Jeśli lubicie Państwo śmiać się i opowiadać zabawne historie o sławnych ludziach, to ta pozycja jest w sam raz dla Was. Przemysław Słowiński zebrał i opracował mnóstwo śmiesznych historii o znanych aktorach, tych lubianych, oraz nie. Większość opowieści jest zapisem autentycznych wydarzeń, które faktycznie miały miejsce w naszej historii, natomiast pozostałe... Tak, czy inaczej, sytuacje są śmieszne...
Książka w dwóch wersjach językowych: polskiej i francuskiej. Version bilingue: polonaise et française. Adam Mickiewicz niezmiernie wysoko cenił niektórych mistyków. Przetłumaczył „Zdania i uwagi” dzieł Jakuba Boehmego, Anioła Ślązaka i Saint-Martina. O tym ostatnim mówił w prelekcjach swoich; „Ludzie pojedynczy z historii obcych narodów bywają ważnymi dla historii Słowian. Do takich ludzi liczy się teozof francuski Saint-Martin. Drugi, bardziej jeszcze tajemniczy teurg i teozof, niejaki żyd portugalski Martinez Pasqualis, przejeżdżając przez Francję, zaznajomił się z Saint-Martinem. Później Saint-Martin, wciągnięty w nauki mistyczne i chcąc do dna zgłębić kwestie religijne, wyuczył się po niemiecku, żeby czytać sławnego teozofa Jakuba Boehmego. Około tego czasu zabrał także znajomość z kilku Rosjanami i Polakami, którzy jego dzieła i opinie zawieźli do Moskwy. Tym sposobem począł się ruch religijny Rosji”. Mickiewicz jednak pierwszeństwo przyznawał Boehmemu i mówił o nim: „Z mistyków nowoczesnych największy jest Boehme: wielkim, czystym ogniem płonąca dusza i malująca swoje widzenia ognistymi słowami. Jest to prorok także Boży i taki jasnowidz dla ludów chrześcijaństwa dzisiejszego, jakim był Izajasz dla Hebrejów”. W ostatnich latach Mickiewicz poruszał z upodobaniem kwestie, odnoszące się do zadań mistycznych lub do dziejów Rzymu starożytnego. Tak powstały: ogłoszony urywek z „Elekcji” Nerwy, niewydany urywek o pochodzeniu ludów włoskich i praca o Boehmem.
Zbiór opowiadań, łączący w sobie różne gatunki literackie i różne spojrzenia na świat. Połączenie mroku i światła, strachu i wzruszeń. Każde z dziesięciu opowiadań niesie własną historię, tak jak każdy człowiek. Dlatego to jest rzecz o ludziach. Zwłaszcza tych różnych od nas samych.
Ciemność, mrok, brak światełka na końcu tunelu. Brak sensu by robić cokolwiek, by nawet oddychać, by żyć. Istnieje tylko tęsknota i wspomnienia, w których jest on. Dla niej jest to koniec tej historii a dla nas zaledwie początek. Lena zabierze Nas w świat pełen zarazem wątpliwości, intryg i niepowodzeń, jak i miłości, przyjaźni czy szczęścia. Życie pełne wzlotów, upadków oraz długo stwarzanych pozorów. Czy znajdziemy tu szczęśliwe zakończenie? Dajmy się porwać historii Leny.