Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
"Willa przy Perłowej" to przepiękna, wzruszająca, mądra, wartościowa, klimatyczna, ciepła i wspaniała powieść o konfliktach rodzinnych, o relacjach międzyludzkich, o skrywanych sekretach, o odnajdywaniu się w nowym miejscu, o przyjaźni, miłości, zaufaniu, nadziei, i o tym, jak los potrafi niespodziewanie zmienić nasze życie. Przypomina też, jak ważne w życiu są rozmowy, wyjaśnianie niedomówień i otwartość na drugiego człowieka. Bohaterowie zostali wspaniale wykreowani. Autorka w tej części też porusza trudne i ważne tematy i problemy. Lekturę czyta się jednym tchem i bardzo przyjemnie. Ja znów jestem oczarowana.😍♥️ I znów powieść otuliła i ukoiła moje serce.💝🥰 Serdecznie polecam przeczytać obie części.🙂
-
"Księgarenka na Miłosnej" to przepiękna, wzruszająca, mądra, wartościowa, klimatyczna, ciepła, wspaniała i otulająca powieść o życiowych zmianach, otwieraniu się na nowe, o życzliwych ludziach, o bezinteresownej przyjaźni, o miłości i nadziei. I o tym, jak ważna w relacjach międzyludzkich jest rozmowa i szczerość. Przypomina nam też o tym, co w życiu jest ważne. Bohaterowie zostali cudownie wykreowani i bardzo ich polubiłam. Tutaj każda postać jest wyjątkowa, każda ma swoją historię, którą krok, po kroku opowiada czytelnikowi. Ale najbardziej i najwięcej poznajemy Olę. Autorka porusza trudne i ważne tematy i problemy. Zakończenie mnie zaskoczyło i powiem Wam, że oczy mi się zeszkliły.🥹 Książkę czyta się jednym tchem i bardzo przyjemnie. Ja jestem oczarowana.🥰🩷 Może dla niektórych powieść będzie za cukierkowa, za bajkowa i nieprawdopodobna, ale widocznie ja potrzebuję takich książek cukierkowych i mnie bardzo, ale to bardzo się podobała.😊 Powieść otuliła i ukoiła moje serce.💝 Gorąco polecam.🙂
-
"Mój słodki aniołku" to mocna, poruszająca, dramatyczna, emocjonująca, wstrząsająca i szokująca historia. Autor bardzo szczegółowo przedstawia wszystkie wydarzenia i mogę powiedzieć, że aż za szczegółowo. Książkę można byłoby trochę odchudzić z niepotrzebnych powtórzeń, bo wkoło powtarzane te same słowa, zwroty, fakty trochę nudziły, ale widocznie tak musiało być. Ciężko mi się ją czytało. Nie mogłam sobie nawet tego wyobrazić, przez co to biedne dziecko musiało przechodzić w tym swoim krótkim życiu - tyle bólu i cierpienia. Ale też zastanawiałam się, dlaczego nikt nie zareagował wcześniej, dlaczego lekarze nie zauważyli symptomów wskazujących, że matka może krzywdzić swoje dziecko. Chociaż wiele osób podejrzewało, że coś jest nie tak i jakieś pojedyńcze i błahe donosy były, ale były weryfikowane po łebkach i w efekcie końcowym sprawy zostały umorzone. Szkoda też, że nie było więcej informacji na temat tej choroby - "Zastępczy zespół Münchhausena", bo nadal mało kto wie co to za choroba i jak się objawia. Nie mniej jednak uważam, że książka jest bardzo dobra. Autor wykonał kawał dobrej roboty i warto przeczytać. Polecam.
-
„Miara życia” to oryginalna, intrygująca, fascynująca, emocjonująca, poruszająca i jednocześnie przerażająca historia wizji całkiem nowego świata z nieprawdopodobnymi wydarzeniami. Powieść przedstawiona została z perspektywy kilku bohaterów. Jedni otworzyli swoje pudełka, a inni nie. Akcja toczy się powoli, tak aby czytelnik dobrze zrozumiał sytuację, to co czują i przez co przechodzą poszczególni bohaterowie. Autorka doskonale ukazuje, jak jedno zdarzenie może wywrócić świat do góry nogami. Jak ludzie "głupieją" gdy nie wiedzą, co się dzieje i jak zaczynają się dzielić na lepszych i gorszych. W książce są też wątki polityczne, za którymi nie przepadam, ale tutaj nawet dobrze zostały wplecione w fabułę. Ostatnie rozdziały czytałam ze łzami w oczach. Były pełne bólu, ale i też nadziei. Powieść uświadamia jak kruche i niepewne jest życie. Że nic nie jest nam dane na wieki. Dlatego to od nas zależy, jak to życie przeżyjemy. Książka robi wrażenie, skłania do przemyśleń i refleksji. Mnie się podobała i polecam, ale czy Wam się spodoba, to już musicie przeczytać i ocenić sami.🙂
-
"Tam gdzie pada cień" to ciekawy, mroczny i niepokojący thriller psychologiczny pełen toksycznych relacji rodzinnych, traum z przeszłości, kłamstw, tajemnic, intryg, dziwnych sytuacji, podejrzeń i niedomówień. Tutaj każdy w rodzinie coś ukrywa i ma swoje za uszami. Nic tutaj nie jest takie, na jakie się wydaje. Akcja jest powolna i trochę chaotyczna. Książka sama w sobie jest interesująca i czyta się ją z zaciekawieniem, ale aż tak mnie nie wciągnęła i nie miałam problemu z jej odłożeniem. Nie polubiłam też żadnego bohatera. A czy Wam przypadnie do gustu, to już musicie przeczytać i ocenić sami.