Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Telefon: | 507057160 |
---|---|
Województwo: | świętokrzyskie |
Powiat: | ostrowiecki |
Adres: |
Olszynowa 12 27-400 Ostrowiec Świętokrzyski |
Można powiedzieć że, wszystko ma swoją historię, swoje przyczyny swój powód.
Napisałam książkę "Anna May". Otrzymałam nagrodę "Literacki Debiut Roku 2015" Wydawnictwa Novae Res z Gdyni, za co jestem niezmiernie wdzięczna Kapitule Konkursu. Ta nagroda upewniła mnie i dodała mi siły i wiary w siebie i swoje możliwości. Przez rok jednak z uwagą przyglądałam się mechanizmom rządzącym rynkiem wydawniczym i księgarskim. Jeździłam na spotkania autorskie, założyłam bloga, mój mąż odwiedzał biblioteki wzmacniając tym samym informacje o mnie jako autorze. I ogarnęło mnie przeświadczenie, pewność - że złudzeniem jest bezgraniczna wiara w to, że jeśli zostanę wydana przez jakiekolwiek wydawnictwo - to że wydawnictwo to, wszystko za mnie zrobi, wszystkim się zajmie. A ja będę robić to co lubię - czyli pisać. Odkrycie prawdy, że tak wcale nie jest, było dla mnie bolesne.
Napisanie książki to długi i pracochłonny proces. Wydruk książki jest najprostszą z czynności, choć dla "laika drukarskiego" jakim byłam ja jako pisarka, pragnąca tylko tego aby moje dzieło ujrzał świat - to ogrom specjalistycznej wiedzy w zakresie: składu, oprawy graficznej, korekty itp. Gdy mamy już książkę pachnącą drukiem, dochodzimy do działania promocja czyli: konstruowania i zażądania stroną internetową, informowaniem mediów ogólnopolskich i tych regionalnych, blogerów, biblioteki i oczywiście media społecznościowe. Tu zaczyna być trudniej, bo przecież to promocja decyduje o tym, czy Ty Szanowny Czytelniku usłyszysz o mnie i mojej książce i będziesz chciał po nią sięgnąć.
Nasza przyjaciółka Waja powiedziała nam kiedyś - "Kochani, SUKCES do procent od ryzyka!"
Waja, wzięliśmy to sobie do serca! Dzięki :)😊
Taka jest nasza droga do własnego wydawnictwa - self-publishing.
Dziękujemy wszystkim dobrym sercom które nas wspierają, jest ich wiele, a ich zasługi są niezliczone. Pragniemy wspomnieć o Tobie Krzyśku, Elu, Ola, Anno, Rafale, Tomku, Moniko, Edyto, Krysiu i o Was nasi kochani rodzice.
I o TOBIE nieznany mi Czytelniku, dla którego wszystko to robimy. Dziękuję że jesteś :)😊