Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Książka o tym jak przyjaźń przeradza się w miłość. Wzruszająca, pełna pasji i pożądania historia.Jeśli szukacie lektury, która pozwoli Wam odpocząć od czegoś bardziej wymagającego to polecam.Jest to historia Amber, która, załamana po zakończeniu kilkuletniego związku, odbiera telefon od dawnego przyjaciela- Channinga. Kiedyś z nim i Rorym tworzyli trójkę przyjaciół, ale ich stosunki się pogorszyły przez wyjazd na studia Channinga i związek pozostałej dwójki. ☹️ • A teraz ten przystojniak przyjeżdża do Bostonu i chce zamieszkać u dawnej kumpeli. 🤩 • Tak też się dzieje, ich przyjaźń rozkwita na nowo, a oprócz tego pojawiają się coraz silniejsze uczucia, jednak żadne z nich nie chce niszczyć przyjaźni i nie jest pewien myśli tego drugiego. 🤭 • Zdesperowana, samotna Amber postanawia umówić się z chłopakiem do wynajęcia. 🤫 • Jej e-mail trafia jednak w ręce nowego współlokatora, który nie zamierza pozwolić spotkać się jej z obcym i sam przemienia się w Gentlemana nr 9. 🕺🏻 • W końcu się spotykają, Channing wyznaje jej prawdę i proponuje pewien układ, który na pewien czas pozwoli im zaspokoić swoją wzajemną ciekawość, oddzielając od tego jednocześnie ich przyjaźń. • Ale czy to możliwe? • Co będzie po powrocie Channinga do Chicago? 😔 • Ale nie to okaże się największym problemem pary, a powrót Rory’ego, który w dodatku zamiast okazać się nieczułym zdrajcą, będzie wręcz męczennikiem. 😩 • Kogo wybierze dziewczyna? • Czy da się kochać dwie osoby jednocześnie? • Jedno jest pewne: ktoś mocno ucierpi. 😣 Jak każda książka Penelope, ta również jest bardzo ciekawa, romantyczna i momentami wzruszająca. • Książka idealna na rozluźnienie po jakiejś ciężkiej historii.
-
„Too late” to zdecydowanie nie jest książka dla każdego. Jeśli jesteś osobą bardzo wrażliwą i razi Cię tematyka gwałtu i toksycznych relacji to lepiej omiń ten tytuł, bo tylko się umęczysz. Książka opowiada o toksycznym romansie, zagubionej studentki, która nie ma drogi ucieczki od tej relacji. Na jej drodze staje pewien mezczyzna, dzięki któremu szansa na ucieczkę staje się realna, lecz nie jest prosta. Z tego świata nie ma prostej drogi wyjścia. Chociaż książka ma wiele negatywnych cech, to w pewien sposób mi się podobała. Podobało mi się przedstawienie myśli i emocji bohaterów – ich pobudek i tego, co tak naprawdę sprawiło, że znaleźli się w takim miejscu, a także jej dynamika. Pewne kwestie powinny zostać bardziej rozwinięte, ale jako całokształt mnie nie zawiodła.Ta historia pokazuje również, że narkotyki i brak miłości doprowadzają do obłędu i gubią człowieka. • Prawdopodobnie nikomu bym jej nie poleciła ze względu na treści, które się w niej znajdują i fakt, że to „szczęśliwe zakończenie” było dla mnie trochę naciągane i przy tym miałam wrażenie, że fabuła dążyła donikąd. Ale jako formę zderzenia się z problemem obsesji – była dobra. Nie nudziłam się przy niej i szybko ją przeczytałam, zatem jeśli szukacie tej specyficznej problematyki, to może faktycznie warto się nad nią zastanowić. Dobra, mocna i dotykająca poważnych tematów książka. Toksyczne związki to temat rzeka, kto przeżył ten wie. Książka idealnie ukazuje uwięzienie w takiej relacji.Czytając ja towarzyszył mi ogrom różnorodnych emocji. Rozdrażnienie,zdezorientowanie,smutek i współczucie. I jeśli miała bym opisać tą książkę w trzech słowach te były by najbardziej odpowiednie: brutalna,zaskakująca,mocna. • Chce przypomnieć, że nie jest to lektura dla każdego wiec ostrzegam że jest to wciągająco-toksyczna historia o złej i brudnej miłości,nadziei i woli walki.~Czy warto ją przeczytać?~ • Książka zawiera dużo scen przemocy fizycznej i psychicznej. Pokazuje brutalności ludzi wobec drugiego człowieka. Nie jest ona dla wszystkich, ale jest warta przeczytania, ponieważ porusza ważne tematy. Przeznaczona jest raczej dla starszych czytelników.
