Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Sorry ale jak dla mnie pomyłka. Niby ciekawe postaci ale jakieś takie szablonowe, bez emocjonalne, trochę wydumane. "Znawca" literatury wspomina o epoce wiktoriańskiej i Dickensie jako w porównaniu do powieści Fletchera. To niesmaczny żart. Dozór nawet nie ociera się o ten poziom. Jakby porównać depresję żuławską z Rysami. Przeczytałem tom pierwszy i koniec tyle jeszcze innych książek przede mną. 3- nota.
-
To moja pierwsza przeczytana powieść Neila Gaimana i może uniesienia nie było ale zaskoczenie tematem i lekkością pióra i owszem. Książka dla dużych i mniejszych. Ciekawe detale związane z bohaterami pobocznymi. Trochę grozy i czarnego humoru z happy endem z tle. Pozostaje uczucie niedosytu. Chciałoby się dalej czytać o przygodach dziecka z cmentarza. Ocena 4.
-
Napisze tak: klasyczna napisana trochę archaicznym językiem ramota ale nadal wciąga i ma w sobie to coś! Wciąga i pochłania choć na krótko bo stron niewiele. Gorąco polecam 4+. Ps. Film na podstawie powieści też ma pewnego rodzaju magnetyzm.
-
Książka wybitna! Z kanonu tych, których nie wypada nie przeczytać. Napisana bardzo przystępnym językiem. Niekiedy brutalna, bardzo realna, pokazująca rzeczywistość więzienną lat 20-40 XX wieku, w kolorycie Ameryki Łacińskiej. Dla mnie to książka o realizacji marzeń i ciągłym poszukiwaniu swojego ja. Mogę się z autorem powieści spierać, że moje ja nie jest najważniejsze, mogę nie lubić bohatera powieści i jego kamratów ale książka jest piękna. Gorąco polecam.5+
-
Druga część "Opowieści o Shikanoko" rozczarowuje. Niestety nie trzyma poziomu "Cesarza Ośmiu Wysp". Wątki ładnie i płynnie dobiegają końca (obecny jest modny dziś trend miłości homoseksualnej całe szczęście z japońskim umiarem) w mniej lub bardziej dramatycznych okolicznościach ale powieść jest po prostu drewniana emocjonalnie. Happy end po prostu rozwala prostolinijnością.Ocena 3.