"Dziewczynka skacząca na skakance" to dobra i poruszająca lektura. Autorka porusza w niej trudne tematy. Przemoc fizyczna jak i psychiczna odciska wielkie piętno na człowieku i czasem trudno jest się z tego uwolnić. Ale warto komuś zaufać i poprosić o pomoc. Po przeczytaniu tej lektury mam mieszane uczucia, czuję duży niedosyt i rozczarowanie. Szczerze, to czegoś innego spodziewałam się po tej książce. Jak dla mnie została ona napisana chaotycznie i można się trochę gubić w wydarzeniach. Została też napisana zbyt ogólnikowo, a zakończenie w ogóle nie podobało mi się. Zostało za dużo pytań i za dużo niewiadomych. Książka jest ważna, potrzebna, jest króciutka (ma tylko 176 stron) i szybko się czyta, ale na mnie jako tako nie zrobiła wrażenia. To jest tylko moje zdanie i nie musicie brać je pod uwagę, bo każdy ma inny gust i każdemu co inne się podoba, więc najlepiej przeczytać samemu i wyrobić sobie swoje zdanie na temat książki.😉

"Przepraszam" to rewelacyjny, mroczny, wstrząsający, przerażający, poruszający i emocjonujący thriller pełen napięcia, zwrotów akcji, demonów przeszłości, skomplikowanych relacji międzyludzkich, tajemnic, kłamstw, intryg i manipulacji. Tutaj przeszłość ma ogromny wpływ na przyszłość. Tutaj nie ma miejsca na nudę, bo ciągle coś się dzieje. Tutaj nikomu nie można ufać, bo każdy ma coś na sumieniu. Książka wciąga od początku do końca i trudno się od niej oderwać. A zakończenie mnie zaskoczyło, tego się nie spodziewałam.😳 Zdecydowanie polecam.🥰

"Nim skończy się lato" to wspaniała, interesująca, poruszająca, emocjonująca i bardzo wciągająca powieść o trudnych relacjach rodzinnych, rodzinnych tajemnicach, o przemianie, odkrywaniu siebie na nowo, o przyjaźni, miłości i oczywiście o nadziei, nadziei na lepsze jutro. Autorka porusza w niej trudne i życiowe tematy. Bardzo podobała mi się ta książka i przyjemnie spędziłam z nią czas.🥰 Gorąco polecam.☺️

Po opisie wydawało mi się, że będzie to ciekawa i intrygująca historia, ale niestety taka nie była. Książka podzielona została na pięć części. Pierwsza część "Ta środa" była interesująca i zapowiadało się obiecująco. Druga część "Czas przeszły" była nudna i wynudziłam się jak mops, ale dałam jej szansę i czytałam dalej. Trzecia część "W złotej klatce", czwarta część "Czas teraźniejszy" i piąta część "Kim byłaś Anno" były trochę lepsze ale bez szału. Nie polubiłam też żadnego bohatera. Książka nie podobała mi się i jestem nią rozczarowana. A czy Wam się spodoba, to już musicie przeczytać i ocenić sami.

"Miłość w spadku" to lekka, przyjemna, fantastyczna i bardzo wciągająca historia o tajemnicach rodzinnych, relacjach międzyludzkich, relacjach partnerskich, o przyjaźni, miłości, o odwadze, spełnianiu marzeń i o walce o siebie i o swoje szczęście. Autorka zgrabnie wplata humor i nieoczekiwane zwroty akcji, tworząc wciągającą i pełną niespodzianek historię. Bohaterowie też zostali świetnie wykreowani i bardzo miło spędziłam z nimi czas. Mnie lektura zachwyciła i gorąco polecam.🥰