Po latach daremnych oczekiwań Weronice i Nikodemowi Zalipiakom rodzi się syn Gabriel. Bernadeta, w obawie, by nie ziściła się klątwa z przeszłości, ponownie podejmuje próbę odnalezienia cudownego źródła na Studzieńcu. Poczynania kobiety narażają na szwank jej małżeństwo, ponieważ Prokop zaczyna podejrzewać, że przed laty Bernadetę połączył romans z Antonim Parnickim. Dodatkową zgryzotą Prokopa jest brak godnego dziedzica ojcowizny. Ostatecznie mężczyzna postanawia, że po jego śmierci majątek przejmie syn Wojciecha, Klemens.
Polacy na przełomie XIX i XX wieku nie porzucają rojeń o wyzwoleniu ojczyzny z jarzma niewoli. Szansa na suwerenność pojawia się wraz z wybuchem wojny.
Czy podejrzenia Prokopa okażą się słuszne? Czy rodziny Parnickich i Trzosów połączy coś więcej niż wspólne interesy? Jak potoczą się losy młodego gospodarza? Czy w czasie nadciagającej nieubłaganie wojennej zawieruchy znajdzie się czas na miłość?
Edyta Świętek zabiera nas do Polski na przełomie XIX i XX wieku, malując poruszający obraz tamtejszych zwyczajów, przekonań i relacji między ludźmi.
Historia samotnego macierzyństwa i powolnego rozpadu pewnej rodziny.
Dla Sylwii samotne macierzyństwo oznacza brak wsparcia ze strony męża Karola oraz najbliższych. Dla Patrycji, córki Sylwii, nieumyślnie podążającej ścieżką życiową swojej matki, to już całkowita samotność w wychowywaniu dziecka. Kamila, jej siostra, sprawia olbrzymie problemy wychowawcze. Karol ma romans. Katalizatorem rozpadu rodziny Widłaków jest pojawiająca się w niej choroba nowotworowa. Czy zdołają się porozumieć?