Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
"Zapomnieć o przeszłości" to pierwsza książka tej autorki, jaką miałam okazję przeczytać. • Od momentu, gdy Alexa Holland odkryła inne życie swojego ukochanego ojca, jej wyobrażenie o nim rozpadło się na kawałki. Obarczona żalem, jaki ciąży na jej nazwisku przez błędy, których dopuścił się ojciec, Alexa stara się żyć normalnie. • Poznaje Caina Carrawaya, bogatego i zagadkowego mężczyznę. Jednak ta znajomość nie zapowiada się dobrze, ponieważ to właśnie ojciec Alexy zniszczył rodzinę Caina, a sam Carraway żywi niekłamaną nienawiść do całej rodziny Holland. • Ta książka to historia o dwóch uszkodzonych, złamanych życiem i niepewnych osobach. Ona chce się zakochać, a on nie sądzi, żeby na to zasłużył. Relacja tej dwójki jest skomplikowana i momentami dość mocno przedłużana na siłę. • „Zapomnieć o przeszłości” to nie zwykły romans o szefie i jego sekretarce, jest to o niedozwolonej miłości, ciężkiej przeszłości, z którą trudno jest się zmierzyć oraz przebaczeniu. • Styl pisarski Samanthy Young jest lekki w odbiorze.
-
Do Biura Przesyłek Niedoręczonych trafiają listy i paczki, które nigdy nie dotarły do adresatów. Zuzanna zaczyna tam pracować, bo ją samą też prześladuje pewien niewysłany w porę list. Z czasem coraz bardziej intrygują ją tajemnice innych ludzi. Kiedy trafia na listy, których nadawcy od trzydziestu ośmiu lat nie mogą się spotkać, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Ma czas do Wigilii, potem będzie za późno. • Pomysł ciekawy, ale wykonanie słabe, spodziewałam się po opisie czegoś lepszego, opowieść płynie jednolicie, bardzo monotonnie, wręcz nudno. Brakuje mi jakichś nagłych zwrotów akcji, takich ważniejszych wątków, bardziej zaakcentowanych, zabrakło mi w niej emocji. • Mamy też milion dygresji i niepotrzebnych wtrąceń, które nijak mają się do całej historii. Jeśli chodzi o bohaterów byli dla mnie jacyś tacy nijacy. • Książka, a raczej historia w niej opisana mnie nudziła, magii świąt w niej również nie poczułam i nie poczułabym jej czytając w święta również. • Końcówka całkowicie mnie rozczarowała. Cała historia ucięta w kilku zdaniach. • Jak dla mnie książka nic nie wnosząca, do przeczytania i szybkiego zapomnienia.Spodziewałam się cudownej historii miłosnej, owianej magią świąt Bożego Narodzenia, a dostałam nudną, niewiarygodną bajkę przepelnioną absurdalnymi zbiegami okoliczności. • Nie będę wam jej ani polecać ani odradzać. Być może znajdą się osoby, którym styl oraz opowiedziana przez autorkę historia przypadnie do gustu.
-
"Królewsko obdarowany" to historia o miłości księżniczki Ellie i jej ochroniarza Logana. Romans który nie powinien sie zdarzyć bo nie powinno się kochać w chronionej osobie. Logan to wie i nie dopuszcza do siebie uczuć. Jednak wszystko do czasu kiedy wydaje się że Ellie zginęła w pożarze. Wtedy wszystko sie zmienia. • Mamy tu fabułę, która ciągnie się w przeciągu 5 lat. Przeskoki w czasie, cofanie czy też skoki do przodu zwykle mi przeszkadzają, w tym przypadku nie było inaczej. • Ciekawy początek,niekonwencjonalny, będący początkiem końca. • Szczerze mówiąc, zawiodłam się. Wynudziłam się bardzo. • Nie było to totalne dno. Czytałam gorsze romanse, ale nie znalazłam w nim nic co by mnie urzekło. Fabuła nie jest jakoś szczególnie rozwinięta czy zaskakująca. To raczej prosta historia która nie zaskoczy czytelnika niczym szczególnym. Bohaterowie bez wyrazu, nieciekawi. • Za miesiąc pewnie nie będę pamiętała o czym była ta książka.
-
Książka na wskroś przesiąknięta szeroko pojętym brudem i moralną zgnilizną. • Akcja toczy się dwutorowo, więc jesteśmy świadkami jak toczy się śledztwo, oraz jak wygląda “życie rodzinne” państwa Gryżak. A raczej piekło jakie tam się odbywa. • Justyna znosi wszystko dla córki. Żeby mąż tylko nie zaczął się nad nią znęcać. Decyzja, którą podjęła nie była łatwa. Musiała uratować dziecko, które urodziła, przed losem jakie zaplanował dla niego małżonek. A jedyne, co wydawało się jej sensowne w tym czasie, to było uduszenie maleństwa! • Odradzam książkę osobom, które mają słabe nerwy. Czytając, doświadczałam złości, szoku, obrzydzenia, i smutku. Poruszane są tutaj ciężkie tematy, które mają odzwierciedlenie w życiu codziennym, a czasem nawet są ukrywane przed światłem dziennym, mimo że wiemy o ich istnieniu. Trzeba mieć naprawdę mocne nerwy, żeby znieść poruszaną tematykę. • Książka jest mega mocna, bardzo ciężka, momentami zapierająca dech w piersiach, ale niestety bardzo prawdziwa. • Bardzo dobrze przedstawiony poważny problem społeczny.
-
W "Romansie pod choinkę" pojawiają się bohaterowie powieści "Świąteczne nieporozumienie", dlatego warto przeczytać tę książkę jako pierwszą. • Ray kocha w swoim życiu tylko trzy rzeczy : swoją pracę, ciocię i swoje miasto Nowy Jork. Nie ma w jego sercu miejsca dla kobiety, a jednorazowe przygody zupełnie mu wystarczają. W Boże Narodzenie poznaje jednak niewidomą Everly, która zostaje napadnięta, a on ratuje ją z opresji. Od tego dnia dziewczyna zaprząta jego myśli, a przez ponowne przypadkowe spotkanie rozwija się między nimi romans z datą ważności, ponieważ Everly pod koniec stycznia wraca do Londynu. • Czy ta znajomość zmieni coś w życiu Ray'a? • Czy jego serce zabije mocniej dla Everly? Tego dowiecie się z książki. 😊 • Niestety, całkiem niepotrzebnie było trochę wulgarności, która raziła mnie. Jest nieuzasadniona, czuć, że niektóre zdania miały wypaść fajniej przez dodanie takiego słownictwa, ale mnie nie śmieszyły. • "Romans pod choinkę" to luźna i urocza powieść momentami też zabawna. • To książka, która czyta się sama, a historia tak wciąga, że nie chcesz jej odłożyć dopóki nie skończysz.