Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
"Królowa śniegu" to opowieść o czwórce ludzi, którzy pogubili się w życiu. Marzeniem Tyler'a jest napisanie w prezencie ślubnym piosenki dla swojej narzeczonej Beth. Natchnienia szuka w narkotykach. Barret, brat Tylera, porzucony przez kolejnego partnera, żyje w cieniu starszego brata. Gdy pewnego wieczoru dostrzega na niebie niezwykłe zjawisko podobne do zorzy polarnej, przyjmuje że to znak od samego Stwórcy. Zaczyna chodzić to kościół, odnajdując w tym wewnętrzny spokój i ulgę. • Beth cierpi na raka, w chorobie bardzo pomaga jej przyjaciółka Liz, silna i twarda kobieta, ale nie potrafiąca stworzyć normalnej relacji z drugim człowiekiem. • Każdy z bohaterów szuka spełnienia i próbuje odnaleźć swoje przeznaczenie, tocząc walkę zarówno ze sobą jak i z życiem. Autorowi doskonale oddał myśli swoich bohaterów, ich lęki i marzenia. Cunningham pokazuje, że życie to nie baśń i nie ma w nich miejsca na łatwe odpowiedzi, i są one różne dla każdego z nas. • Cunningham jest dla mnie mistrzem słowa pisanego. Posiada niebywały talent hipnotyzowania czytelnika swoim językiem. Po mistrzowsku selekcjonuje słowa uruchamiając przy tym prawdziwe emocje i tworząc wspaniałe obrazy. Autor nawiązując do baśni Andersena ( odłamek w oku Tylera, tajemnicze światło widziane przez Barreta) dodatkowo buduje magiczny, tajemniczy i baśniowy klimat dla swojej powieści. • Jestem pod ogromnym wrażeniem tej powieści. Z pewnością sięgnę po inne jego książki. • "Królowa śniegu" to powieść o zwyczajnych ludziach i codziennych sytuacjach, jednak sama powieść nie jest prosta, niezwykle emocjonalna i dająca do myślenia. Przeczytajcie, bo warto. • Marta Ciulis- Pyznar
-
Przyszłość. Case, jeden z najlepszych „kowbojów cyberprzestrzeni” poruszających się w wirtualnym wszechświecie, popełnił błąd. Za nielojalność wobec zleceniodawców płaci uszkodzeniem systemu nerwowego mykotoksyną, która skazuje go na uwięzienie we własnym ciele uniemożliwiając tym samym ponowne wejście do wirtualnego świata. W poszukiwaniu lekarstwa wyrusza do Japońskiej Chiby, gdzie zdobywa fundusze, by w nielegalnych klinikach odzyskać zdolność podłączania swego umysłu do komputera. Z pomocą przychodzi mu pewien człowiek o imieniu Armitage, który zmieni jego dotychczasowe życie - dzięki niemu zostaje on wynajęty przez nieznanego mocodawcę do popełnienia, wydawałoby się niewykonalnego, przestępstwa. • Początki mojej przygody z lekturą były ciężkie. Zostałam przytłoczona totalnym chaosem panującej w fabule przeplatanej szczegółowymi opisami matrycy (matrixa) pełnej dziwacznego dla mnie, nic nie mówiącego żargonu informatycznego. Sam autor nie ułatwia zadania, czytelnik sam musi wywnioskować czym są Ciąg, lód czy dek. • Gibsonowi udało się stworzyć powieść niezwykłą. Czytając czułam się trochę jak na psychodelicznym haju, ogrom doznań przytłacza, ale wciąga. Fabula jest stosunkowo prosta, dużo jest jednak zwrotów akcji. Pisarz stworzył świat nieszablonowy, utrzymany w mrocznym klimacie, coś na granicy snu i jawy. • Neuromancer to powieść wizjonerska: koncepcje sztucznej inteligencji, cyberprzestrzeni czy inżynierii genetycznej są jak najbardziej aktualne, i autorowi udało się je przewidzieć na długo przed powstaniem ( powieść powstała w 1984 roku). Autor pisze również o wypieraniu tradycyjnych państw narodowych przez wielkie korporacje oraz porusza istotny problem dehumanizacji świata, zdominowanej przez wszechobecną technologię. • Intrygujący są również bohaterowie powieści a raczej antybohaterowie, ciężko się z nimi identyfikować, nie mniej przykuwają uwagę i zapadają w pamięć. • Nie jest to książka łatwa, stanowi spore wyzwanie dla czytelnika, szczególnie będącego takim laikiem informatyczno- cyberpunkowym jak ja. • Nie wiem czy sięgnę po kolejne części trylogii. Lubię fantastykę, ale Neuromencer to trochę nie moja bajka, i nie moje klimaty. Książka przeznaczona jest raczej dla konkretnej grupy odbiorców. • Jeśli choć trochę podobał się komuś Matrix, będzie powieścią zachwycony, początkujący z cyberpunkiem będą zadowoleni, ale powieść to spore intelektualne wyzwanie. • Marta Ciulis- Pyznar
-
