Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Dzieje się w tej części o wiele więcej niż w pierwszej to jak najbardziej na plus, ale momentami było nudnawo... to jest jedna z tych książek, która powinna się skończyć na jednym grubszym tomie. • Ale! Czekam na kontynuacje- skoro już i tak się wkręciłam, to przecież nie zrezygnuje przy końcówce, a nie powiem bo ciekawość co autorka dla nas tam wymyśliła jest silniejsze ode mnie. • Szybko się ją czyta, ona też nie jest objętościowo duża, no i styl autorki jest lekki. Polubiłam bohaterów, nie są oni nijacy, i bezosobowi.
-
Łał emocje i napięcie oj trzyma w napięciu. • Jest to lektura na jedno „posiedzenie”. Napisana została takim językiem, że po prostu się płynie. Choć w pewnym momencie fabuła staje się dość przewidywalna to jedno zdanie na jej końcu sprawia, że chciałoby się od razu chwycić drugi tom. Mam wrażenie, że niektórzy mogą być nią nieco rozczarowani… Jak wspomniałam wcześniej nie posiada ona opisów wyuzdanego seksu. Cała ta jej niegrzeczność opiera się na zupełnie innych fundamentach. Już zasiadam do 2 części
-
Kochaj i pisz" to urocza, pełna ciepła i wartościowych treści historia o miłości, która przychodzi niespodziewanie. Polecam!
-
Zdecydowanie ta wersja jest mocniejsza, ma dużo bardziej ostry język, mniej uczuciowości, aczkolwiek nadal jest jej sporo. Po raz pierwszy głos zostaje oddany w całości mężczyźnie, który pomimo prostych przemyśleń i działania zero jedynkowego, jest niezwykle zagadkowy i ciekawy. Nie powiem, że spodziewałam się czegoś innego. • Ja odczytuję Zaufaj mi jako protest nastolatków kierowany do dorosłych ludzi, w którym krzyczą o tym, że są równie ważni i mają swoje problemy. Kwestia zdobycia przyjaciół, hejtu, radzenia sobie z emocjami.Jestem zauroczona tą historią i ze śmiałością mogę polecić ją wszystkim.
-
Autorka w poprzednim tomie zostawiła nas na takim etapie, że przebierałam nogami na tą część. Czuję progres jaki zrobiła Pani Hanet w związku ze swoimi bohaterkami. One są dojrzalsze, choć nie powiem momentami przewracałam oczami na zachowanie Cassie. Może dlatego, że ja z tych co wolą usiąść z boku i się nie wychylać 🤭 Tu dziewczyna walczy o swoje,mówi o tym otwarcie, chce walczyć. Na 140 stronie przeżyłam taki szok, że ja nawet nie wiem jak to opisać. Totalnie nie spodziewałam się takich zwrotów akcji! Zaledwie 12 stron dalej, kolejne zaskoczenie :o Autorka nie zatrzymywała tempa. Tu się tyle działo, jednak w tym wszystkim autorka płynnie leciała w akcji. Wszystko jest spójne, buduje napięcie. Ja momentami odkładałam książkę, bo nie mogłam wytrzymać, a po chwili oddechu na sięgałam ponownie. Jestem pod wrażeniem.