Tuż po zaręczynach rozpoczyna się bardzo intensywny czas przygotowań do wesela, między innymi dotyczy on wyboru sali, dekoracji, zespołu, sukni ślubnej i tak dalej, i tak dalej. W tym okresie trzeba bardzo uważać na wydatki, bo nieprzemyślane zakupy mogą doszczętnie uszczuplić kieszenie młodych. W kwestii organizacyjnej bardzo dużo zależy od narzeczonych, zazwyczaj trochę od rodziców i teściów oraz część od umiejętności perswazyjnych usługodawców branży weselnej, nie mniej ważne jest także szczęście. Dlatego im większą wiedzę na temat poszczególnych faz przygotowań ślubnych zdobędą narzeczeni – tym mniejsze prawdopodobieństwo, że przepłacą za poszczególne usługi. Wiedza i w tym temacie jest na wagę złota. Poradnik poleca serwis www.salenawesela.pl Druga część Ebooka „Weselny niezbędnik – krok po kroku”, czyli Przygotowania do wesela – zawiera ogrom rad tworzących swoisty harmonogram planu weselnego, co więcej zawarte są w nim gotowe wzory umów oraz listy szczegółowych pytań do organizatorów przyjęć weselnych. W tej części znajdują się porady dotyczące również tego, od czego zacząć wszystkie przygotowania, w jakim czasie, z jakimi wydatkami trzeba się liczyć, jak załatwiać wszystkie formalności do kościoła i/lub do USC. Dodatkowo zamieszczone zostały szczegółowe opisy ślubu z obcokrajowcem w Polsce, zasady rozsyłania zaproszeń, strategia usadzania gości przy stole, lista popularnych czytań w kościele, zwyczaje i zabawy oczepinowe, propozycje menu i wiele, wiele innych cennych podpowiedzi. Zwieńczeniem drugiej części Ebook jest dodatek specjalny pod tytułem „Rady dla pary młodej, jakich jeszcze nie znacie!” Z pomocą tej książki Wasze wesele stanie się wspaniałą imprezą i o to przecież chodzi. Patronat nad książką objęły znakomite serwisy: www.salenawesela.pl www.e-konferencje.pl www.organizatorzyimprez.pl www.szkolenia24h.pl Polecamy.

Zbiór opowiadań Się ukazał się w 1977 roku. Oryginalność tej książki polega na kreacji głównego bohatera. W każdym opowiadaniu pojawia się bowiem bezosobowe i anonimowe Się. Taka kreacja posłużyła Stachurze do konstruowania takich zdań jak: Się patrzy w ogień zwyczajnie naturalnie, się nie tęskni, się nie dyszy w kosmos nieprzenikalnie, się nie lęka się poczytalnie i niepoczytalnie, się nie cierpi w proch ścieralnie, w ruinę, w obłęd obracalnie. W ten sposób czytelnik odnosi wrażenie, że wszystko robi się samo, bez człowieka. Zabieg ten badacze nazwali „pułapką się”. Według Stachury wpadają w nią ludzie współcześni, którzy nie potrafią już właściwie przeżywać swojego życia. [lubimyczytac.pl]