Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Dzięki Wojnie Z Korpusem Sinestro stałem fanem świata Latarnii … dzięki Najczarniejszej Nocy chyba stałem się ich fanatykiem !! • Może nie jest to komiks który zmieni wasze postrzeganie tego medium albo mający jakieś głębsze alegorie , ale skłamałbym gdybym powiedział że to nie był jeden z najbardziej satysfakcjonujących komiksów jakie w życiu czytałem!!💥 I nie trzeba mieć znowu aż tak encyklopedycznej wiedzy na temat Dc. Aczkolwiek nie polecam tego czytać bez wymienionej wczesniej Wojny ani jako pierwszy komiks tego wydawnictwa . Ale sam komiks naprawdę bardzo polecam i w końcu na jakimś etapie go przeczytacie jeśli interesujecie się Dc Comics. • Plus: Rysunki w tej historii to jest kurczę, ardzydzieło.
-
Bardzo dużo się dowiedziałem z tek książki . Nie tylko można się w łatwo nauczyć historii kina w • strawnej i przyjemnej formie ale i dowiedzieć się o masie zapomnianych dzieł . • Razi tylko brak Stowarzyszenia Umarłych Poetów.
-
Początkowo myślałem że to po prostu zwykła kompilacja utworów - ale nie , są to już ”klasyczne” utwory Zimmera ale zaaranżowane na muzykę klasyczną przez innych muzyków , którzy z Zimmerem pracowali wcześniej . Swietnie się tego słucha , zwłaszcza z winylu. Moimi faworytami jest chyba aranżacja Incepction: Mombasa oraz Man Of Steel: Flight.
-
Okropnie rozczarowujący i nudny . A film początkowo mieli robić maniaki SW czyli Phil Lord i Christopher Miller którzy dali nam takie arcydzieła jak Spider -Man Uniwersum czy Lego : Movie . Ale nie , dalii to reżyserować Ronowi Howardowi . Człowiekowi który nie ma bladego pojęcia co robi i w swojej karierze wyreżyserował może trzy dobre filmy. Nie ma w filmie Solo nic angażującego czy ciekawego.
-
Nie dorasta do pięt Władcy Pierścieni. Efekty komputerowe wyglądają paskudnie, akcja również nie angażuje a całość( przez to że nie potrzebnie jest trylogią z czego każdy film trwa trzy godziny) jest po prostu nudna. Peter Jackson ewidentnej nie miał już pasji w tym uniwersum i całą trylogię Hobbita ogląda się jak zwiędły i nieciekawy spektakl złych i chaotycznych decyzji oraz wypalenia. • Jedyne co może ratować ten film to aktorzy i production design. Chociaż to drugie nie do końca bo choć niektóre lokacje i rekwizyty wykonane przez Studio Weta są naprawdę świetne … to ta cala ciężka praca ginie pośród naprawdę okropnego CGI. Ale aktorstwo jest 10/10 . Ian Mckellen czy świętej pamięci Christopher Lee grają jak zawsze - z klasą … ale, wydają się być dziwnie zagubieni. I tak można też wnioskować po materiałach behind the scenes. Reżyser po prostu nie ma ciekawej wizji i Peter dostał te robotę tylko dlatego że WB chciało powtórkę z poprzedniej trylogii i nie chcieli tego oryginalnego i niesamowitego filmu jaki chciał im dać Guiellmo Del Toro. • Całej tej trylogii po prostu brakuje polotu i świeżości .