Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Spotkanie z pozycją Ludki Skrzydlewskiej "Przeczucie" było moim pierwszym jeśli chodzi o jej twórczość. Jest to romans połączony z thrillerem. Wg/mnie przeciętna książka. • Akcja rozkręca się bardzo wolno, przez co chwilami staje się monotonna. Historia jest dobra, jednak czegoś mi zabrakło. Ale finał? Jazda bez trzymanki.
-
"W zapomnieniu" to książka pełna emocji, gniewu, rozpaczy ale również miłości. • Historia o miłości ale takiej z przeszkodami, nie takiej prostej i łatwej. • Powieśc nie przekombinowana, bardzo życiowa, dobrze napisana. Bohaterowie bardzo zwykli, prawdziwi. • Fabuła wciągająca czyta się szybko. • Mnie się podobała.
-
Trzecia i ostatnia część cyklu o dwójce prawników, Judycie i Piotrze. • Ten tom był chyba najbardziej emocjonujący i najbardziej przypadł mi do gustu. Było tu wszystko to, czego chciałam. Emocje, zagadka, lekkie poczucie grozy, namiętność, rozwijające się uczucia i świetni bohaterowie.To była fajna przygoda, która zapewniła mi dużo emocji i relaks. Spędziłam z tą serią naprawdę miło czas, a wszystkie 3 tomy były równie ciekawe i wciągające. • Polecam gorąco szczególnie wszystkim entuzjastom lekkich romansów prawniczych z wątkami kryminalno-sensacyjnymi w tle.
-
„Wniosek o wybaczenie” to drugi tom „Serii z Aktami” i jednocześnie bezpośrednia kontynuacja losów Judyty i Piotra (sięganie po ten cykl nie po kolei nie ma sensu). • Całkiem fajny prawniczy romans pełen intryg i sekretów.. Ciekawie prowadzona fabuła, odpowiednie tempo i zwroty akcji. • Książka jest pisana lekko i z ciekawymi dialogami w których nie brakuje ciętych ripost. Spodobał mi się styl autorki i z pewnością sięgnę jeszcze po inne propozycje od niej.
-
"Ludzie z mgły" - to moje pierwsze spotkanie z autorką Izabelą Janiszewską. • Początek mega mnie wciągnął, ale im dalej, tym gorzej. Niby coś się dzieje ale ogólnie fabularnie monotonnie. Jak dla mnie za wiele tych przeskoków czasowych, przed zaginięciem, dwa miesiące po zaginięciu, cofnięcie się o wiele lat, dużo tego było, pomieszane. Wielowątkowość trochę przesadzona. • Zakończenie nie powala i nie przekonuje mnie. • Można przeczytać, jednak ja nie zachęcam ale i nie odradzam.