Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Zakazana miłość z sierocińca i jej reperkusje po latach. Ckliwy romans? Nie zupełnie. Powieść Lilianny Więcek zaczyna się niemal jak rasowy kryminał. Próba gwałtu, zastraszanie, beznadziejna sytuacja w której znalazła się główna bohaterka Cindy. A później pomocna dłoń przyjaciółki Sary, zaskakująca oferta pracy w ekskluzywnej rezydencji milionera Brightona i retrospekcja sięgająca czasów koszmarnego pobytu w ośrodku wychowawczym w Mendenhall. • To właśnie owe wspomnienia tak bardzo przykuwały moją czytelniczą uwagę, że zdecydowałem się doczytać powieść do końca. Sadystyczne metody dyscyplinowania wychowanków, jakie prowadziła dyrektorka Watson przyprawiały mnie o gęsią skórkę. I to bardzo dobrze, bo współczesne losy Cindy i Ripa przypominające mdły melodramat wprowadzały mnie raczej w stan przesłodzenia i utraty dobrego smaku. • Jak to w przesłodzonych romansach bywa miłość pokonuje największe przeszkody, a zakończenie łatwe jest do przewidzenia. Żal tylko, że autorka tak beztrosko porzuciła losy przyjaciółki Sary, która musiała zniknąć. Może to dobry wątek na kolejny romans w stylu kryminalnej sensacji?
-
Piękny, zabytkowy Lwów oczami młodej, wrażliwej na artystyczne uroki Ukrainki. Ślady polskości na każdym kroku. Czy można się dziś fascynować odchodzącą w zapomnienie historią przedwojennego miasta? • Dla miłośników sztuki miejskiej i wycieczek sentymentalnych po wschodnich rubieżach.
-
Zawodowy tłumacz, który na co dzień zajmuję się tłumaczeniem instrukcji obsługi urządzeń elektrycznych przyjmuje tajemnicze zlecenie przetłumaczenia XVI-wiecznego manuskryptu. Tekst, który dostaje partiami, jest zapisem pamiętnikarskim hiszpańskiego mnicha Diega de Landy, który uczestniczył w niebezpiecznej wyprawie konkwistadorów po święte księgi Majów. Podczas tejże podróży w tajemniczych okolicznościach giną kolejno poszczególni członkowie ekspedycji, a towarzyszący im indiańscy przewodnicy zaklinają, by zawrócili z drogi. • Mamy zatem kawałek niezłej literatury przygodowej, ale gdy świat z pamiętnika zaczyna przenikać do współczesnego obrazu Moskwy fabuła jakby zatraca swój fascynujący bieg i przechodzi w filozoficzno-religijne dywagacje, które najlepiej obchodzić szerokim łukiem. • Wiadomo, że to Majowie przewidzieli koniec świata w początkach XXI wieku. Gdzieś to już słyszałem. Dlatego nie specjalnie polecam.
-
Znając wcześniejszą twórczość Amora Towlesa zupełnie w ciemno porwałem z księgarskiej półki i zakupiłem książkę ,,Stolik dla dwojga". Miała to być moja literacka uczta. Tymczasem... • W skład zaserwowanego przez Towlesa literackiego dania wchodzi sześć opowiadań, których tłem fabularnym staje się Nowy Jork i jedna mini opowieść prawie kryminalna z holywoodzkiego Los Angeles. Historie z życia, ot obrazki obyczajowe, takie niby nic nieznaczące, a jednak trącące lekką sensacją. To takie dykteryjki, które opowiada się znajomym podczas koleżeńskiej kolacji, albo na ploteczkach przy kawiarnianym stoliku. • Czułem się lekko zawiedziony, bo nie na taką ucztę się co prawda szykowałem. Jednak język literacki Towlesa uwodzi. Jego niespieszna narracja otulona w kulturalny i wysmakowany anturaż prowadzi bezpiecznie ku końcowi każdego opowiadania. Nawet jeśli zakończenie niepokoi lub zastanawia, to autor odcina je z uśmiechem kelnera, który oznajmia: ta historia była podana na koszt firmy.
-
Każde życie zawiera w sobie cząstkę życiorysów i historii przeszłych, które otrzymało niejako w spadku od swoich krewnych, rodziców, czy bliskich. Korowód ludzkich losów trwa przez kolejne pokolenia, a echa przeszłości objawiają się w nowych odsłonach i we współczesnych kontekstach. • Wydaje mi się, że ,,Korowód" to najbardziej osobista z wszystkich dotychczasowych powieści Jakuba Małeckiego. To trochę jak rozprawa ze zmorami, czy też cieniami własnej przeszłości, z bagażem nieraz trudnych historii z dzieciństwa i okresu dorastania. Jak to się wszystko przekłada na dorosłe życie? • Pięknie wydana edycyjnie przez krakowskie wydawnictwo SQN książka to dodatkowa przyjemność obcowania z tą powieścią. Intrygująca okładka, niedokończone fragmenty wspomnień, pusty ostatni rozdział, to zaproszenie do pobudzenia czytelniczej fantazji. Książka nie jest zamknięta, tak jak życie jej autora - czterdziestodwuletniego Jakuba Małeckiego. Puste kartki czekają na swój dalszy ciąg.