Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Życie Grzegorza zdominowane jest przez siódmą literę alfabetu: "g". Urodzony w grudniu, w dzieciństwie zafascynowany grobami i "cmentarną matematyką", w szkole geografią, a jego ulubioną postacią był Gucio z pszczółki Mai. Jako dorosły uwielbiał czytać gazety. Ostatnie dni swojego życia spędził w gipsie, wykryto u niego złośliwego guza. • Po pierwsze "Gesty" to powieść o uczuciach, przede wszystkim o miłości: matczynej, synowskiej, oraz tej młodzieńczej. O trudnych relacjach z rodziną. • Po drugie to powieść o decyzjach, tych podjętych i niepodjętych. Każda szansa, którą stawia przed nami los, ma wpływ na nasze życie, zmienia je i w jakiś sposób modyfikuje. Nawet te szanse, których nie wykorzystaliśmy, "poszliśmy na łatwiznę" mają wpływ na to w jakim miejscu się znajdujemy. • Po trzecie, to książka o gestach, tych których wykonaliśmy i tych zaniechanych. O tym jak trudno jest kogoś przytulić, porozmawiać, czy podnieść słuchawkę telefonu. • Po czwarte, "Gesty" to powieść trudna, wymagająca i bardzo specyficzna. Stawiająca fundamentalne pytania czym jest szczęście i co jest ważne, jednak nie daje na nie żadnej odpowiedzi. • "... mając do wyboru dziesięć proszków do prania, tyleż płynów zmiękczających, liczne serki na śniadanie, samochody i polisy ubezpieczeniowe, nie ma czasu, żeby zastanawiać sie nad takimi detalami jak ten: Po co żyję i co jest ważne? ważniejszym pytaniem jest: Za ile? Tej postawy nie krytykuję. Sam liczę." • Po piąte i ostatnie, to powieść która zmusza by się zatrzymać, spojrzeć w głąb siebie i spenetrować własną duszę. Uwalnia ogromne emocje, a każdy może w niej odnaleźć choć małą cząstkę siebie i kawałek prawdy o sobie. • Będzie jeszcze po szóste. To piękna powieść, o nas. • Marta Ciulis- Pyznar
-
Stephen King nietypowo jak na kryminał karty odkrywa już na samym początku powieści. Już po kilku stronach wiemy kto jest mordercą. Najważniejsze w powieści nie jest zatem kto, ale co kierowało zabójcą. Wyciągnięcie królika z kapelusza przez autora nie odbiera przyjemności lekturze, powieść nie traci nic z kryminału. Najmocniejszym punktem powieści są świetnie wykreowani bohaterowie. • Brady Hartsfield alias Pan Mercedes to bardzo inteligentny zwyrodnialec, którego historię i eskalację szaleństwa powoli odkrywamy śledząc fabułę powieści. Stephen King przedstawił świetny portret psychologiczny szaleńca. Poznajemy okoliczności które doprowadziły do tego kim stał się Hartsfield oraz jego mroczną psychikę. • Bill Hodges to jeden z najbardziej ludzkich, prawdziwych i namacalnych detektywów w literaturze . Emerytowany, walczący z depresją, mający myśli samobójcze, jednak bliższe rzeczywistości są jego wałeczki tłuszczu czy pot płynący z czoła, niż wymuskani i wysportowani geniusze z którymi zwykle mamy do czynienia. Może to jest właśnie powód dla którego Hodges tak wzbudza sympatię. Zwyczajny, przeciętny facet, którego na co dzień można spotkać na ulicy. • Książka ma typowy dla prozy Kinga klimat, oraz niepowtarzalny styl pisarza, a dzięki dość powolnemu tempu akcji autor mistrzowsko buduje napięcie i tworzy unikalną atmosferę w swojej powieści. • "Pan Mercedes" to z jednej strony nieźle napisana powieść detektywistyczne, a z drugiej klasyczny King, z przerażającymi i bardzo realistycznymi postaciami oraz fascynującą historia. To wspaniała proza, którą po raz kolejny King udowadnia, że nie tylko jest urodzonym gawędziarzem, ale również jednym z najlepszych pisarzy, który odnajduje się w każdym gatunku. • Marta Ciulis-Pyznar
-
Powieści Tess Gerristen bliżej jest moim zdaniem do kryminału niż thrillera medycznego. W "Chirurgu" akcja skupia się bardziej na schwytaniu mordercy i wątków "medycznych" jakby trochę mniej, ale krew jest, szczegółowe opisy procedur medycznych są, więc w zasadzie wszystko co każdy dobry dreszczowiec z gatunku medycznych mieć powinien. • Jane Rizzoli policjantka, to jedna z niewielu kobiet w zdominowanym przez mężczyzn wydziale, próbuje ciężką pracą utorować sobie drogę do kariery, a nie jest jej łatwo się przebić. Tym bardziej że dla mnie nie jest to postać, którą lubi się od pierwszego spotkania. Moja sympatia do bohaterki kiełkowała powoli i tak naprawdę policjantkę polubiłam dopiero pod koniec powieści. Jestem ciekawa jak pisarka rozwinie tę postać w kolejnej powieści. • Morderca z kolei