Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
katarzynakat
Najnowsze recenzje
1
...
60 61 62
...
71
  • [awatar]
    katarzynakat
    "Imperium ognia" fascynująca opowieść o tym, żeby się nigdy nie poddawać i walczyć o to, co się kocha. Sabaa Tahir dopracowała swoją powieść na miarę "Igrzysk śmierci" czy "Gry o tron. Porywająca akcja, która trzyma czytelnika w niepewności do ostatniej strony. • Pierwsze co chcę zauważyć to (może źle, ale nie mogę się oprzeć) przepiękna okładka, która hipnotyzuje mnie i przyciąga za każdym razem kiedy na nią spojrzę! Aż mi smutno, że tak szybko ją przeczytałam i zakończyłam historię Laii i Eliasa. Ta cudowna oprawa kryje jeszcze piękniejsze wnętrze. Mamy dwóch narratorów, Eliasa (jednego ze studentów Akademii Czarnego Klifu) oraz Laie (młodziutką Scholarkę), co ich połączy? Odpowiedź jest jedna - Imperium. On chce uciec od okrucieństwa i brutalności państwa, a ona? Ona pragnie uwolnić brata, który jest więziony właśnie w którymś budynku Czarnego Klifu. Ich losy z początku toczą się całkowicie innymi torami, jednak z czasem i rozwojem akcji poznają się, aczkolwiek do ostatniej strony nie jest jasne to, jak ich relacja się rozwinie. Pojawia się również Helena, jedna z Masek (czyli studentka Akademii Czarnego Klifu, dlaczego Maska? Dlatego, że ich "mundurkami" jest zbroja, miecze, specjalne wykuwane dla Imperium, przez kowala Spiro Tellumana, która potrafi przeciąć kilka głów za pierwszym razem, oraz maska, która z czasem przyrasta do twarzy). Kolejnymi ważnymi postaciami jest Komendantka i stary Veturius, jest to rodzina Eliasa Veturiusa, a dokładnie jego matka i dziadek. Ojca nigdy nie poznał, wyznanie, które powiedziała mu matka tuż przed pewną sytuacją, sprawiło, że miałam ciarki na plecach i szczerze, bardzo szczerze, podziwiałam Eliasa, że tak dobrze to zniósł. Postaci było wiele, jeśli chciałabym tutaj przedstawić je wszystkie to pisałabym do jutra. Byli Augurowie, Ghule, duchy, zjawy itp. różne wytwory ludzkiej wyobraźni, które idealnie wpasowywały się w całość historii. Ruch oporu przeciwko Imperium, do którego wstąpiła Laia, nie do końca jest tym, za co się podaje. Książka opisuje miłość, zawziętość, upartość, zazdrość, chęć zemsty i odwetu na ludziach, którzy potrafią tylko krzywdzić innych. Akcja początkowo nie jest szybka, ale to dobrze, bo czytelnik ma okazję przyzwyczaić się do specyficznych nazw, których nie spotyka codziennie. Wszystkie te rzeczy sprawiają, że mam ochotę ponownie wrócić w czarne mury Akademii i ponownie przeżyć cztery przerażające Próby, które Elias, Helena, Markus i Zachariasz musieli przejść, aby tylko jeden z nich został władcą imperium oraz po to, by wyłonić zastępce, Kruka Krwii. Kto nim zostanie? Tego dowiecie się po przeczytaniu, jedno co mogę powiedzieć, to to, że nic nie jest tutaj przewidywalne... • Polecam wszystkim fanom fantastyki, wszystkim, którzy zakochali się w "Igrzyskach śmierci", "Niezgodnej" czy "Grze o tron". Wspaniała książka, którą czytałam z ogromnym zaciekawieniem, język, którym autorka się posługuje jest odpowiedni do tego typu powieści, nie jest zbyt nowoczesny, ale i nie jest przestarzały w takim stopniu, że ciężko zrozumieć. Historia porywa i nie chce wyjść z głowy. Nie polecam czytania w nocy, bo gdy już zaczniesz ją czytać, na pewno się od niej szybko nie oderwiesz.