Były astronauta zostaje zatrudniony przez agencję detektywistyczną do pomocy w śledztwie zajmującym się serią tajemniczych wypadków. Staje się jednocześnie detektywem jak i przynętą. Kilka ofiar oszalało i popełniło samobójstwo podczas wakacji w Neapolu- na pierwszy rzut oka bez przyczyny. Jedynym wspólnym mianownikiem jest katar na który cierpi każda z ofiar. Z powodu pewnych podobieństw poszczególnych przypadków, najbardziej prawdopodobną wydaje się być teoria morderstwa seryjnego z użyciem trucizny jednak nie jest do końca pewne jakie (o ile w ogóle) związki łączą poszczególne ofiary. • Główny wątek kryminalny jest innowacyjny, rzadko w której powieści ( osobiście ja się z taką nie zetknęłam) role podejrzanych pełnią prawa natury, a bohaterowie szukają rozwiązania zagadki korzystając z rachunku prawdopodobieństwa i teorii chaosu. • "Katar" nie jest tylko powieścią detektywistyczną, odnoszę wrażenie, że wątek kryminalny nie jest najważniejszym tematem, który Lem chciał poruszyć w swojej powieści. Pisarz dokonuje w niej trafnej analizy ludzkiej natury- samotności człowieka w świecie, oraz typowe dla swojej twórczości refleksje natury filozoficzno- naukowej. • Jestem pod ogromnym wrażeniem warsztatu pisarskiego autora. Styl i język powieści jest idealny. Książkę czyta się bardzo przyjemnie. • "Katar" mogę polecić miłośnikom nietypowych powieści kryminalnych, właśnie nowatorskość w poszukaniu rozwiązania zagadki tajemniczych zgonów jest mocną stroną powieści. Jednak nie tylko fani kryminałów znajdą w niej coś dla siebie. Powieść to uczta dla każdego lubiącego się zagłębiać w refleksje natury filozoficzno- futurologicznej. • "Katar" to świetne intelektualne wyzwanie, które gorąco polecam. • Marta Ciulis- Pyznar
-
Alice Howland to kobieta sukcesu. Ma wszystko: karierę, dom, rodzinę. Całe swoje życie ciężko pracowała i teraz wie, że wszystko to jej zostanie zabrane. Lekarze diagnozują u niej chorobę Alzheimera. Choroba jest wyrokiem, Alice powoli traci całe swoje życie i najgorsze traci swoje wspomnienia. Musi na nowo stworzyć obraz samej siebie w jej zmieniającym się na skutek choroby świecie. • Lisa Genova opisała historię z perspektywy głównej bohaterki, pokazując złożoność choroby i spustoszenie jakie czyni w życiu emocjonalnym, społecznym i intelektualnym osoby chorej. • Pisarka pokazuje przy tym, że Alzheimer to nie tylko choroba ludzi nią bezpośrednio dotkniętych, ale także ich najbliższych. Ma ogromny wpływ na rodzinę chorego, przewartościowując ją i scalając jak w przypadku Alice. Bohaterka miała to szczęście że nie była samotna, a rodzina pomagała jej, jak i wspierała siebie nawzajem. Jednak zdaję sobie sprawę, że w rzeczywistości choroba jaką jest Alzheimer jest to duże wyzwanie dla rodziny i nie wszyscy jesteśmy w stanie je udźwignąć. • Powieść mimo trudnego tematu, czytało mi się bardzo dobrze. Duża w tym zasługa autorki, która opisała historię Alice w bardzo przystępny sposób, wykazując się jednocześnie wielką wrażliwością i swego rodzaju szacunkiem dla zmian jakim ulegało życie głównej bohaterki spowodowane demencją. • Lekturę przeżyłam bardzo mocno. "Motyl" to chwytający za serce i przerażający zapis zmagań z postępującą chorobą Alice. Książka niesie za sobą wielki ładunek emocjonalny, ale też edukuje przekazując wiele informacji o chorobie. • Powieść Genovy na długo pozostanie w mojej pamięci. Alzheimer dalej przeraża, ale już nie jest aż tak obcy. • Marta Ciulis- Pyznar
-
Książka posiada wszystkie klasyczne elementy przypisane fantasy: magię, mityczne stworzenia jak pancerne niedźwiedzie czy czarownice oraz zjawiska nadprzyrodzone. Do tego pisarz stworzył cudowny równoległy do naszego świat, trochę jak z czasów epoki wiktoriańskiej, ale przepełniony magią. • Bardzo podobała mi się koncepcja dajmonów stworzonych przez autora. Każdy człowiek posiada dajmona, który jest manifestacją jego duszy. Przybiera on formę zwierzęcia, który odzwierciedla osobowość swojego właściciela. Fakt, że dajmony dzieci mogą zmieniać swoją formę to subtelna wskazówka dla czytelnika jak kształtuje się i zmienia umysł młodych ludzi, podczas gdy dajmony dorosłych mają ostateczną postać w której pozostają już do końca życie. Fabuła jest fantastyczna. Pisarz wielokrotnie zaskakuje czytelnika niespodziewanymi zwrotami akcji. Dzięki temu historia toczy się w dość nieoczekiwanych kierunkach. Już od samego początku nie byłam w stanie przewidzieć co będzie dalej. Myślę, że to właśnie nieprzewidywalność jest najmocniejszą stroną powieści. Książka rozpoczyna się jako prosta misja ratunkowa, a kończy wielkim znakiem zapytania w kwiesti moralności wszystkich bohaterów, których przeznaczeniem jest tajemnicza zorza polarna: brama do zaświatów. • Nic nie jest tutaj czarne albo białe, nie zawsze osoba której ufamy, jest godna naszego zaufania. Nie ma tu zwycięzców i przegranych, niestety są ofiary : bezbronne dzieci. • "Zorza Północna" to jedna z tych powieści, które można polecić absolutnie każdemu. Pozornie skierowana do dzieci, ale autor porusza w niej tematy, których młodszy czytelnik nie będzie w stanie pełni zrozumieć, nie mniej opowieść o ciekawskiej Lyrze i jej przygodach pochłonie je bez reszty. • Marta Ciulis- Pyznar
Należy do grup