Recenzje dla:
Houston, mamy problem/ Katarzyna Grochola
-
Katarzyna Grochola pokazuje tutaj świat w krzywym zwierciadle, ze swoim lekko ironicznym uśmieszkiem, który bardzo mi się podoba! Główny bohater na początku mnie drażnił - typowy maminsynek, jednak w miarę rozwoju wydarzeń daje poznać swoją drugą twarz... To w gruncie rzeczy bardzo wrażliwy, inteligentny, choć może zbyt impulsywny facet. Pod koniec książki następuje zaskakujący splot wydarzeń, więc pożera się wręcz kolejne strony, już coraz mniej ironiczne, za to wzruszające i pełne głębokich treści. Ciekawa, wartościowa książka, dobra do poczytania na wiosnę :)
-
Jestem bibliotekarką w bibliotece w Wijewie. Aktualnie czytam książkę. Bardzo polecam jest zabawna, odpreża i pozawla oderwać się od codziennych problemów. Jeśli masz doła, stresa itp. to polecam - zapomnisz o wszystkim!!!Najpierw jednak posprzątaj, ugotuj, wypierz bo jak zaczniesz czytać to już nic nie zrobisz.:):):)
-
Katarzyna Grochola zmienia front! Czytelnicy z pewnością będą zaskoczeni, gdyż bestsellerowa pisarska bohaterem swej najnowszej książki uczyniła mężczyznę! Szykuje się pełna przygód, zaskakująca powieść jak zwykle utrzymana w błyskotliwym, pełnym humoru stylu która nie tylko z pewnością podbije serce dotychczasowych czytelniczek Katarzyny Grocholi, ale ma szansę zdobyć nowych fanów także wśród mężczyzn. Bohaterem powieści jest Jeremiasz, sympatyczny i błyskotliwy trzydziestodwulatek, który znalazł się na tzw. życiowym zakręcie. Jest piekielnie zdolnym operatorem filmowym, ale okazał się zbyt prawy i bezkompromisowy, by zrobić karierę w filmie. Nie ma pracy, przędzie więc cienko, a kredyt za mieszkanie spłacać trzeba. Bo przecież nie może mieszkać z matką, która ciągle wtrąca się w jego życie. Jeremiasz wie dużo o kobietach, ba! wie o nich wszystko, a może nawet więcej, bo gdzie się obróci, tam jakaś pani a to matka, a to sąsiadka z piętra, a to córka sąsiadki, a to Zmora mieszkająca piętro niżej, a to kumpela, z którą można pogadać jak z najlepszym przyjacielem. A wszystkie od niego czegoś żądają i każda sprawi mu jakaś niespodziankę.