Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Nie jest to historia najwyższych lotów, ale jest w niej coś takiego, że zapada w pamięć. Sam koncept jest dość oryginalny i choć zakończenie bardzo przewidywalne, czytałam tę książkę z przyjemnością. Wywoływała we mnie jakieś takie miłe uczucie nostalgii. Warta przeczytania, choć niewątpliwie jest to pozycja skierowana typowo do młodego czytelnika
-
Wspaniała! Niesamowicie wzruszyła mnie ta książka. Losy bohatera, który snuje swą opowieść, są momentami tak przejmujące, że serce samo się ściska w piersi. Nie sposób przejść obojętnie obok tej książki. Zapada w pamięć. Pozostanie ze mną na długo
-
Drugi tom zmagań Alieny, Jacka i przeora Philipa to zdecydowanie więcej akcji, choć autor nadal niestrudzenie dostarcza nam masę szczegółów na temat konstrukcji katedry i sposobów zarządzania dobrami ziemskimi. Podobał mi się zabieg połączenia prologu i końcówki powieści, gdzie historia niemal zatacza koło. Plot twist dotyczący ojca Jacka dość przewidywalny. Przyznam, że przez cały drugi tom czekałam na moment, kiedy bohaterom wiatr przestanie nieustannie wiać w oczy i wszystko w końcu zacznie się układać XD Tych przeciwności było jak dla mnie już trochę za dużo. Chyba nie można mieć aż takiego pecha ;)
-
Coś dla wielbicieli powieści historycznych, zwłaszcza jeśli lubicie historię Anglii. Sięgnęłam po tę książkę, pamiętając serial na jej podstawie. Przyznam, że oczekiwałam nieco więcej dworskich intryg, miłostek etc., jak to zwykle bywa w tego typu powieściach. Nie spodziewałam się, że autor tak bardzo skupi się na budowie katedry w Kingsbridge i finansowych problemach przeora Philipe'a... Momentami szczegóły na temat konstrukcji budowli czy sposobów zarządzania opactwem trochę mnie nużyły. Mimo wszystko warto sięgnąć po tę pozycję, jednak dobrze mieć gdzieś z tyłu głowy, że to dość specyficzna proza
-
Przyznam, że po lekturze "Malibu płonie" podchodziłam do prozy Reid z dużą dozą ostrożności. Malibu mi się nie podobało, za to opowieść o Evelyn Hugo była wprost fantastyczna! Lubię tego rodzaju książki, w których poznajemy losy bohatera na przestrzeni wielu lat, od młodości aż po sam kres. Plot twist na końcu był genialny, a sama książka napisana ciekawie - akcja toczy się wartko, nie ma miejsca na nudę, a bohaterowie nakreśleni są z rozmachem. Polecam!