Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Bardzo lubię książki pani Agnieszki Lingas-Łoniewskiej ale tą książką czuje się lekko rozczarowana. • Przeciętna. • Autorka ma na swoim koncie sporo lepszych pozycji. • Pomysł na fabułę ciekawy, ale dużo rzeczy się nie kleiło, postacie były jakieś miałkie i po przeczytaniu nie zostanie na dłużej w pamięci. • Nie wciąga, nie porusza, jest bezpłciowa, nijaka. Od początku wszystko jakieś takie wiadome, bez większych emocji i uniesień. • Czyta się lekko i szybko, ale na pewno nie zaliczę jej do moich ulubionych.
-
Pierwsza część "Niebezpieczna gra" wprowadza czytelnika w zawiłe losy głównej bohaterki Weroniki- policjantki z "jajami". Po dramatycznej akcji załamuje się i schodzi na boczny tor. Po roku dostaje zadanie, które musi wykonać tylko ona. Ma ochraniać znanego przystojnego aktora. • Do połowy powieści w zasadzie poza potyczkami słownymi między nimi i rozwijającym się romansem, nic istotnego się nie dzieje. Dopiero pod koniec akcja rozkręca się . • Całkiem zgrabne połączenie romansu i kryminału, który fajnie i lekko się czyta . • Ogólnie, książka nie jest zła, może nie wbija w fotel, ale sięgam po kolejne części ☺
-
Harper pracuje w agencji reklamowej. Ma dostać awans i poprowadzić biuro we Francji. Z tego powodu wypowiada umowę na mieszkanie. Okazuje się że jej wylot przesunie się o cały miesiąc (parę dni przed świętami) i dziewczyna zostaje bez mieszkania. Od przyjaciółki dostaje numer telefonu do właścicielki mieszkania które prawdopodobnie można wynająć. Dochodzi do nieporozumienia i właścicielka wynajmuje jedno mieszkanie dwójce ludzi którzy się nie znają. Łączy Ich to że mają to samo nazwisko i ... pierwszą literę imienia. Pierwsze spotkanie nie wypada najlepiej ponieważ dziewczyna myśli że Holden jest włamywaczem i prawie łamie mu na głowie parasolkę. • W kolejnych dniach do biura przychodzi nowa pracownica która wygryza nasza bohaterkę z przewidywanego awansu. • "Świąteczne nieporozumienie "to lekka ,pełna omyłek komedia romantyczna. Historia pełna, ciepła, emocji, nadziei i humoru. • Opowieść o dwójce samotnych ludzi, którzy w pogoni za karierą zapominają co w życiu najważniejsze. • Przyjemna, lekka, z humorem w klimacie świąt historia miłosna. Czyta się szybko i przyjemnie:)
-
Kolejna fantastyczna książka Pana Piotra Kościelnego! • Autor przedstawia świat polityki przez duże „P”. W bardzo realistyczny sposób ukazuje prawdę o politykach - ludziach którzy uważają siebie za „wybrańców” narodu - oraz o polityce gdzie lojalność jest pustym frazesem, honor to tylko pięć liter, a dane słowo... cóż można, a nawet trzeba zmienić gdy w grę wchodzą stanowiska i władza. • Polityka to "brudna" profesja, pełna afer, skandali oraz manipulacji, żadnych skrupułów i miękkiej gry. • Polityka to wielka gra o wpływy i pieniądze. • Kościelny bardzo fajnie ukazuje ten świat . • Sama książka wciąga. Szybko się czyta a rzeczy które się tam wydarzają są czystym odbiciem gównianej polityki w realu. Aż się boję żeby to nie była przepowiednia przyszłości. Temat naprawdę bliski naszej rzeczywistości. • Mnie książka podobała się.
-
Beznadziejna książka. • Autorka miała taką możliwość wybić się na tym rynku za pomocą tej historii a niestety... cóż... • Zmarnowałam parę godzin z życia i nikt mi ich nie odda. • Główna postać książki – Malwina tyko chleje wino. Lampka za lampką, butelka za butelką, beczka za beczką. • W tej książce nie dzieje się NIC poza chlaniem wina, fantazjowaniem o winie, opowiadaniem o winie, zachowaniem po winie oraz tęsknieniem za tym szalonym MAFIOSO polskiej kategorii. Polskiej kategorii czyli jakiej? Szarpnie za włosy, powie wypinaj się mała, a po tym wszystkim powie swojej malutkiej fantazjującej o winku Malwince, że musi się ukryć, bo jej życie jest zagrożone, bo jest jego słabym punktem! A Malwince ugną się kolana, ale spokojnie! Jedzie na Węgry a tam jest wino, więc high life! • Jestem za stara na takie numery. A postać Malwinki to chyba najbardziej samodestrukcyjna postać książkowa ostatnich lat. • Nie, nie, nie i jeszcze raz zdecydowanie nie. • Jeśli chcesz przeczytać opis, opisu, napisany w bardzo opisujący sposób to polecam. 90% to opis wszystkiego!!! i porównywania.... akcji 5%. I erotyka 5%. Treść niemożliwie rozwlekła, brak pomysłu na jakąkolwiek akcję i prostacki język. • Żaden wątek z pierwszej części nie doczekał się zakończenia. • Nudna, nic tam się nie działo ciekawego. Relacja między Ramzesem i Malą wulgarna i chamska. • Tu fabuła praktycznie nie istnieje, a poziom żartów z każdą stroną jest jeszcze bardziej żenujący. • Cóż nie zawsze można trafiać na perełki literackie. • Brak jakiejkolwiek akcji, do historii którą poznaliśmy wcześniej ta książka niestety nic nie wnosi. • Wiem za to, że przy tej części niesamowicie się wynudziłam i szczerze miałam jej po prostu dość. Nic tu ze sobą nie grało, nie miało właściwie większego sensu ani jakiejś ciekawie przedstawionej historii. Jeden wielki chaos. • Czy polecam ? Zdecydowanie czytałam lepsze książki. Niestety ja jej nie polecam, szkoda czasu.