-
Pozycja idealna jako przerywnik pomiędzy trudniejszymi tytułami.Lekka, prosta historia, wprowadzająca w świąteczny nastrój. W zasadzie nic mnie tutaj nie zaskoczyło, może z wyjątkiem świątecznych przepisów zamieszczonych na końcu książki 😉. Generalnie, jest słodko, miło i zabawnie.Trochę przewidywalna, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało. Można przeczytać. Czasem coś luźnego jest wręcz wskazane.
-
HISTORIA JAK Z KOMIKSU O MIŁOŚCI I WALCE ZE ZŁEM Bardzo fajna historia, mroczna, seksowna i niespodziewana. Szczerze nie wiedziałam czego się spodziewać po tej książce. Uwielbiam autorkę w romansach i komediach romantycznych a tu mamy romans z wątkiem paranormal 😍 i muszę przyznać że świetnie się bawiłam. Nasz bohater to takie połączenie Flasha, Batmana i Supermana ❤️❤️ facet który pod maską skrywa nie tylko swoją twarz ale i mroczne tajemnice. Mellisa to dziennikarka, która niczego się nie boi i pomimo wszystko goni za tematem. Też nie miała łatwej przeszłości, długo dochodziła do siebie i odkrywała w sobie odwagę. Z pewnością nie da się o tak usadzić nowemu szefowi , choćby nie wiadomo jak był bogaty i seksowny. Pan Maserati jeszcze nie wie z jaką zadziorną i pyskatą osobą ma do czynienia 😊„Obrońca nocy”, to wciągająca, pełna akcji i namiętności opowieść o walce ze złem, mrocznej przeszłości i uczuciu, które może uratować przyszłość. Autorka znakomicie łączy style, puszcza wodze fantazji i z typową sobie lekkością daje czytelnikowi wszystko to, co w jej prozie najlepsze. Szkoda, że przeszłość Nocnego Łowcy nie została bardziej szczegółowo opisana, szkoda wątków, które nie zostały zamknięte, ale cała nadzieja w tym, ze autorka wykorzysta otwartą furtkę jaką sobie zostawiła i dopisze dalszy ciąg tej historii.Przyznam,że powieść ta bardzo mnie zaskoczyła - pozytywnie oczywiście. No tylko to zakończenie, koniecznie musi być 2 część!!!!
-
Nie byłaś grzeczna w tym roku" to historia spokojnej baristki Doroty. Dziewczyna ledwo wiąże koniec z końcem, by jakoś przetrwać i móc pomagać swojej siostrze i siostrzeńcowi - Krzysiowi. Po godzinach pracuje na portalu z seks-kamerkami. Występuje tam pod pseudonimem Mademoiselle D. i nie przekracza ustalonych granic. Przez przypadek w życie dziewczyny wkracza irytujący i przystojny sąsiad - Norbert, z którym mimo niechęci będzie musiała spędzić całe Święta Bożego Narodzenia. To całkiem fajna historia świąteczna. Trochę bajkowa (może i są tacy faceci w życiu, ale...), ale chyba tego oczekiwałam od świątecznej książki - oderwała od codziennych spraw, poruszyła też ważne wątki i wprawiła w dobry nastrój. Czytało się przyjemnie i szybko.