Liczyłam na to,że uśmieję się po pachy,niestety nic takiego się nie stało. Zamierzam obejrzeć film „Pod jednym dachem” który podobno powstał na podstawie książki być może wtedy będzie trochę śmieszniej.Nie mniej jednak książkę czytało się fajnie.

Przyłączam się do wszystkich pozytywnych opinii na temat tej książki, • więcej dodawać już nie trzeba. • Książka bardzo,bardzo ciekawa.Polecam.

Książka ciekawa,napisana w bardzo ciepły i sympatyczny sposób,skłaniająca do zadumy za tym co już nigdy nie powróci.Jestem sieradzanką napływową,znam i lubię moje miasto i chętnie dowiedziałam się o jego przeszłości,którą zapewne dopełnię wizytą w Muzeum Miasta Sieradza oraz na starym sieradzkim cmentarzu. • Warto przeczytać.Polecam zwłaszcza sieradzanom.

Ponieważ premiera książki odbyła się w środku kampanii wyborczej na pewno miała ona za zadanie zdys­kred­ytow­anie­ byłego Prezydenta,co z pewnością udało się jej autorowi,ale opisane w niej wydarzenia dają wiele do myślenia. Uważam,że taką lekturę powinno czytać się tuż przed wyborami,żeby wyrobić sobie pogląd na pewne sprawy i ludzi zasiadających w Sejmie. Sama żałuję,że nie miałam takiej możliwości bo mój wybór byłby na pewno inny. Ale jeszcze nic straconego następne wybory już niedługo .POLECAM.

Książka Ity Turowicz „I wszystko w sny odchodzi” składa się głównie ze wspomnień autorki i jej przyjaciół .Całość ciekawa chociaż odniosłam wrażenie,że w niektórych rozdziałach autorka trochę gloryfikuje tamte czasy, było ciężko i na pewno ludzie byli wtedy inni,może nawet bardziej wrażliwi i pomocni ,ale to dlatego że przeżyli trudne lata wojny,z pewnością odcisnęła ona na nich swoje piętno.Często słyszy się od ludzi z tamtego pokolenia, … kiedyś to były inne czasy...,ale czy rzeczywiście we wszystkim było tak dobrze? Szczerze wątpię,a poza tym my też potrafimy być współczujący,pomocni i też kochamy swoją ojczyznę.Ale mimo to polecam.