Książkę bardzo dobrze się czyta, wręcz pochłania, nie sposób się od niej oderwać.

Biorąc się za czytanie tej relacji z podróży do Belize, Gwatemali i Salwadoru, warto zainstalować na smartfonie aplikację-skaner kodów QR (jeśli jeszcze nie mamy). Prawie w każdym rozdziale umieszczony jest kod QR, który przenosi nas na YouTube i pozwala oglądać razem z Beatą Pawlikowską opisywane miejsca. To, o czym właśnie przeczytaliśmy, możemy zaraz zobaczyć na krótkim filmiku. Warto z tego skorzystać, bo zdjęcia w książce w większości są czarno-białe. Dla mnie to było nowe i ciekawe doświadczenie podczas czytania.

Wywiad-rzeka z mistrzem w swojej profesji. Porusza temat tabu, o którym wielu nie chce nawet myśleć, chociaż śmierć dopadnie kiedyś każdego z nas. Kiedy opowiada, jak się przygotowuje ciało do pogrzebu, da się wyczuć ogromny szacunek dla zmarłego. Okazuje się, że wszystko da się zrobić na prośbę rodziny, nawet zrekonstruować zdeformowaną twarz po wypadku. Nie wiedziałam na czym polega balsamacja i że w Polsce jest dostępna, a to akurat wszyscy powinni wiedzieć, bo tylko po takim zabiegu można się bezpiecznie pożegnać z nieboszczykiem. Dobrze, że powstała taka książka.

Bardzo dobry kryminał. Rozdziały kończą się zaskakującymi zwrotami akcji, co powoduje, że nie można odłożyć książki. Na dodatek z noty autora dowiedziałam się, że wiele spośród wymienionych w fabule śledztw, prowadzono naprawdę. Tego się nie spodziewałam. Okazuje się też, że jednym ze źródeł wykorzystanych przy pisaniu powieści, były badania prowadzone przez FBI na temat seryjnych morderców i ciężkich zbrodni. Jeżeli Carrisi tak pisze książki, to ja od razu sięgam po kolejną.

Z okładki: "Rak po polsku, to książka o lekarzach, którzy wykonują swój zawód z determinacją i wbrew przeciwnościom losu, a także o kondycji polskiej nauki i uwikłaniu jej w politykę. To rozmowy o biznesie farmaceutycznym i oskarżenie rodzimej klasy rządzącej o działanie na szkodę zdrowia obywateli. To opowieść o psychice chorujących oraz ich bliskich, o cudzie medycyny, ale też, a może przede wszystkim, o pasji życia, dobrej śmierci i miłości do sztuki".