  • [awatar]
    katarzynakat
    „Zwilczona” powieść stworzona przez polską pisarkę Adriannę Trzepiotę. Historia pełna legend, magii, zabobonów, miłości i prostych uczuć zwykłej kobiety, której nagle przytrafiają się bardzo dziwne rzeczy. Osobiście jestem oczarowana stylem pisarki i mogę zapewnić, że dni, które spędzicie na czytaniu tej książki będą zaczarowane od początku do końca fabuły. • Nie bez powodu tyle razy użyłam czarować, oczarować, zaczarować, cała książka jest wypełniona tego typu rzeczami. Z początku wydało mi się to dziwne, bo stronię od wszelkiej magii i tym podobnym, jednak w tym przypadku, autorka tak umiejętnie przeplatała wszystkie zjawiska i sytuacje, że całość tworzy genialne połączenie, takie, którego długo nie zapomnę. Poznajemy dorosłą kobietę o pięknym imieniu Jaśmina (w którym zakochałam się od razu), która jest nauczycielką języka polskiego w liceum. Mieszka wraz z mężem Joachimem i córką Marysią na Mazurach. Wiedzie jej się dobrze, ma poukładane życie, do czasu. Jej mąż ma poważny wypadek motocyklowy, w wyniku którego łamie nogę, co prowadzi do tego, że nie może pracować w warsztacie samochodowym. Jaśmina ma podwojone obowiązki, opieka nad dzieckiem, domem i mężem, który od dnia wypadku staje się totalnym chamem w stosunku do kobiety. Izoluje się od niej i wręcz odpycha. Ona ma z tego powodu wyrzuty sumienia, jednak nadal trwa w tym toksycznym świecie, w którym zaczyna brakować jej powietrza. I wtedy zjawia się tajemnicza Wilczyca, która mówi do niej i stara się podnosić ją na duchu i wskazać odpowiednią drogę. Tylko czy ta droga okaże się tą dobrą? Czy jednak Jaśmina utraci wszystko to na co do tej pory zapracowała? Na jej drogę wkroczy równie tajemnicza postać Władka. Poeta, mąż, ojciec. A jednak coś iskrzy między nim a główną bohaterką. Ich przepiękne mejle, które sprawiają, że pojawia się gęsia skórka, są przepełnione pasją, miłością i pożądaniem. Czy coś z tego wyniknie? Tego musicie dowiedzieć się sami! Naprawdę bardzo trudno jest krótko opisać tę książkę. Z tego powodu, że jest przepełniona (po brzegi!) wspaniałymi fragmentami, a nawet gdybym chciała je tutaj Wam udostępnić, musiałabym chyba przepisać połowę książki. Wątki magii, Tarota, snów na jawie, wspomnień głównej bohaterki, które przedstawione są w postaci migawek, jej historia, przeszłość, tajemnicza księga, listy jej dziadków to wszystko układa się w piękną historię o życiu, o tym co powinno być dla nas ważne i o tym, aby czasem nie ulegać pokusom, które czyhają na nas za rogiem, bo nic nie dzieję się bez przyczyny! Ma ogrom faktów do przekazania, istotnych legend o Mazurach i nie tylko, co bardzo urozmaica fabułę. Jaśmina niesie ze sobą ciężar doświadczeń, którym dzieli się z czytelnikiem, jej przemyślenia uderzają prosto w serce, aż chwilami ma się wrażenie, że czyta się swoje własne myśli. • Polecam ją każdemu, bez wyjątku! Kobieta zrozumie, że czasem nie warto szukać czegoś, co już ma, a mężczyzna może zobaczyć, że o kobietę trzeba dbać niezależnie od tego, czy jest z nią miesiąc, rok, są narzeczeństwem, czy dwadzieścia lat po ślubie. O drugą osobę powinno dbać się niezależnie od wieku i stażu we dwoje. A Ty? Masz ochotę na przeżycie magicznych chwil z "Zwilczoną"?
