z dymu, które chcą jej coś przekazać. • Mamy też postać Mateusza, chłopaka z tajemniczą przeszłością, który przypadkiem został wplątany w łapanie demonów. Czy ze względu na Magdę pomoże, gdy w nagle żniwiarze zaczynają ginąć? • Książkę czytało się szybko i przyjemnie, mimo demonicznej atmosfery. Autorka zręcznie poprowadziła akcje, by po każdym rozdziale pozostawał niedosyt. Świat co prawda jest wykreowany prosto, dzięki temu łatwo wchodzimy w wydarzenia, chociaż może wydawać się trochę płaski. Mimo to, powieść bardzo mi się podobała i już na półce czeka drugi tom.
-
Nagle po cmentarzu rozniósł się przeraźliwy, nieziemski wrzask. Ciastko wpadło do szklanki, gdy gwałtowny wiatr otworzył drzwi i trzasnął nimi o ścianę. (...)Sięgnął drżącą ręką do szklanej miseczki pełnej suszonych ziół i nabrał całą garść mieszanki, którą wsypał do kieszeni spodni. W prawą dłoń pochwycił zaś żelazny pręt stojący za drzwiami i – zapominając o kurtce – wybiegł na zewnątrz, gdzie wiatr pędził kłęby mgły nad grobami" • Witajcie kochani, dziś kolejny wywiad z bohaterem książki. Magda Wojna, jej historię jak i innych możecie przeczytać w książce pod tytułem "Żniwiarz" Pauliny Hendel. Wywiad muszę przeprowadzić dość szybko, nasza Magda czeka na ważny telefon. W każdej chwili może opuścić mnie i was. OBIECAŁA, że to jest jeden jedyny wywiad ze mną. • Aby nie przedłużać wszystkiego, przechodzę do rzeczy. Magda ma 20 lat i pracuje w księgarni, w wolnych chwilach pomaga swojemu wujkowi, który jest Żniwiarzem. Magdo, możesz zdradzić jak wygląda Żniwiarz? Przed oczami ciągle staje mi obraz kościotrupa w czarnym, długim płaszczu z kosą. Czy tak właśnie wygląda twój wujek? • M: <Śmiech> nie skądże, Feliks wygląda normalnie. Jest "normalnym" człowiekiem i z wyglądu nie różni się od przeciętnego Kowalskiego. • Czytając waszą historię, akcentuje waszą bo poznajemy nie tylko ciebie i Feliksa, ale są również inne postacie prawda? • MAGDA: Tak, ale uzgodniłyśmy coś. Nie będziemy mówić nic więcej na ten temat. • Zdradź nam jak wygląda taka praca typowego żniwiarza i jaką rolę pełnisz ty w tym wszystkim? • MAGDA: "Niczego się nie bał, nigdy nie krzyczał i nie okazywał zdenerwowania, a także rzadko się uśmiechał, nie wspominając o prawdziwym, szczerym śmiechu. Ale Magda i tak go kochała i podziwiała za to, co robił. Zawsze był gotów ratować innych, nawet ryzykując własnym życiem. I nie miał pretensji, że prawie nigdy nie dziękowano mu za dobrze wykonaną pracę. Jego zajęcie było niewdzięczne, ale nie narzekał, tylko robił swoje" • Szczerze, nigdy nie zwracałam uwagi na upiory. Dla mnie to był temat zamknięty, tylko w książkach brałam je pod uwagę. • MAGDA: Przytoczę ci myśl Feliksa "Drażniło go to, że ludzie przestali zwracać baczną uwagę na upiory. Dawniej po śmierci delikwenta, w oczekiwaniu na pogrzeb, podczas trzech pustych nocy, zbierali się w domu nieboszczyka, jedli, pili i –co najważniejsze – szukali oznak, że po zakopaniu w ziemi zmarły stanie się upiorem. Teraz nie dawali już wiary tym „głupotom”, chcieli wyjaśniać wszystko naukowo i przestawali widzieć stwory, które wciąż miały się dobrze i nie przestawały gnębić żyjących" • Reszta znajduje się na blogu.
-
Wierzysz w duchy? Większość ludzi nie wierzy. Jednak w świecie Magdy i Feliksa duchy, zmory oraz bezkosty okazują się być codziennością. Na dodatek Magda przejawia nadzwyczajną wrażliwość na obecność nawich na ziemi, a Feliks okazuje się być żniwiarzem polującym na te istoty. Dziewczyna zafascynowana zajęciem wuja postanawia wbrew jego woli pomóc mu w tropieniu umarłych. Nie spodziewają się jednak że przyjdzie im się zmierzyć z kimś o wiele potężniejszym niż dotąd spotkane potwory. Czy uda im się wyjść z tego cało? • „Przecież Polska nie zaistniała ot tak w chwili, kiedy przyjęła chrzest. Na tych samych terenach działo się wiele ciekawych rzeczy, żyli ludzie, którzy wierzyli w starych bogów oraz najróżniejsze demony. Mieli swoje święta, własne tradycję. Chrześcijaństwo, nie mogąc tego wszystkiego wyplewić z umysłów ludzi, zaczęło przejmować niektóre ze starych zwyczajów.” • Sięgając po pierwszy tom „Żniwiarza” nie myślałam, że ta książka spodoba mi się tak bardzo. Byłam przekonana, że czeka mnie po prostu przyjemna lektura, a tymczasem nie mogłam się od niej oderwać. Wszystko to za sprawą świetnego pomysłu Pauliny Hendel na stworzenie historii opartej o dawne słowiańskie wierzenia. Należy jej się za to ogromny plus, ponieważ w literaturze polskiej i zagranicznej zadziwiająco często porusza się temat wierzeń greckich, rzymskich czy egipskich, a o słowiańskich zapomina jakby w ogóle nigdy nie istniały. Osobiście ubolewam nad tym z racji tego, że jest to kawał niezwykle interesującej historii. A co najważniejsze naszej historii. • Sama książka jest bardzo wciągająca. Autorka stopniowo buduje napięcie dzięki czemu mamy czas na oswojenie się z wykreowanym światem i nie zostajemy nagle przytłoczeni masą ważnych wydarzeń. Pewnych rzeczy czytelnik jest w stanie odpowiednio wcześniej się domyślić, jednak w większości są to na tyle mało znaczące detale, że historia nie traci przy tym na odbiorze. Fajne jest także to, że autorka nie ograniczyła się tylko i wyłącznie do jednego wątku, czyli walki z potworami, ale wprowadziła również kilka innych, równie interesujących wątków. • Bohaterów „Żniwiarza” nie sposób nie polubić. Zwłaszcza Magdy i Feliksa. Ich relacja została skonstruowana w bardzo ciekawy i realistyczny sposób. Balans między ta dwójką bohaterów jest idealnie zrównoważony, szala nie przechyla się na żadną ze stron. Uzupełniają się wzajemnie, przez co tworzą niezwykle zgrany duet. • Wielki plus należy się również grafiką. Okładka tej książce jest po prostu genialna. Nie da się przejść obok niej obojętnie. Odwalono tutaj kawał dobrej roboty. Każda sroka okładkowa zapragnie mieć tą książkę w swojej biblioteczce. • Paulina Hendel wraz ze swoim Żniwiarzem przywróciła mi wiarę w rodzimą literaturę. „Pusta Noc” to zdecydowanie jedna z lepszych książek 2017 roku. Gorąco polecam! • Aleksandra • Wszystkie cytaty pochodzą z książki „Żniwiarz” autorstwa Paulina Hendel. • Szukaj mnie na: • [Link] • [Link]
Dyskusje