Ameryka Środkowa i Południowa lat 70. i 80. Dwoje sławnych podróżników – Elżbieta Dzikowska i Tony Halik – przemierza miasta, wsie i miasteczka w poszukiwaniu czarowników i znachorów, tradycji, zwyczajów i zabobonów. Chcą odsłaniać tajemnice, sprawdzać, czy to tylko bajanie i omamy – a może prawdziwa magia…? Tony Halik z entuzjazmem poddaje się różnym zabiegom, Elżbieta Dzikowska sceptycznie, ale z uwagą, obserwuje i notuje. Rozmawia z profesorami uniwersytetów, naukowcami i konfrontuje ich naukowe opinie ze słowami i zachowaniami czarowników i znachorów. Czy świnka morska może pokonać złe duchy? A kolba kukurydzy wywołać deszcz? Co oznacza, gdy przyśni się zakonnica i dzwon? Jakie zioła należy palić, a co należy wypić, aby wyleczyć się z bólu gardła? Czy znachor to jedynie szarlatan, czy też zielarz, a może nawet i lekarz? Kim jest dla turysty, a kim dla lokalnej społeczności?
Konrad Remelski jako korespondent „Głosu Pomorza”, w zasadzie jednego wówczas nośnika lokalnej informacji, a często informacji w ogóle, jest prawdziwym kronikarzem społeczności. Jest z nią na wyborach, na strajkach, w okresach wielkiej biedy i wielkiej transformacji. Całość zbioru wbrew pozorom jest bardzo spójna, choć porusza tak szeroki zakres życiowych tematów. Opisuje życie codzienne, zwyczajne, ale jakże fascynujące. Wiejskie wesele jest u Konrada o wiele prawdziwsze niż w uchodzącym za kultowy filmie Wojciecha Smarzowskiego o takim tytule. Prawdziwsze, bo nie efekciarskie, karykaturalne, ale po prostu autentyczne i życiowe. Mamy tu wreszcie opisanych kilka naprawdę niezwykłych historii, jak choćby odnalezienie w Miastku przez pewną Szwedkę biologicznych rodziców. Wszystko to osadzone na tle przemian, których zdajemy się już dziś zupełnie nie dostrzegać.
Krzysztof Nałęcz, redaktor naczelny „Głosu Pomorza” (fragment przedmowy)
Spis treści
Szanowni Czytelnicy! Kilka słów od Naczelnego Od autoraZ walizą na bazarDo Europy! Przodem, środkiem, tyłem…Obrączka srebrna jak u ptakaSzczęście w nieszczęściu, czyli… Gniazdo w łóżkuPtakami słynąca. Cacka pani JaninyDo nieba bez drabinySłomkowe robótki. Pudełka, puzderka i ramkiNa wsi weseleŚwiąteczne świniobicieOstatni starostaBędę walczyć! Jeden dzień w życiu kobiety bezrobotnejŻycie takie…Przeradź przed drugą turą Domanica przed wyborami. „Jaki by rząd tam nie powstał, to i tak o nas zapomni…” Zadyma w alejach Miało być gorąco… Przeciw rządowiMiastko w stolicy. „Będziemy walczyć choćby z całym światem, by zostać powiatem!”Bój to był nasz ostatni… Miastko powiatem – nie tym, to może innym latemTu byłam Henryką. Ojciec odnalezionyEwa szuka matki. Życie pokrzyżowało szyki szwedzkiej telewizjiMiss na żywo. Tak się denerwowałam, że aż mi szarfa latała… Chaos w piekle, czyli… Show, szok i podziw Szatana za rogi…!Jak święty Augustyn. Pustelnik w MiastkuPrzewoźnik gnoju. „Ja tam w Berlinie nie miałem źle…”Miastecka „Rewolucja”WC wrócił!Mamo, ja też przyciągam!Tylko na niepodległości się zająknął… Horror w domu, czyli… mysz Swojski chleb jest najpierw twardy jak kamień, a potem jego skórka łagodniejeTu jest jej HeimatPrzeżyli tutaj kopę lat!Szczęśliwi z ulicy Słonecznej. Z wizytą u StaszkiewiczówStrzelają z kuszy, paradują w zbroi. Rycerze z MiastkaWspomnień czar. Złoty jubileusz miasteckiego liceumPrawie pół wieku czekali na ślubJaki ten świat malutki. Do Warszawy przez Bydgoszcz i… HolandięTreser psich gwiazdKargul, podejdź no do muzeum…! W Lubomierzu żyją z Samych swoichW filmie grała cała wieśŻycie jak hobby. Gdzie woda czysta i komarów w bród…Wczoraj dzieci, dzisiaj 50 plusMiastecka wieś 50 lat temu. Jak mówiono – boso, ale w ostrogachŻycie codzienne 50 lat temu w Miastku Młodzież przyszłością naroduMiasteckie „rękawiczki”. Robota szła, że aż pękały igły…Miastko 50 lat temu. Lokalny ruch artystyczny – działo się!Jak mieszkańcy Miastka przed pół wiekiem spędzali wolny czas?Jeden dzień z życia Miastka. 50 lat temu
Szokująca. Szczera. Prawdziwa.