to prawdziwy Hannial Lecter, który sprawia, że czytając dostaje się gęsiej skóry i włos jeży się na karku. • Muszę jednak wspomnieć, że Gerritsen poruszyła w książce szczególnie ważny i trudny temat bezpośrednich następstw gwałtu i tego jak różne są reakcje ofiar i sposób w jaki starają się uporać z wyrządzoną im krzywdą, a także jak istotne jest udzielenie właściwego wsparcia osobie pokrzywdzonej. • Tess Gerritsen dzięki swojej dogłębnej wiedzy medycznej i dbałości o szczegóły sprawia, że jej powieść jest bardzo wiarygodna, przez to jeszcze bardziej przerażająca. Dla miłośników gatunku i wielbicieli mocnych wrażeń pozycja obowiązkowa. Ja z pewnością sięgnę po kolejną powieść autorki. • Marta Ciulis- Pyznar
-
Do wsi Sułczanka na Podlasiu trafia Igor, reżyser teatralny z Warszawy. Spotyka tam staruszkę Sonię Białą, która widzi w nim swojego "anioła śmierci" i opowiada mu historię swojego życia. • Życie Soni nie było łatwe. Wychowała się bez matki, z brutalnym ojcem i bezdusznymi braćmi. Sońka w czasie II wojny światowej zakochała się w niemieckim oficerze Joachimie. Mimo wszelkich dzielących ich różnić, mimo bariery językowej połączyło ich potężne uczucie. Sońka za "bratanie się z wrogiem" została wykluczona ze swojej społeczności. Wraz z wojną i z odejściem Joachima, życie dla Sońki dobiegło końca. Żyła samotnie jako "zdrajczyni, dziwka, szeptucha i wiedźma". Wojna się skończyła, ale Sonię okrucieństwo wojny naznaczyło już na zawsze. • Ignacy Karpowicz stworzył przepiękną postać kobiecą. Poznajemy Sońkę z jej opowieści o miłości , śmierci, samotności i wojnie. Sonia opowiada swoją historię w swoim języku i po białorusku, "po naszemu". Obraz Sońki wyjawia się również z myśli Igora, jak również poznajemy ją wsłuchując się w głosy zwierząt które mówią. • Historia głównej bohaterki może i prosta, ale opowiedziana w niezwykle poetycki sposób. Karpowicz zachwyca w niej idealnie dobranymi, wyważonymi słowami. Nic nie jest tutaj niepotrzebne czy zbędne. Dla mnie to właśnie styl i język jest najmocniejszą stroną powieści. Zachwyt to za mało, słowa "Sońki" mają moc hipnotyzującą. • Karpowicz stworzył brylant. "Sońka" nie pozostawia nikogo obojętnym. Oszczędna, jeśli chodzi o objętość, jednak w tym tkwi jej siłą. Bogata w emocje, pasje i przesłania. Wielka, prosta, ale niełatwa historia zamknięta w losie jednej kobiety, która wojnę nosiła do końca swoich dni. Lektura, która pozostawia czytelnika w poczuciu głębokiej melancholii. • Zachwycająca, czarująca. Majstersztyk. • Marta Ciulis-Pyznar
-
Społeczeństwo w którym żyje Jonasz, główny bohater powieści, jest idealne. Nikt nie odczuwa bólu, zmęczenia, nieznane są pojęcia miłości i przyjaźni, nikt nie widzi kolorów, nie słyszy muzyki, nie przechowuje wspomnień. Wszystko po to by ludzie nie musieli dokonywać wyborów, żeby żyli w perfekcyjnym świecie. Jednak wszystko jest takie samo: szare, obojętne i nijakie. • Jonasz zostaje wybrany na nowego Odbiorcę Wspomnień w swojej społeczności. Udaje się na szkolenie do dotychczasowego Odbiorcy. Z założenia Odbiorca to jedyna osoba w społeczeństwie, która może przechowywać wspomnienia o dawnych czasach. Odczuwa ból, miłość, widzi kolory, czego nie potrafi nikt inny. Jonasz odbierając wspomnienia, zaczyna dostrzegać kolory, czuć i zdawać sobie sprawę że otaczający go świat nie jest idealny, jest okrutny. • To wspaniale napisana powieść. Sposób w jaki autorka zdziera kolejne warstwy iluzji swojego idealnego utopijnego świata by pokazać jego okrucieństwo jest mistrzowski. Doskonale buduje napięcie, wprowadzając nastrój niepokoju i zadaje czytelnikowi emocjonalny cios odkrywając straszną prawdę o idealnym świecie. • Pisarka prezentuje bardzo ciekawy styl, ma lekkie pióro. Napisana jest prostym i przystępnym językiem i dzięki temu książkę pochłania się błyskawicznie. • "Dawca" to bardzo smutna, refleksyjna powieść. Przerażająca dla mnie jest wizja świata, gdzie ludzie jak zwierzęta w cyrku robią dokładnie to co się im powie, nie myślą, nie czują. Brak zmartwień, bólu, cierpienia, może i brzmi dobrze, ale z drugiej strony człowiek nie czuje radości miłości, nie wie co to przyjaźń, nie ma wspomnień. Na życie składają się zarówno te dobre jak i złe przeżycia, emocje, wspomnienia - to nas kształtuje. Czy kiedy tego nie ma, to w dalszym ciągu mamy prawo nazywać się ludźmi? • Marta Ciulis-Pyznar
Należy do grup