  • [awatar]
    katarzynakat
    Bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać tę książkę. Kultura Wschodu od zawsze mnie intrygowała i jednocześnie mocno interesowała więc tym bardziej ta książka mnie przyciągała. Przedstawione w niej historyczno-fikcyjne losy dwóch kobiet, które w pewien sposób uzupełniają się wzajemnie, ukazują nam jak w rzeczywistości wygląda życie afgańskich kobiet. • Rahima i Szekiba, dwie kobiety pochodzące z jednej rodziny. Szekiba - praprababcia, Rahima praprawnuczka. Co może łączyć tak odległe pokolenia? Nasib? Czyli przeznaczenie? A może to, że obie potrafiły przeciwstawić się mężczyznom. Potrafiły postawić wszystko na jedną kartę i zaryzykować własne życie. Tak na prawdę to bardzo smutna powieść. Szczerze żałowałam głównych bohaterek, każda kartka stawiała przed nimi coraz to nowe wyzwania, którym starały się podołać. Inna kultura, zachowanie, obyczaje, wszystko to sprawiało, że każdą stronę przekładałam z prędkością światła, tylko po to, aby zobaczyć co będzie dalej. Pomysł złączenia dwóch historii w jedną całość jest bardzo oryginalny i wydaje mi się, że tutaj pasuje idealnie. Obraz, który tam widzimy nie jest przesłodzony, nie ma miłości, którą znajdziemy w romansach, a jest prawdziwe życie i rola afgańskich kobiet - wydanie na świat syna. Koniecznie syn. Córka jest tylko problemem i czasem uznawana jest za karę zesłaną od Allaha. Pomimo tego, książka porwała mnie i myślę, że tak będzie z każdym kto ją przeczyta. Nadia Hashimi dba o czytelnika i nie pozwala mu się nudzić, a jednocześnie umiejętnie dozuje wszystkie ważne fakty i informacje, każdy rozdział kończy się w momencie, w którym nie potrafiłam sobie odmówić przeczytania chociażby początku następnego. Najbardziej zaskakujące jest zakończenie książki. Wydawało mi się, że będzie zupełnie inne, i przyznam się, że zakończenie przyszło zbyt szybko. Książka ma tylko 470 stron, co w takiej historii wydaje się być wyjątkowo niską liczbą. Z chęcią przeczytałabym kolejne 400 stron gdyby tylko były opisane dalsze losy Rahimy. Moją miłość również zdobyła jedna z pobocznych, ale bardzo ważnych bohaterek, a mianowicie ciocia Szaima. Kobieta skazana na samotność ze względu na swój stan zdrowia zrobiłaby wszystko dla swoich siostrzenic, przez co dziewczyny mogły poznać losy Szekiby i jak w przypadku Rahimy - brać z niej przykład. Kolejnym ciekawym wątkiem jest bacza posz, czyli dziewczynka, która może stać się chłopcem. Rodziny, które usilnie pragną mieć syna, jednak Bóg obdarza ich tylko dziewczynkami, mają prawo mieć bacza posz, co sprawia, że dziewczynka może sama wychodzić i bawić się, robić zakupy i co najważniejsze chodzić do szkoły. Genialna opowieść, która zostawia nie tylko obraz Afganistanu od strony praw kobiet ale i pokazuje jak wyglądała władza i rządy ważnych ludzi tego kraju. Książka daje dużo do myślenia i wydaje mi się, że zostanie w mojej głowie na długi okres czasu. • Tej książce daję bardzo wysoką ocenę, powieść ujęła moje serce i dusze i chyba długo, długo jej nie zapomnę. Sądzę, że każda kobieta, której wydaje się, że w Polsce nie ma żadnych praw i jest ograniczana, powinna sięgnąć po tę pozycję po to, aby na własne oczy mogła przekonać się, że w rzeczywistości ma ogromną ilość wolności, której nie docenia. Jak najbardziej zachęcam do jej przeczytania!