Zakulisowa historia jednej z najpotężniejszych i najbardziej kontrowersyjnych amerykańskich firm – Facebooka.
Jako student drugiego roku Mark Zuckerberg stworzył prostą stronę internetową, która miała służyć jako kampusowa sieć społecznościowa. Dziś Facebook jest największą platformą społecznościową na świecie skupiającą prawie trzy miliardy użytkowników, a jej wartość rośnie z dnia na dzień.
Facebook to nie tylko niewinna sieć do publikowania postów. To potężne narzędzie, które niewłaściwie używane może przynieść fatalne skutki. Wycieki danych, manipulacja użytkownikami, rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji…
Czy Zuckerberg to komputerowy geniusz rzucony w świat polityki, czy wyrachowany biznesmen? Jak firma radzi sobie ze zmianami i kolejnymi skandalami? Jaka przyszłość czeka sieci społecznościowe?
Oparta na setkach wywiadów książka stanowi zapis niesamowitego sukcesu oraz licznych porażek imperium Zuckerberga. „Facebook. A miało być tak pięknie” to opowieść o firmie oraz o ludziach, którzy ją tworzą. To wnikliwy i fascynujący obraz globalnej korporacji, która realnie wpływa na każdy aspekt naszego życia.
Steven Levy – pisarz, dziennikarz magazynu „Wired”. Według „The Washington Post” to najważniejszy amerykański dziennikarz z dziedziny technologii. Pracował także jako redaktor w „Newsweeku”. Od ponad trzydziestu lat zajmuje się kwestiami technologii, internetu, kryptografii i bezpieczeństwa w sieci. Jest autorem siedmiu książek, pisał teksty dla wielu czasopism, m.in. dla „Rolling Stone”, „Harper's Magazine”, „Macworld”, „The New York Times Magazine”, „Esquire”, „The New Yorker” i „Premiere”.
Levy zdobył wiele wyróżnień, w tym za książkę „Hackers. Heroes of the Computer Revolution”, którą „PC Magazine” uznał za najlepszą książkę sci-tech napisaną w ciągu ostatnich dwudziestu lat, zaś „Crypto. How the Code Rebels Beat the Government” nagrodzono na Targach Książki we Frankfurcie w 2001 roku (grand e-book prize). Publikację „In the Plex”, opowiadającą o wyszukiwarce Google, okrzyknięto w 2011 roku najlepszą pozycją z dziedziny biznes na Amazonie (Best Business Book of 2011).
Miami. Odcisk na palcu Florydy, latarnia morska dla ofiar kubańskiego ucisku, nieatrakcyjny skrawek Ameryki. Jak to możliwe, że z miasta skazanego na porażkę stało się jednym z najważniejszych punktów na mapie USA i bramą łączącą uporządkowaną Północ z pogardzanym Południem?
Choć problemy wzbierały już w latach siedemdziesiątych, to właśnie w 1980 roku przez miasto przetoczyła się ich kulminacyjna fala. Napływ tysięcy imigrantów z Kuby, kolumbijscy narcos przemycający przez Miami tony kokainy, oszuści piorący miliony dolarów, zbuntowani czarni rozgoryczeni ubóstwem i nieustającą agresją policji. Lokalne skandale, zamieszki rasowe i kryzys migracyjny – w ciągu jednego roku Miami przeżyło upokarzający upadek, z którego musiało się podnieść bez pomocy z zewnątrz. Koniec 1980 roku przyniósł jednak nadzieję. Trudne doświadczenia ostatnich dwunastu miesięcy zmusiły wszystkie departamenty policji oraz włodarzy miasta do wprowadzenia gruntownych zmian, a zmęczonych przemocą mieszkańców – do integracji. I to właśnie z traumy 1980 roku narodziło się współczesne Miami.
Nicholas Griffin przez siedem lat pracował nad materiałem dotyczącym tego roku, kiedy ulicami Miami rządziły chaos i bezprawie. Jego książka to skrupulatna i doskonale udokumentowana kronika burzliwego przełomu w historii miasta i hołd złożony tym, którzy zrobili wszystko, by rok niebezpiecznych dni już nigdy się nie powtórzył.
„Warszawa Kryminalna” część 4, to kolejna odsłona reportaży sądowych autorstwa Heleny Kowalik. Wzorem poprzednich trzech tomów, opisane są najgłośniejsze rozprawy sądowe w sprawach kryminalnych toczących się w stołecznej metropolii.
Głośne medialnie procesy opisane w poprzednich tomach „Warszawy Kryminalnej" toczyły się̨ nadal po wydaniu poprzednich części cyklu (relacje w reportażach były doprowadzone do dnia ogłoszenia wyroku nieprawomocnego).
W tej części, oprócz wstrząsających nowych historii, znajdą się także odpowiedzi na pytania, jakie były dalsze losy sprawy neurochirurga prof. dr hab. Jana Podgórskiego, oskarżonego o wydawanie lewych zaświadczeń́ gangsterom w celu uchronienia ich przed więzieniem oraz matki Michałka, oskarżonej o wydanie polecenia utopienia dziecka w Wiśle.