Recenzje dla:
Śląsk magiczny/ Jan Hahn
-
To najgorsza książka jaką czytałem od lat! Makulatura. Autor sprawia wrażenie jakby naczytał się wikipedii (którą podaje jako źródło), a potem bez jakiejś koncepcji chciał napisać książkę o ukochanym Śląsku. Jak takie coś mogło być przekazane do druku. Czy autor korzystał z pomocy redaktora, korekty? I to dwa razy, bo to drugie wydanie. Opowieść jest zawiła, autor gubi wątek, wtrąca niekończące się dygresje, pisze o ludziach z wiadomej partii. Hahn nie wie chyba co to rozdział czy akapit. Rozbawiło mnie użycie frazy "w każdym bądź razie". A po dowiedzeniu się z książki że: Barania Góra to najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego, Strzeliniec (!) jest w Górach Stołowych, albo marmur to biały kwarc, miałem ochotę wyrzucić ją do śmieci, bez względu na karę jaką musiałbym zapłacić dla biblioteki. Było kilka lepszych fragmentów, ale straciły na wartości w tym haosie.