Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Prawdziwe Bagno...,bo w nawiązaniu do polityki i jej mrocznego oblicza. • Taka, może trochę, przerysowana rzeczywistość w naszym kraju. • Jak zwykle jest dynamicznie, intrygująco i czyta się szybko, bo niecierpliwość bierze góre. • Tym razem Igor Brudny musi się zmierzyć z propozycją nie do odrzucenia. • Jak to jest ścigać sprawcę, który samozwańczo jest sędzią i katem, a jego ofiarami są ludzie(?), którzy dopuścili się niewyobrażalnych zbrodni ? • Oprawca jest mocno kontrowersyjny, bo nie dość, że sam dokonuje wyroków to jeszcze w okrutny sposób. Ale z drugiej strony czy ktoś, kto sam doświadczył bestialstwa nie chciałby też zadośćuczynienia? • Dodatkowo mamy tu też przedstawione fakty, które nawet dla kogoś nieinteresującego się polityką są dość oczywiste. • Mroczny klimat jak zawsze, ale swoje oczekiwanie w bibliotecznej kolejce - na tą pozycje, uważam za warte tego.
-
"Słowa mają potężną moc, o wiele potężniejszą, niż się wydaje. Mogą dawać życie i zabijać jak ostrze noża." • Książka ma formę listów, w których Zuzanna spowiada się wręcz, szukając dla siebie usprawiedliwienia, z trudnych wyborów. • To historia więlkiej miłości, w brutalnych czasach. • To opowieść o dramatycznych konsekwencjach podjętych decyzji. • Dla mnie postać bohaterki ukazuje jak ważne są dialogi w naszym życiu i jak katastrofalne skutki może mieć ich brak. • Wyraźnie wybrzmiewa tu pustka, pełno tu niedomówień i prowokacji by potępić zamiast zrozumieć. • Ciekawa i intrygująca.
-
Gorzko, a momentami nawet bardzo gorzko, ale pomimo goryczy wypływającej z każdej historii czterech kobiet jest bardzo realistycznie i słońce czasem mocniej przygrzeje. • Patchwork czterech pokoleń w jedną całość zszywa najmłodsza z nich Kalina, która jest prawnuczką Berty, wnuczką Barbary i córką Violetty przez V i dwa t. Ta ostatnia, taka mocno kontrowersyjna, bo i jakaś taka sztuczna i żyjąca bardziej w ficyjnym życiu niż we własnym, niedojrzała, bez poczucia obowiązku, ale nawet w niej widziałam też odrobinę siebie, przez co starałam się ją bardziej zrozumieć. • Przypominała mi też moją mamę i tu łączyłam się z Kaliną w poczuciu zrozumienia. Zazdroszcząc jej trochę więzi z babcią, której nigdy nie czułam. • Ale patrząc na relację własnej matki z wnuczkami (zwłaszcza z tymi, gdzie różnica wieku nie jest aż tak duża) widzę, że ma dużo lepszy z nimi kontakt, niż własnymi córkami. • Więc, tak sobie spekuluję, że może kiedyś też będę lepszą babcią niż matką w odczuciu mojej własnej córki. • W powieści pani Joanny mężczyźni nie grają pierwszych skrzypiec, bardziej pokazana jest determinacja kobiet w drodze do szczęścia, miłości, zaistnienia... • Gorzko, gorzko-to takie zaklęcie mające odmienić los. • I w tej odmianie losu to właśnie Barbara ma swój największy udział. • Czytając, jak za pomocą tego zaklęcia odpędzane były pszczoły od drożdżówki z budyniem, przypomniałam sobie, krótki epizod z własnego życia, w którym również je stosowałam, w celu uzyskania tego samego efektu ;) • Podsumowując, myślę, że na długo zostanie ze mną wrażenie po przeczytaniu tej książki i na pewno sięgnę po kolejne pozycje pani Bator.
-
Właśnie na tego rodzaju rozrywkę liczyłam sięgając po pierwszy tom z serii z Agatą Górską i Sławkiem Tomczykiem. • Na początku poznajemy Agatę jako jeszcze nastolatkę i jej motyw w związku ze ścieżką kariery zawodowej. • Tego typu doświadczenia budzą we mnie całą gamę emocji i odwiecznych pytań: dlaczego?! • Budzą współczucie i chęć zaopiekowania się. Dlatego moja sympatia do młodej pani aspirant była wręcz oczywista. • Książkę czyta się szybko, przyjemnie, a chęć uczestnictwa w śledztwie i życiu prywatnym bohaterów sprawia, że ciężko się oderwać od lektury. • Już bardzo się cieszę, że drugi tom dostałam na Dzień Matki, a info o kolejnym, gotowym już do odbioru- właśnie otrzymałam sms-em.
-
Drugi tom trylogii Charlotte Link. • Obawiałam się czy po takim czasie będę jeszcze pamiętać, co wydarzyło się w pierwszym tomie. Ale dzięki nawiązaniom do losu bohaterów łatwo było powrócić i na nowo zatopić się w ich historii. • Jest czas drugiej wojny i to ona skutecznie miesza w planach wszystkim. Ludzie tracą bliskich, majątki, a każdy dzień wypełnia strach i cierpienie. • Nie jestem w stanie ogarnąć rozmiaru gehenny ludzi, którym przyszło żyć w tamtych czasach oraz fenomenu Fuhrera, który pociągnął za sobą rzesze ludzi. • Przy okazji takich lektur zawsze nasuwa mi się masa pytań dotyczących własnej moralności. Ile byłabym w stanie poświęcić? Czy potrafiłabym zaryzykować życie własne i najblizszych, żeby ocalić obcego człowieka? Czy współpraca z wrogiem, żeby zapewnić byt swoim dzieciom jest usprawiedliwiona i rozgrzeszona? • Mam nadzieję, że tylko przy okazji czytania książek będę miała takie dylematy. • Ten drugi tom wciągną mnie bez reszty. • Felicję wciąż uwielbiam i wciąż, tak jak w pierwszym tomie przypomina mi Scarlett O'Hare. Chociaż w tej części poznajemy bardziej jej córkę- Belle, która jest bardzo podobna do matki. • Z zafascynowaniem śledziłam ich losy i z niecierpliwością oczekuję kolejnego tomu.