Recenzje dla:
Córeczka/ Liliana Fabisińska
-
Agata wiedzie uporządkowane życie, ma kochającego męża, małego synka, pełen ciepła dom i nagle wszystko może przestać być takie samo... Pewnego dnia w drzwiach domu Agaty pojawia się nastoletnia dziewczyna, kim jest i dlaczego się pojawiła? Po chwili Agata uświadamia sobie, że to dziewczyna, której kilka lat temu złożyła obietnicę, której nie spełniła. Po wielu latach w jej domu znowu pojawia się Zuza, co kryje się za jej przybyciem? • Mam w głowie pełno najróżniejszych myśli i jednocześnie nie mogę znaleźć odpowiednich słów by opisać "Córeczkę". Każde słowo wydaje mi się być nie wystarczające dla fenomenu "Córeczki"! Ta książka to dla mnie istne arcydzieło! Dawno już żadnej powieści nie wychwalałam aż tak bardzo i teraz pojawiła się "Córeczka", którą zapamiętam już na zawsze! • Książka ta jest niesamowicie wciągająca, uwierzcie, rzadko zdarza mi się zarwać noc dla książki, a "Córeczka" pochłonęła mnie na tyle, że musiałam ją odłożyć dopiero po przewróceniu ostatniej strony. • Autorka porusza w swojej książce temat HIV, chorobę o której wydaje się, że wiemy sporo, ale czasem okazuje się, że jednak za mało. Nie chcę zdradzać treści książki, ale powieść ta naprawdę wiele uświadamia i choćby z tego powodu, warto, a nawet powiedziałabym powinno się po nią sięgnąć. Po raz pierwszy spotkałam się w książce z tematyką HIV, a autorka mimo, iż poruszyła trudny temat, to książkę napisała w lekkim stylu. • Wspomnę również o okładce, która według mnie jest przepiękna! To w dużej mierze ona właśnie zachęciła mnie do przeczytania tej książki, nie powinno się oceniać książki po okładce, wiem o tym, jednak tu okładka działa na plus, intryguje i kusi by przeczytać tę powieść. Piękne barwy, intrygująca dziewczynka z warkoczykiem związanym kokardą... nie sposób oprzeć się tej okładce! • Powieść jest pełna zwrotów akcji. Już w pierwszym rozdziale wiele się dzieje, gdy w drzwiach pojawia się Zuza, nie wiadomo z jakiego powodu, a później akcja wcale nie zwalnia tempa, dowiadujemy się po części dlaczego nastolatka przybyła do Agaty, poznajemy całą historię kobiety. Emocji w tej książce jest tak wiele, że ze zniecierpliwieniem przewracałam kartki by dowiedzieć się coś więcej o dalszych losach bohaterów. Dawno nie wczułam się tak bardzo w żadną książkową historię, tak jak w fabułę "Córeczki". Wszystko przeżywałam wspólnie z Agatą, denerwowałam się tak, jakby to mnie dotyczyła cała ta historia. • Autorka nie tylko stworzyła realną fabułę, ale i niesamowicie prawdziwych bohaterów. Mających i wady i zalety. • "Córeczka" to dla mnie fenomen, nie spodziewałam się, że książka, aż tak mnie poruszy. Ostatnio czytam w większości dobre książki, ale "Córeczka", to według mnie arcydzieło! Trzyma w napięciu, i pochłania na długo. Mimo, iż książka liczy ponad 400 stron, to prawie tego nie zauważyłam, z zaciekawieniem przewracałam kolejne kartki i byłam zaskoczona gdy dotarłam już do samego końca. Na pewno pozostanie na długo w mojej głowie. Nie mogę się już doczekać kiedy przeczytam kolejne książki Pani Liliany Fabisińskiej! • "Córeczkę" naprawdę polecam!