  • [awatar]
    katarzynakat
    Może zacznę od tego, że lubię tego typu poradniki. Z każdego można wyciągnąć coś fajnego dla siebie. Co mi najbardziej spodobało się w tym wydaniu? Z zewnątrz książka prezentuje się rewelacyjnie. Tekst, obrazki, zdjęcia i wszelkie zawarte informacje są tak dobrane, że łatwo się "połapać" w całości książki i można w szybki sposób odnaleźć to, czego aktualnie szukamy. Mnie osobiście najbardziej podobały się trzy sekcje, włosy, paznokcie i makijaż. • Ponadto możemy poczytać o tajnikach fryzjerskich, jaki wybrać kolor włosów, aby wyglądać naturalnie, czym pielęgnować włosy i nie płacić jak za złoto, jak ułożyć włosy aby wyglądały jak po wyjściu od fryzjera. • Poznajemy dobre i złe kosmetyki oraz zabiegi do pielęgnacji twarzy, dostajemy wykaz produktów wraz z ich cenami. (Dowiedz się do czego wykorzystać oliwę z oliwek, oraz jakie ona ma działanie!) Dowiadujemy się jak zrobić perfekcyjny makijaż, który odsłoni twoją twarz, a nie zasłoni, mamy przedstawione pędzle, podkłady, wszelkie przybory i akcesoria do wykonania olśniewającego makijażu, jak dokleić sztuczne rzęsy, jak dobrać kolor szminki, idealne brwi, oraz paznokcie. Czyli wszystko to, czego kobieta potrzebuje aby poczuć się piękna, wyjątkowa i... OLŚNIEWAJĄCA. • Na końcu znajdują się wykazy stron internetowych oraz drogerii, w których można zaopatrzyć się w dobrej jakości kosmetyki lub blogi, na których można szukać kolejnych porad dotyczących wyglądu. Jedyną wadą całego poradnika jest to, że większość drogerii i kosmetyków zawartych w książce to strony amerykańskie. • A kim jest autorka tej książki? Czy warto ufać jej poradom? Według mnie... tak! Andrea Pomerantz Lustig to redaktorka działu urody w "Glamour", zwana "Panią detektyw do spraw Piękna". Jest ceniona przez czytelniczki za skuteczne i co ważne PRAKTYCZNE porady i triki, których nie ma innych tego typu poradnikach.
  • [awatar]
    katarzynakat
    Książka „Przypadki Callie i Kaydena” skradła moje serce. Opowieść o dwóch zranionych osobach, których połączyło wspólne cierpienie to mocno poruszająca historia, którą czytałam z ogromnym zaangażowaniem. W związku z tym od Ocalenia oczekiwałam dużo więcej, może nawet za dużo. Niestety, wydawało mi się, że ta część jest bardzo przeciągnięta w czasie i mocno naciągnięta jako całość. Z początku, akcja łączy się z zakończeniem poprzedzającej części, czyli mamy obraz tego, co działo się po wypadku Kaydena, którego znalazła Callie. Dowiadujemy się o strasznych wydarzeniach, które spotkały Kaydena a w poprzedniej części mogliśmy się tego domyślać. Połowa książki toczy się wokół tego, że Kayden chce trzymać się z daleka od Callie, jednak jakaś niewidzialna siła nie pozwala mu się od niej uwolnić, a raczej nie daje mu zezwolenia na to, aby rozstał się z dziewczyną. Przydługie opisy odczuć bohaterów i wewnętrzne monologi, które – moim zdaniem oczywiście – nie wnoszą niczego nowego, a sprawiają, że akcja się dłuży i staje monotonna. Powieść ta miała również pozytywne strony. Zawsze kiedy czytam, nawet najgorszą książkę, staram się znaleźć w niej jakieś zalety. Co znalazłam w Ocaleniu? Taką dobrą stroną był na pewno pomysł na oryginalną historię, która wciąga od początku do końca – pomimo kilku nużących momentów. Podobała mi się również kreacja postaci, nie było przesłodzonych lub irytujących charakterów, za to otrzymaliśmy portrety kilku skrzywdzonych osób. Zakończenie było dość zaskakujące. Kiedy historia zatacza koło i wychodzą na jaw sekrety, o których nawet nie myślałam, że mogą się pojawić. • Powieść ta jest godna polecenia, chociaż wydaje mi się, że jest skierowana bardziej do młodzieży niż do osób w moim wieku. Warto przeczytać nawet z tego względu, aby poznać dalsze losy tragicznej a zarazem szczęśliwej i spełnionej miłości Callie i Kaydena.
Ostatnio ocenione
1
...
62 63 64 65 66
  • Złamane pióro
    Borochowska, Małgorzata Maria
  • Igrzyska śmierci
    Collins, Suzanne
Należy do grup

grejfrutoowa
basia.ptasznik
ksiazkomania
ilona3
adisara1
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo